reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

Czesc Kochane!
Ale sie za Wami stesknilam!!!!!!!:*
Jak to przelecialo, juz rok razem:) Rowniez zycze Wam i sobie, aby nasze forum zylo dlugo dlugo, a nasza wirtualna przyjazn byla dalej tak trwala i cudowna! Jestescie wspaniale i wiele Wam zawdzieczam za co DZIEKUJE Z CALEGO SERDUSZKA! Sciskam Was mocno:*

Udalo mi sie przeczytac kilka stron i nie moge ominac tematu Ani... Kochana bardzo zasmucilo mnie to co napisalas. Wrecz mowe mi odebralo... Ale wiem jedno, nie mozesz pozwolic zeby B tak Cie traktowal! Pamietaj, uderzyl raz, uderzy kolejny, a potem i na dziecko reke podniesie. taka jest smutna prawda. Wiem, bo sama mialam tak w domu i wierz mi, dzieci cierpia najbardziej...
Inna sprawa jest to, ze Ty potrzebujesz wsparcia, milosci i kogos kto bedzie dzielil z Toba zycie, a nie kogos kto bedzie Cie upadlal! Nie ma sensu byc z kims na sile i cierpiec cale zycie! Wiem, ze dla Ciebie to nie jest latwe, ale znajdz w sobie sile i odejdz od tych ludzi, bo tam szczescia nie znajdziesz. Przepraszam, ze pisze tak wprost, ale to tylko dla Twojego dobra i z troski o Ciebie i Maje. trzymaj sie kochana. wierze, ze bedzie dobrze i dasz rade w tym ciezkim czasie. Jestem z Toba myslami:*

A co u nas... Hmmm nom jak zwykle czasu nie mam, bo dziewczyny zajmuja 200% mojej uwgi;) jeszcze teraz chyba zabki beda im szly, bo slinia sie i wrzeszcza czasem, ze szok! Ale tak poza tym to sa kochane, bardzo radosne i czudowne poprostu:D

u nas tez czas zmian sie szykuje... postanowilismy zerwac z mieszkaniem z psychicznymi tesciami i sie wyprowadzic do Kielc, czyli moich rodzinny stron. lukasz juz szuka tam pracy i jak tylko znajdzie spadamy stad<jupi>:D

W koncu zycie jest za krotkie, zeby je marnowac...

Super, że synowa nie daje Ci w kość Kochana :-) Trzymajcie się i oby tak dalej :tak:
buziaki

Dziewczyny co prawda to dopiero za dwa dni ale co tam - ja swietuje dzisiaj

Wlasnie mija nam rok wspolnego forumowania !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

NIe wazne kiedy , ktora sie dopisala i ile czasu na forum spedza. Nasz pierwszy post zostal napisany 23.03 .
Przez ten rok wiele z nas sie przewinelo. Czesc jest prawie od poczatku a niektore dopiero od wczoraj.

Chcialam z tej okazji NASZYCH URODZIN podziekowac Wam wszystkim za to ze jestescie,.
Mysle ze gdyby forum bylo jak malzenstwo bylybysmy wspanialym jego przykladem.

NA DOBRE I NA ZLE
W ZDROWIU I CHOROBIE.......

Uwazam ,ze Wszystkie bez wyjatku jestescie wspaniale , dobre, kochne, wrazliwe przyjaciolki.
Czesc z nas darzy sie z pewnoscia wieksza sympatia a inne mniejsza ale jest nas tyle bab ,ze dla kazdego cos milego :)
Tak czy inaczej przekonalam sie juz wielokrotnie (Sprawa z Jutka, nasze porody pod nadzorem, przekazywanie nowin od tych co w szpitalu, teraz sprawa Anaoli) , ze mozemy na siebie liczyc. Czasem sie poklocimy a czasem opieprzymy.
Ktora z Was ma taka naprawde dobra przyjaciolke , ktora wiedzialaby o jej troskach i radosciach tyle co my wiemy o sobie nawzajem???

Dla Was wszystkich i Waszych dzieciaczkow wielki jubuleuszowy calus ode mnie i Maxa.

JA TEŻ WAS KOCHAM

i TEŻ SIĘ UZALEŻNIŁAM :-D

Ale zobaczcie jaki fajny zespół tworzymy ;-) Dla mnie bez BB dzień stracony - chociażby czytać Was czasami, jak nie ma się czasu.

U nas stara bida :-D
Ja jem śniadanie, mały śpi...znów wysłałam zdjęcie do 'Kawy czy herbaty" i znów je pokazali na antenie :-D T się smieje, że mam wtyki tam :-D Nie wiem czy któraś oglądała lub w ogóle rano ogląda.
Czas szybko mija :szok: Już niedługo kwiecień i święta. Chociaż dla mnie święta w tym roku będą 'weselne'. :tak: Kuzynka ma ślub 4 kwietnia i i idziemy z T. Poprawiny w lany poniedziałek (ojj będzie mokro pewnie :-D)) z Alusiem.
Takie więc święta będa u mnie, więc przygotowywać się nie muszę :-D
Prezent kupiony (mega karta z życzeniami i pudeleczko do którego włożę małe kopertki z np banknotem 50 zł i napisem "na samochód" albo "na dziecko" albo "na kredyt" :-D)
 
reklama
Czesc Kochane!
Ale sie za Wami stesknilam!!!!!!!:*
Jak to przelecialo, juz rok razem:) Rowniez zycze Wam i sobie, aby nasze forum zylo dlugo dlugo, a nasza wirtualna przyjazn byla dalej tak trwala i cudowna! Jestescie wspaniale i wiele Wam zawdzieczam za co DZIEKUJE Z CALEGO SERDUSZKA! Sciskam Was mocno:*
A co u nas... Hmmm nom jak zwykle czasu nie mam, bo dziewczyny zajmuja 200% mojej uwgi;) jeszcze teraz chyba zabki beda im szly, bo slinia sie i wrzeszcza czasem, ze szok! Ale tak poza tym to sa kochane, bardzo radosne i czudowne poprostu:D

u nas tez czas zmian sie szykuje... postanowilismy zerwac z mieszkaniem z psychicznymi tesciami i sie wyprowadzic do Kielc, czyli moich rodzinny stron. lukasz juz szuka tam pracy i jak tylko znajdzie spadamy stad<jupi>:D

W koncu zycie jest za krotkie, zeby je marnowac...
Fajnie, że się odezwałaś, pozdrawiamy i kciuki trzymamy!
a tak swoją drogą - zastanawiam się, czy po cesarce mogę założyć na brzuch abgymnic? :confused:
Wydaje mi się, że tak, w końcu juz trochę czasu minęło.
emwu masz rację - na grudniówkach 2009 zaistniało coś wspaniałego - piękna, mimo że wirtualna, przyjaźń - były lepsze i gorsze dni, były sprzeczki i kłótnie, większe i mniejsze darzenie sympatią, ale patrzcie jaka zgrana z nas paczka!

i ja wiem to na pewno, że choćby się waliło i paliło u mnie - mogę na Was liczyć.
a jak się kiedyś spotkamy, to chcę Was wszystkie wyściskać i wycałować. dacie się? :-D
Faktycznie;-) Napiszę Wam, ze fajne z Was babeczki i bardzo się cieszę że piszemy sobie;-) Zawsze można na Was liczyć!!!
ok- kabina , ktora ja mam nie ma tego glebokiego brodzika jaki masz na mysli. Kosztowala sporo bo ok 6000 a ja chetnie sprzedam ja za mniej niz poowe ceny byleby sie jej pozbyc bo mi lezy na srodku domu . Jesli nie ty to moze kogos znasz kto bylby zainteresowany. Zaraz wkleje link zebys mogla zobaczyc o czym mowie. Kurcze nie moge znalezc fotek. Ona jest z chromowanymi raczkami i listwami. Nigdzie szyba na siebie nie zachodzi wiec latwa jest do mycia

Hüppe Refresh D-shape hinged door with fixed segments 1140 x 900 radius 570, 650800084321 - Reuter Badshop

A jesli szukasz inspiracji to ja mam takie lazienki u siebie.
Zdjecia jeszcze w trakcie budowy wiec polowa nie skonczona jeszcze byla ale jak widzisz stawiam na prostote. Wszystko w jednymkolorze.
Chromowane dodatki. Nie kazdy lubi taka surowizna ale im wiecej lazienek sie naogladasz tym bardziej wyczujesz czego chcesz a czego nie chcesz :)

Zobacz załącznik 227709Zobacz załącznik 227708Zobacz załącznik 227707Zobacz załącznik 227706Zobacz załącznik 227705Zobacz załącznik 227704Zobacz załącznik 227703Zobacz załącznik 227702
ładniutka łazenka;_):-):-):-) taka jaka lubie;-);-)
A tak z innej beczki,moze wy znacie jakies dobre firmy ktore zajmuja sie produkcja kabin prysznicowych???Moze ktoras doradzi jaka kupic?Bylismy dzis w takim markecie budowlanym i ogladalismy kabiny i sami nie wiem co robic,po prostu nie znamy sie na tym ktory producent lepszy,no bo wiadomo ceny tez sa rozne.
Kopciuszku i znowu przychodzę z pomocą:-D:-D:-D my kupowaliśmy wszystko do łązienki od tego producenta:tak::tak: naprawde fajne mają ceny a meble są w 100% drewniane:tak: Kabiny tez są super!
Rea-Łazienki: wanny, kabiny prysznicowe, umywalki, meble łazienkowe
Anka - ja jeszcze tylko dodam moje przemyslenia po twoim ostatnim poscie.
- jego goscie , moi goscie
- jego swiadek, moja swiadkowa
- podczas sexu mnie nie bylo
- tesciowa szmata
- moich rodzicow nie bylo

Anka - kobieto opanuj sie.
Nie ma nic co mozna nazwac "nasze"? Nasi goscie , nasi swiadkowie , nasza rodzina , nasze dizecko, nasza milosc , nas szacunek?
To co tam do cholery jest?
Co to za zwiazek?
Ty go kochasz??
Wydaje Ci sie
Z jakiegos powodu wydaje Ci sie ze nikogo lepszego nie spotkasz i nic nie czeka i tylko to Cie przy nim trzyma - to toksyczny zwiazek.
U was nie idzie ani komunikacja, ani zwiazki rodzinne, ani partnerstwo , ani przyjazn , ani szacunek, ani sex (z tego co napisalas nawet jednorazowy brak kontaktu podczas zblizen jest juz niepokojacy).

I prawda jest taka ze musze Cie opieprzyc mimo ze potrzebujesz przytulenia . Przebudzenia tez!!!
To co zrobisz ze soba i swoim zyciem to juz Twoja sprawa ale jestes matka i masz w zwiazku z tym na sobie odpowiedzialnosc za jej zycie i ksztaltowanie charakteru.
Nawet jesli Bartek nigdy nie tknie malej to ona bedzie w przyszlosci szukala kopii wlasnego ojca a tego dla niej nie chcesz.
W sumie nie musi jej jej przyszly facet bic bo nie oto codzi w powielaniu wzorca. Bedzie jednak szukala kogos przy kim bedzie sie czula zagrozona, bedzie sie czula nikim, bedzie sie czula ponizana i niekochana. A wiesz czemu? Bo tylko takie uczucia bedzie znala i nawet jesli jako dorosla kobieta bedzie wiedziala ze one sa niewlasciwe wlasnie w nich bedzie sie czula "na swoim miejscu". Przy facecie , ktory ja bedzie kochal i sznowal bedzie miala poczucie zagubienia i niepewnosci. Prdzej czy pozniej znajdzie drania ktory ja bedzie chlostal slowem lub reka . Czy tego dla niej chcesz? Wiemy wszystkie ,ze nie. Znajdz wiec w sobie sile.

Ja bym uniewaznila zwiazek ale tego wem ze nie zrobisz. Zrob jednak cokolwiek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

I pamietaj - ja z dobrego serca to pisze. Nie zebys poczula sie jeszcze gorzej tylko zebys zobaczyla jak widza to ludzie z zewnatrz , ktorzy maja wiecej dystansu i milosc do drania ich nie oslepia.

Trzymaj sie !

zaiast najszczesliwszy .. to byl najgorszy dzien w moim zyciu...
mam dosyc ...!!
gdyby nie to ze mam Maje nie wiem co by ze mną było.. a tak leze obok niej i wyje jak bóbr...
czym ja zawinilam ze mnie takie cos spotyka? ;(
mój małzonek pod koniec imprezy najpierw mnie uderzyl .. pozniej rzucil mną o podłoge..;(
czemu ja sie zgodzilam na ten ślub ? ;(
i czemu ja tak cholernie go kocham ;(..

Aniu Kochana tak mi przykro..... ale napiszę Ci podobnie jak Emwu, nie słuchaj serca, z pewnością rozum co innego Ci podpowiada.... przemyśl sobie wszystko.... pozbieraj siły.... teraz powinnas być najszczęśliwsza na świecie....
Mocno ściskam!!!!
 
Czesc Kochane!
Ale sie za Wami stesknilam!!!!!!!:*
Jak to przelecialo, juz rok razem:) Rowniez zycze Wam i sobie, aby nasze forum zylo dlugo dlugo, a nasza wirtualna przyjazn byla dalej tak trwala i cudowna! Jestescie wspaniale i wiele Wam zawdzieczam za co DZIEKUJE Z CALEGO SERDUSZKA! Sciskam Was mocno:*

Udalo mi sie przeczytac kilka stron i nie moge ominac tematu Ani... Kochana bardzo zasmucilo mnie to co napisalas. Wrecz mowe mi odebralo... Ale wiem jedno, nie mozesz pozwolic zeby B tak Cie traktowal! Pamietaj, uderzyl raz, uderzy kolejny, a potem i na dziecko reke podniesie. taka jest smutna prawda. Wiem, bo sama mialam tak w domu i wierz mi, dzieci cierpia najbardziej...
Inna sprawa jest to, ze Ty potrzebujesz wsparcia, milosci i kogos kto bedzie dzielil z Toba zycie, a nie kogos kto bedzie Cie upadlal! Nie ma sensu byc z kims na sile i cierpiec cale zycie! Wiem, ze dla Ciebie to nie jest latwe, ale znajdz w sobie sile i odejdz od tych ludzi, bo tam szczescia nie znajdziesz. Przepraszam, ze pisze tak wprost, ale to tylko dla Twojego dobra i z troski o Ciebie i Maje. trzymaj sie kochana. wierze, ze bedzie dobrze i dasz rade w tym ciezkim czasie. Jestem z Toba myslami:*

A co u nas... Hmmm nom jak zwykle czasu nie mam, bo dziewczyny zajmuja 200% mojej uwgi;) jeszcze teraz chyba zabki beda im szly, bo slinia sie i wrzeszcza czasem, ze szok! Ale tak poza tym to sa kochane, bardzo radosne i czudowne poprostu:D

u nas tez czas zmian sie szykuje... postanowilismy zerwac z mieszkaniem z psychicznymi tesciami i sie wyprowadzic do Kielc, czyli moich rodzinny stron. lukasz juz szuka tam pracy i jak tylko znajdzie spadamy stad<jupi>:D

W koncu zycie jest za krotkie, zeby je marnowac...

Twoje szkarby to juz zaraz koncza 6 mcy!!!!! masakra jak to polecialo!!!! podgladam je intensywnie na NK sa cudowne hhehehe nasze male 2 gwiazdeczki:) wszystko w porzadku to najwazniejsze nie ma zadnych problemow to tez najwazniejsze:) co do wyrwania sie od tesciow jak najbardziej popieram i zycze by Łukasz szybko znalazl prace uciekaj kobieto i poczuj ze zyjesz:)
 
Hej laski. To moj zastepczy profilek. Bo na przegladarce w tel nie mam polskich znakow wie nie moge normalnie sie zalogowac masakra. Moze MEA albo Asia wiedza czy moge zmienic moj login? Jesli tak to dajcie mi znac. Asia ma moj nowy nr. Daffi tez. Ehh... Jutka kochana dawno was nie bylo
. Emwu ja tez chce byc wysciskana;)))))

a korzystasz z etj co ci mowilam??? u mnie w tel jest wszystko dobrze...
 
reklama
teoretycznie tak...ale znów by mnie dopadło coś takiego jak z Alusiem:confused:

A jak bylo z Alusiem bo juz nie pamietam????

ja w tej chwili oczekuje... na dniach powinien byc @ :-)
owulacja byla dosc mocno odczuwalna.... mam brak ochoty na sexiora czyli juz niebawem nadejdzie... od tego miesiaca decyduje sie na tampony:-)
 
Do góry