reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

reklama
Jejku jak mi się chce zjeść takiego pysznego serniczka... zaraz muszę podjechać do mojej ulubionej cukierni i zakupić bo oszaleje.

Ja znowu zmykam. Jadę na zakupki a później do ginka. Do wieczora!
 
;-)musiałam lecieć do sklepu bo mój R dzwonił i zażyczył sobie na obiad naleśniczki :-p coraz bardziej zaczynam go podejrzewać, wczoraj wyciągnął mnie wieczorem do sklepu po żelki dziś naleśniczki :laugh2: to nie tak miało być;-) z dwojga złego to już niech chociaż on będzie w ciąży :-D:-D
no podejrzane to wszystko;) ale nalepiej by było gdybyście obydwoje w tej ciąży byli:D:D:D
 
Hej dziewczyny :)
Miałam dać znać co i jak.. więc..
znowu nici z fasolki..:((( eh.. za tydzień zaczniemy 3 miesiąc starań.. oby owocnych..
kupiłam dzisiaj olek z wiesiołka, folik do tego pije siemie lniane i sok z marchewek .. może to pomoże.. w każdym razie mam taką nadzieje.. :))
Pozdrawiam was kochane :) i powodzenia..:)
 
Hej dziewczyny :)
Miałam dać znać co i jak.. więc..
znowu nici z fasolki..:((( eh.. za tydzień zaczniemy 3 miesiąc starań.. oby owocnych..
kupiłam dzisiaj olek z wiesiołka, folik do tego pije siemie lniane i sok z marchewek .. może to pomoże.. w każdym razie mam taką nadzieje.. :))
Pozdrawiam was kochane :) i powodzenia..:)
<tulam> przykro mi że znów nic z tego ale pamiętaj że każdy kolejny cykl jest nową nadzieją na dzidzie:) może w tym cyklu podejdź do tego dla odmiany jakoś inaczej?chociaż wiem że to nie łatwe postaraj się czymś zająć myśli.również życzę Ci powodzenia kochana:)
 
przepraszam ze tak malo sie udzielam ostatnimi czasy ... :(
ale mam prosbe wlasnie szykuje sie do ginka i prosze was bardzo -trzymajcie za mnie kciuki zeby ten pecherzyk dominujacy choc jeden byl a moze az jeden ale zeby byl :(
boje sie jak cholera ide sie szykowac bede pod wieczor buziaczki kochane... stresa am jak nie wiem :/ :(

Trzymam trzymam - kochana doskonale cię rozumiem - ja tez ostatnio forum troche zaniedbuje :zawstydzona/y:

Tośka z tą stroną to dałaś czadu...uśmiałam się jak nie wiem!

hehe staram się :tak:

;-)musiałam lecieć do sklepu bo mój R dzwonił i zażyczył sobie na obiad naleśniczki :-p coraz bardziej zaczynam go podejrzewać, wczoraj wyciągnął mnie wieczorem do sklepu po żelki dziś naleśniczki :laugh2: to nie tak miało być;-) z dwojga złego to już niech chociaż on będzie w ciąży :-D:-D

hehe no może będzie jak w juniorze :-D 1 mln dolców

Hej dziewczyny :)
Miałam dać znać co i jak.. więc..
znowu nici z fasolki..:((( eh.. za tydzień zaczniemy 3 miesiąc starań.. oby owocnych..
kupiłam dzisiaj olek z wiesiołka, folik do tego pije siemie lniane i sok z marchewek .. może to pomoże.. w każdym razie mam taką nadzieje.. :))
Pozdrawiam was kochane :) i powodzenia..:)

będzie dobrze - może spróbuj ziółka :tak:
 
Cześć dziewczyny, ja do tej pory pisalam na ciaża po poronieniu bo na poczatku lutego stracilam w ostatnim dniu 14tc moje malenstwo ale po @ chcemy zacząć staranka o fasolkę o ile pozbedziemy sie wrednego gronkowca, wyniki powinnam miec jakoś w okolicach owulacji, mam nadzieję ze tak się ułozy że zdązę. Miała któraś z was może gronkowca? Nie wiem wiec czy tak do konca powinnam juz pisac w tym temacie bo staranka dopiero planujemy, ale co tam, jestem dobrej myśli i mam nadzieje że już niedlugo staranka będą w toku :)
 
:laugh2:właśnie oznajmiłam mojemu R że koniecznie w tym m-cu musi iść zbadać żołnierzy :tak: a on na to czy z nim pójdę bo on się boi tej pani co bada nasienie bo się nazywa M. Rzeźnik i się boi że mu "Wacka" obetnie :laugh2::laugh2::laugh2: rozbawił mnie do łez :-D:-D
 
Cześć dziewczyny, ja do tej pory pisalam na ciaża po poronieniu bo na poczatku lutego stracilam w ostatnim dniu 14tc moje malenstwo ale po @ chcemy zacząć staranka o fasolkę o ile pozbedziemy sie wrednego gronkowca, wyniki powinnam miec jakoś w okolicach owulacji, mam nadzieję ze tak się ułozy że zdązę. Miała któraś z was może gronkowca? Nie wiem wiec czy tak do konca powinnam juz pisac w tym temacie bo staranka dopiero planujemy, ale co tam, jestem dobrej myśli i mam nadzieje że już niedlugo staranka będą w toku :)

witamy serdecznie:) możesz z nami pisać bez problemu nawet jeśli jeszcze się nie staracie:) ja gronkowca nie miałam także nie pomogę w tym temacie.i ogromnie współczuję straty maleństwa;( oby następna ciąża przyszła szybko i szczęśliwie skończyła się rozwiązaniem w 40 tc:)pozdrawiam

:laugh2:właśnie oznajmiłam mojemu R że koniecznie w tym m-cu musi iść zbadać żołnierzy :tak: a on na to czy z nim pójdę bo on się boi tej pani co bada nasienie bo się nazywa M. Rzeźnik i się boi że mu "Wacka" obetnie :laugh2::laugh2::laugh2: rozbawił mnie do łez :-D:-D

hahaha!!! niezły z Tego Twojego M żartowniś:D:D:D ale ja mu się wcale nie dziwię że się obawia,ja też bym się bała pani Rzeźnik:p:p:p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Cześć dziewczyny, ja do tej pory pisalam na ciaża po poronieniu bo na poczatku lutego stracilam w ostatnim dniu 14tc moje malenstwo ale po @ chcemy zacząć staranka o fasolkę o ile pozbedziemy sie wrednego gronkowca, wyniki powinnam miec jakoś w okolicach owulacji, mam nadzieję ze tak się ułozy że zdązę. Miała któraś z was może gronkowca? Nie wiem wiec czy tak do konca powinnam juz pisac w tym temacie bo staranka dopiero planujemy, ale co tam, jestem dobrej myśli i mam nadzieje że już niedlugo staranka będą w toku :)

Przykro mi z powodu straty :-(Trzymam kciuki za staranka - ja gronkowca nie miałam więc nie pomoge :-(

:laugh2:właśnie oznajmiłam mojemu R że koniecznie w tym m-cu musi iść zbadać żołnierzy :tak: a on na to czy z nim pójdę bo on się boi tej pani co bada nasienie bo się nazywa M. Rzeźnik i się boi że mu "Wacka" obetnie :laugh2::laugh2::laugh2: rozbawił mnie do łez :-D:-D

heheh też bym się bała na jego miejscu :-D:-D
 
Do góry