Chmurzy się.


Ja z allegro mam nie miłe wspomnienia.

Kupiłam ostatnio Kacprowi pakę ubrań niedrogo a, że babka też z Radomia była umówiłam się z nią na odbiór osobisty.

Babka podjeżdża furą, wyfryzowana, taka ok. 40, wymalowana... ale miła, to muszę przyznać ( albo stwarzała takie pozory

) no i wymiana, ona mi ubrania ja jej kasę...Chwilę pogadałyśmy...
W domu patrze a tam ubrania w okropnym stanie.


Gorzej niż z lumpka. Za darmo wstydziłabym się komuś takie ubrania dać a co mówić o wystawieniu na allegro.

Ubrania w rzeczywistości bardzo odbiegały od tych na zdjęciu. Kilku bluz brakowało... Ale wyczaiłam , ze oddzielnie je sprzedała.
Tak oto się nadziałam....
Może babka stwierdziła , ze za mało wylicytowano i badziewia nawkładała

. Ale , że się nie wstydziła.
Malinka dzięki za chęci, ale Amelia nosi 80 a Julka 128-134.

Tylko , że na allegro rozm. 80 podają , że to jest od 9-12 m-cy.

Ciężko mi coś kupić nie macając tego

. Tym bardziej po tym nadzianiu się....