Svensonka
Fanka BB :)
a ja w jej czary wierzę
A milo slyszec mam dar przekonywania
Boze ale mnie na wymioty ciagnieeeeeeeeeeeeeeeeee
powiem Ci tak równie dobrze moze sie stac cos w 15 tc, w 30 tc sa takie przypadki nawet tutaj na forum ja o tym nie mysle , jestem pozytywnie nastawiona, ze mnie to jednak nie spotka, ze zawsze sobie poleze pogadam do mojego synka, ze wsio bedzie dobrze, ze oboje damy rade i ze ma sobie tam zdrowo rosnąc uspokajam siebie i nie stresuje dzieckaKażdy tydzień ciąży niesie za sobą jakies komplikacje, moze niesc niepowodzenie, ale po co sie zadręczac całą ciąże? to ma byc okres szczęścia dla nas a nie myślec o Boże skoro ją to trafiło, to moze u mnie tez tak jest.
Są rzeczy niezależne od nas tylko od tego tam u góry i tylko on zadecydije czy donosze szczęśliwie ciąże czy nie, ja nie mam na to większego wpóływu niestety tak jest.
Przyznaje razcje i chowam glowe w piasek a raczej odlatuje na miotle haaaaaaaaa haaaaaaaaaaaa
Ostatnio edytowane przez moderatora:



chociaz ta owuka zeby byla...:-( juz nie smece... buziaki !!