reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

hej dziewczynki ja tak tylko na chwilke,,,, zeby sie pochwalic:0 myslalam ze mam nieszczesliwe dziecie bo mi sie smiac w glos nie chciala,,,, a dzis????jak zarechotala to ja i J zaraz za nia,.... i z 5 minut sie tak smialismy a ona co przestala... popatrzyla na nas jak na wariatow i dalej w smiech:):):) a raczej rechot:),,, no cudenko,,,, wynagrodzila mi nawet swoje dzsiejsze marudzenie.....

z mlekiem w cycach coraz gorzej.... umowilam sie na jutro do poradni laktacyjnej... babka powiedziala ze sprawdza jak sie ma sytuacja///// hm swoja droga ciekawe jak,,, ale pewnie jakies swoje sposoby maja,,,, ja tam sie nie znam,,,, ok spadam kobietki,,,, do meza:)szkoda tylko ze @ dalej mnie meczy i brzuch boli 3 razy gorzej niz przed ciaza...... a mialo nie bolec!!!!!!!!!!!!
 
reklama
z racji, że moje skarby zrobiły sobie drzemkę i śpią od 18 to mam czas opisać moje zaręczyny:)

no to tak..
J po 17 wczoraj wziął mnie na spacer. Nad zaporę:) uwielbiamy tak chodzić - po pierwsze pięknie, po drugie to tam zgodziłam się kiedyś z nim być:) dużo wspomnień:)
głupawy miałam nieziemskie wczoraj, więc myślałam, że mnie już nic nie zaskoczy:p
j w pewnym momencie wtulił się we mnie a potem patrzał milcząco na mnie..
Ja se myślę no o co kaman?
A on wyciąga pudełeko, otwiera, moja szczena km w dół:d zgas totalny!
Magiczne pytanie czy za niego wyjdę..:))
a ja zamiast tak mówię wreszcie!! I płonę ze szczęścia;d
oczywiście tak też powiedziałam:)
pierścionek pasuje idealnie:)
śliczny:)
z prawdziwego srebra z diamencikiem/brylancikiem(?) kurde, nie znam się:p ale cudny i taki delikatny. ładnie się błyszczy:)
mam problem bo ciężko zrobić zdjęcia czemuś co się błyszczy, ale jak uda mi się zrobić wyraźną fotę to na pewno się pochwalę pierścionkiem:)

wieczorem z teściową i moimi rodzicami i przyjaciółką wcinaliśmy mega pizzę i świętowaliśmy;d przy czymś mocniejszym:p

ajj szczęśliwa jestem:) wreszcie marzenie się spełniło, kolejne:)
wiedziałam, że przyspieszę esami ten proces, ale nie sądziłam, że aż tak:)
więc i tak mnie zaskoczył!:)

no wreszcie:)
gratulacje od nas:-)
 
Dziewczyny a tak wogole to mam pytanko do was.
Powiedzcie mi czy wy przestawiacie swoim maluchom czas kapieli?Bo ja sie zastaawiam czy pojdzie mi dzis godzine wczesniej:sorry2:chyba codziennie bede go przestawiac o 15 minut,co wy o tym sadzicie?

ja przestawilam na 20 i jak zjadla to od razu padla...tylko zasnela na naszym lozku...zaraz ja przeniose:-)
 
Ajj szczęśliwa jestem:) Wreszcie marzenie się spełniło, kolejne:)
Wiedziałam, że przyspieszę esami ten proces, ale nie sądziłam, że aż tak:)
Więc i tak mnie zaskoczył!:)

GRATULACJE:-D
A pierścionek piękny:tak:
Dziewczyny a tak wogole to mam pytanko do was.
Powiedzcie mi czy wy przestawiacie swoim maluchom czas kapieli?Bo ja sie zastaawiam czy pojdzie mi dzis godzine wczesniej:sorry2:chyba codziennie bede go przestawiac o 15 minut,co wy o tym sadzicie?

Ja przestawiłam...trochę marudził przy zaśnięciu ale w końcu zasnął

bym zapomniala! DZIEWUSZKI TRZYMAJCIE KCIUKI! my idziemy jutro na szczepienie!!!sie boje!:szok::baffled:

Trzymamy:tak:
my we wtorek z samego rana !!! nie wiem jak ja dziecko obudze na 8 rano !!!
Jejciu dobrze że u nas szczepienia są od 12:-)
A my idziemy we wtorek albo środę....nie pamiętam a nie chce mi się sprawdzać:zawstydzona/y:


A ja chyba znów muszę wybrać się do lekarza:wściekła/y:
Mam taką gulę w gardle że szok..normalnie przełykać nie mogę:no:

A co do pierścionków czy ja się chwalłam że mój mąż jak mnie odbierał ze szpitala to oprócz kwiatów kupił mi złoty pierścionek:-):-):-)
A przy Hani dostałam srebrny zegarek:-D
Ech czasami ma gest..szkoda że tak rzadko;-)
 
kurcze a my dostalismy od naszego architekta szkice projektu domu ... zupelnie nie o takim myslalam i mam mieszane uczucia ... na jedno nic mu zarzucic nie mozna /prawie/ ale ja sobie to wymyslilam troche inaczej ...
siedze teraz i patrze na to ... moze ma ktoras z was doswiadczenie w takie klocki ?? moze byscie podpowiedzialy co moznaby poprawic ??
moge wrzucic rzuty na zamkniety gdyby ktoras miala ochote na to zerknac ...
 
GRATULACJE:-D
A pierścionek piękny:tak:


Ja przestawiłam...trochę marudził przy zaśnięciu ale w końcu zasnął



Trzymamy:tak:

Jejciu dobrze że u nas szczepienia są od 12:-)
A my idziemy we wtorek albo środę....nie pamiętam a nie chce mi się sprawdzać:zawstydzona/y:


A ja chyba znów muszę wybrać się do lekarza:wściekła/y:
Mam taką gulę w gardle że szok..normalnie przełykać nie mogę:no:

A co do pierścionków czy ja się chwalłam że mój mąż jak mnie odbierał ze szpitala to oprócz kwiatów kupił mi złoty pierścionek:-):-):-)
A przy Hani dostałam srebrny zegarek:-D
Ech czasami ma gest..szkoda że tak rzadko;-)

moja mama mowila ze kiedys byla taka tradycja ze jak mamusia z dzieckiem przyjezdzala do domu to dostawala pierscionek zloty ... potem corka dostawala go na 18 urodziny a syn dostawal go dla swojej malzonki :)
moj tata wymiekl przy 2 dziecku :) ale kupil z opoznieniem /wiadomo wczesne lata 80 nie sprzyjaly kupowaniu zlota chyba ze w ZSRR/ ale kazda z nas dostala pierscionek na 18 urodziny :)
 
reklama
Do góry