witam sie i ja!:-)
u nas juz jest duzo lepiej jesli chodzi o pęcherz krystiana(nie boli go przy siusianiu)mam nadzieje ze przy nastepnej wizycie wyniki moczu bedzie miał juz dobre.
no i skączyły sie super nocki.alan spowrotem mi sie budzi na jedzenie.poprostu masakra!!!!

dzisuaj blizniaki maja jakis wstretny dzien,marudza,płacza sami nie wiedza czego chcą.teraz jest dla mnie najgorszy okres, zaczeli wstawac co chwilke jest krzyk bo jak jeden na drugiego nie poleci,to znowu o szafke głowa robnie i tak na okrągło!!!!!!oby juz zaczeli samodzielnie chodzic!
anaconda-bedzie dobrze,nie martw sie!
u nas juz jest duzo lepiej jesli chodzi o pęcherz krystiana(nie boli go przy siusianiu)mam nadzieje ze przy nastepnej wizycie wyniki moczu bedzie miał juz dobre.

no i skączyły sie super nocki.alan spowrotem mi sie budzi na jedzenie.poprostu masakra!!!!


dzisuaj blizniaki maja jakis wstretny dzien,marudza,płacza sami nie wiedza czego chcą.teraz jest dla mnie najgorszy okres, zaczeli wstawac co chwilke jest krzyk bo jak jeden na drugiego nie poleci,to znowu o szafke głowa robnie i tak na okrągło!!!!!!oby juz zaczeli samodzielnie chodzic!
anaconda-bedzie dobrze,nie martw sie!
