jolka111
mamy czerwcowe 2007 Entuzjast(k)a
hihi Sorga ja tam zieplona w tych sprawach jestem 
a z tym gadaniem, to on nie pokrzykuje tylko gada takimi seriami ;-) zabawki też już łapie 
Kachasku to powodzenia
jak nic nie znajdziesz, to zapraszam do mnie :-) my mamy taki skep nad którym szyją bieliznę i ja co to na miejscu poprawiają 

a z tym gadaniem, to on nie pokrzykuje tylko gada takimi seriami ;-) zabawki też już łapie 
Kachasku to powodzenia
jak nic nie znajdziesz, to zapraszam do mnie :-) my mamy taki skep nad którym szyją bieliznę i ja co to na miejscu poprawiają 
brrr a miałam zamiar dłuższy spacer wiosenny zafundowac Albertowi
Magda mi rano wskoczyła na ręce jak tylko wiatr zawiał i wrzasnęła "wiatlu prześtań wiać bo dostaniesz w du**"
Poza tym Stasiek wstał lewą nogą, i od rana wszystko na NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE! Dobrze, że rodzice przyjechali i dziadek zabrał go na spacer.
Ale podobało jej się niesamowicie 


