reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Wlasnie dzwonil do mnie kurier i za chwile bedzie z wozkami:tak::tak::tak:
To zdaze je zlozyc i schowac przed dziewczynkami poki spia:tak::tak::tak:Chociaz nie wiem czy wytrzymam zeby Im je dac dopiero na zajaca:baffled:


LIDKA
A Twoje blizniaki sa jeszcze na antybiotyku:confused:
Bo jesli juz nie maja goraczki tylko sam kaszel to mozesz z Nimi wychodzic na troszke:tak::tak::tak:
 
reklama
dowikla no no no to masz świety spokój;-)
medea wyjdź na spacer!! Pewnie!!
A wiecie co powiedzcie mi coś. Bo w tym tyg miałam małego szczepić. Seria tych na 18m-cy i prevenar. Ale. Michałowi co jakiś czas leci z nosa. dzis w sumie tylko dwa razy mu poleciało. Nie ma jakiegoś kataru wielkiego, ale jednak. Pediatrze mojej nie wierze więc Was pytam czy spokojnie go szczepić? Bo podobno katar to nie przeciwwskazanie:baffled:
 
Witam,

JA tylko przlotem, wyczytałam, ze Malinka będzie wypasiony rosół gotować :tak: Lunka chodziła, 6 lat do przedszkola ;-):-D A Kerna cały czas duma nad kopytkami :-p Lidka zdrówka dla was :tak:

A ja byłam w przedszkolu, ledwo się do niego dostałam :szok: Tak pozamykane :tak: i dobrze :-) Kolejki nie było, pani sie nudziła, jestem dopiero 10 osoba co przyniosła podanie, od wtorku :-p Dowód nie był potrzebny, szanse ponoć mam na przyjęcie Helenki :-) dużo mają dzieci których tylko jedno z rodziców pracuje :tak:

Agnes, żadnych pytań nie zadawali :-) tylko ja zamęczałam panią pytaniami :-p:-D

Słoneczko piękne, więc troszkę nam się zeszło na dworze :-) No a teraz kawka i nastrajam się pozytywnie, żeby kuchnie ogarnąć :dry:

...Chociaz nie wiem czy wytrzymam zeby Im je dac dopiero na zajaca:baffled:


...

Ja mam tak samo jak cos małym kupię :-p

dowikla no no no to masz świety spokój;-)
medea wyjdź na spacer!! Pewnie!!
A wiecie co powiedzcie mi coś. Bo w tym tyg miałam małego szczepić. Seria tych na 18m-cy i prevenar. Ale. Michałowi co jakiś czas leci z nosa. dzis w sumie tylko dwa razy mu poleciało. Nie ma jakiegoś kataru wielkiego, ale jednak. Pediatrze mojej nie wierze więc Was pytam czy spokojnie go szczepić? Bo podobno katar to nie przeciwwskazanie:baffled:

Taki mały katarek nie jest przeciwskazaniem, chyba, że podejrzewasz, że się coś większego kluje to wtedy lepiej poczekac :tak:

cos moje dzieci zrzedza :dry: spadam,

papa
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
MH prosze sie tu nie śmaić z mojego zamiłowania do kopytek:-D:-D zanim cos zrobię musze się upewnić pożądnie gdzie tylko się da!
Jakieś faktycznie to przedszkole niczym fatamorgana:-D
 
madeuska-jak bys mogła to zmierz mi ta wkładkę.

dowikla-moje blizniaki sa do piatku na zastrzykach:-((mam taka nadzieje, ze wiecej im lekarz nie przepisze)i juz od dawna nie goraczkuja.

kerna-moja pani dr.mi nie zaszczepiła alana jak miał katar.:no:
ale mi sie wydaje ze to wszystko od lekarza zalezy,jeden pozwoli zaszczepic a drugi nie.

kurcze zaraz te moj dzieci doprowadza mnie do szału!!!!!!!:szok::szok::szok::wściekła/y::wściekła/y:
blizniaki nie chca spac,krystian mi za uszami marudzi,mnie głowa boli,z nosa sie leje-masakra!!!!!!:no:
 
KERNUS
Lepiej poczekaj z tym katarkiem bo moze sie okazac ze to poczatek chorobska -tfu,tfu
Jak bedzie calkiem zdrowy to idzcie na gik:tak::tak:

LIDKA
A lekarka nie pozwolila Wam wychodzic:confused:Moja mi pozwalal nawet jak dzieci byly na antybiotykach ale nie goraczkowaly i oczywiscie nie bylo jakiegos mega syfu na dworze:tak::tak::tak:

MH
To niezle z tym przedszkolem:szok:Teraz pozostaje nam trzymac kciuki zeby przyjeli Helenke:tak::tak::tak:
Jak ja zapisywalam Dominika to nawet sie mnie nie pytali czy ja pracuje czy nie:baffled:

Wozki przyszly i juz sa zlozone ale mlode juz wstaly:szok::szok:No to bedzie wesolo bo nawet nie wiem gdzie je schowac
 
A ja kawkę wypiłam i pora po Maję iść i do biedronki zajść bo żółty ser się skończył :tak::tak:
Malinka ja chętnie bym rosołku zjadła ale u mnie poza mną nikt go nie jada :cool::cool:
Dowikla też bym chyba nie wytrzymała z tymi wózeczkami do świąt :-D:-D
Dorota jak ci się chciało wszystkie okna pomyć :szok::szok:
Kerna chyba z małym katarkiem to można szczepić :confused::confused:
MH to oby dalej tak mało dzieci do tego przedszkola zapisywali to wtedy napewno twoją przyjmą, a na ile godzin ją zapisałaś?
 
Justys twoja rebiata przypilnuje ci Amelki na dworze???????bo moi się z Antkiem boja sami wychodzić zreszta ja też się boję im go dawać bo kto wie co by ojej genialnej Julinie wpadło do głowy :dry::cool2:.
Eee tam przypilnują.:dry: Jak stoję w oknie i grożę to chodzą za nią a jak tylko odejdę to one w swoją stronę , Amelia w swoją...:-p:dry:Tak więc to jest takie pilnowanie.:sorry2:Amelia jest na etapie przystawania i przypatrywania się , dłubania, jedzenia piachu, zamiataniu ręką po ziemi.... :cool2:Tak więc wiesz jakie to pilnowanie jest.

wykombinowal czyli zlekcewazyl :tak::tak::tak:
w pracy (praca na czarno :sorry2::sorry2:) stanal zle na nodze, i ja zwichnal jak przyjechal do domu oczywiscie spuchnieta, myslal ze mu pzrejdzie tak siedzial w domu dwa tygz az w koncu przyszedl ktos z rodziny a tam na nodze juz prawie skory nie bylo bo wszystko od tej opuchlizny tak popsulo i powoli zaczynalo gnic:baffled::baffled::baffled::baffled:
no masakra wtedy dopiero do lekarza pojechal:no::no::no:
oczywiscie na sanatorium, lekarz powiedzial ze jeszcze tydz w domu i nogi by nie mial:no::no::no::no:
:szok::szok::szok::szok::szok: znaczy się tak mu noga napuchła , że skóry zabrakło.:confused::szok::szok::szok:
justa przeczytałaś to:confused::confused::confused::szok::szok::szok: o masakra!
nooooo :tak::tak::tak::ninja2::ninja2::ninja2:

A wiecie co powiedzcie mi coś. Bo w tym tyg miałam małego szczepić. Seria tych na 18m-cy i prevenar. Ale. Michałowi co jakiś czas leci z nosa. dzis w sumie tylko dwa razy mu poleciało. Nie ma jakiegoś kataru wielkiego, ale jednak. Pediatrze mojej nie wierze więc Was pytam czy spokojnie go szczepić? Bo podobno katar to nie przeciwwskazanie:baffled:
No niby sam lekki katar nie jest przeciwwskazaniem :dry:. Sama nie wiem....:no:. A gardło ma blade? A ten katar to nie jakiś alergiczny?:confused:

A ja byłam w przedszkolu, ledwo się do niego dostałam :szok: Tak pozamykane :tak: i dobrze :-) Kolejki nie było, pani sie nudziła, jestem dopiero 10 osoba co przyniosła podanie, od wtorku :-p Dowód nie był potrzebny, szanse ponoć mam na przyjęcie Helenki :-) dużo mają dzieci których tylko jedno z rodziców pracuje :tak:
:-D:-D:-D no widzisz, i problem sam się rozwiązał.:tak: Super. Aby września teraz oczekiwać.:cool2:

Moje dziecię coś dziś spać nie chce. :no: W południe złapała tylko drzemkę 20 minutową i koniec.:dry: Widocznie takie ma potrzeby. Malinka a Antoś raz czy dwa razy na dzień jeszcze śpi?:confused: Ja staram się Amelię kłaść 2 razy:tak:, bo potem o 17 to ona drętwa chodzi .:dry:
No nic, szykuję się do tego lekarza.:baffled::baffled::baffled::baffled: mam nadzieje , że stonka mnie nie udusi, że pożyczyłam jego maszynkę.:-p
 
Hej moje panie.
Ja dopiero teraz ,bo jakoś czasu nie mialam ,jak od rana sie wziełam za porządki w zdjeciach,założyłam nawet foldere zdjęciami do wywołania:tak:to mi zeszło ,a wiadomo obiad ,sprzątanie.....
choć nie wysilałam sie zbytnio :-D
,umówiłam sie do fryzjera na jutro ,ale na samo ciecie ,bo na farbowanie nie mam ,nie mniej jednak fachowo obciete włoski tez sie ładnie układają ,najwyzej sama sobie jakis kolor zarzucę ,a na blond poczekam jeszcze.
U nas dzisaj na term w cieniu 13 stopni,ale ciepło jest tak ,ze widziałam ludzi w koszulkach na krótki rękawek chodzących:szok:Klaudia poszła na stadion,Ksawier gania po mieszkanbiu,
od dizs mamy z m postanowienie ,ze biegać zaczynamy,tak na serio czyli na wytrzymałośc kto ile da radę,zobaczymy ile minut to potrwa:-D

Justa ja bym ci radziła pojechać do lekarza ,skreciłam sobie kiedysś noge w kostce,na imprezce ze znajomymi ,poniewaz kazdy był wypity nie wychylałam siez pogotowiem choć bolało jak pierun,rano noga była spuchnieta ,stopa sina,tydzień nie mogłam na niej stanąc ,akilka miesiecy mineło zanim całkowicie dolegliwości bólowe ustaąpiły.Nie ryzykuj,bo ja należe też do tych ,ze jakoś to bedzie i przejdzie,ale wiesz ,no niekoniecznie.

Madea ,ale czadowe buty

MH zamęczysz przedszkolanki:-Dfajnie ,ze przedszkole tak blisko:tak:

Malina twoje chorowitki cie wykończą:tak:
 
reklama
dowikla-a wiesz ze nawet nie pytałam?????:confused:
jutro ma przyjechac do kątroli to sie go zapytam:tak:

moje blizniaki nareszcie zasneli(ciekawa jestem jak długo pospią):confused:
 
Do góry