Hmm, mój Staś uważam od oglądania bajek bardzo się rozwinął w mowie, potrafi używać różnych zwrotów czy powiedzeń w odpowiednim kontekście, ma ogromny zasób słów i mówi bardzo wyraźnie. Oczywiście my też nad nim pracujemy, poprawiamy go gdy popełnia błędy. Dziś miał teatrzyk o zdrowiu i mówi, że w buzi ząbki atakuje PRĄDNICA



Ale to kwestia, że źle usłyszał, bo gdy go poprawiłam pięknie powiedział, że to próchnica. Za to moi bratankowie (6,5 roku) mówią fatalnie. Do tej pory zamiast R jest L

Aha, Staś te bajki zaczął oglądać jak miał ze 2,5 roczku, jako niemowlę nie.
Ja też poproszę o przepis, normalnie napaliłam się jak szczerbaty na suchara :-)