Hejka
u nas tez obiadek na gazie, ale nerwów zjadłam mnostwo zeby go tam umiescis bo Pati dzis na kazdym kroku marudzi, rozwala a gdy tylko wsadze rece w jakas mokrą robotę, biegnie do pokoju i na kanapę i skacze, juz dzis nerwowo nie wydalam, wiec aby sie wyciszyc siadłam na dupce przed kompem, Ptysiora popija sok w lezaczku i kima, wreszcie
Mamusiu to ja kawke poproszę ;-)
u nas tez obiadek na gazie, ale nerwów zjadłam mnostwo zeby go tam umiescis bo Pati dzis na kazdym kroku marudzi, rozwala a gdy tylko wsadze rece w jakas mokrą robotę, biegnie do pokoju i na kanapę i skacze, juz dzis nerwowo nie wydalam, wiec aby sie wyciszyc siadłam na dupce przed kompem, Ptysiora popija sok w lezaczku i kima, wreszcie

Mamusiu to ja kawke poproszę ;-)