reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Witam jako pierwsza! Wiecie co normalnie to jest dziwne,jakos caly czas czlowiek chodzi przybity-normalnie szok!W głowie duzo rozmyślań, a jeszcze tyle przed nami.....:no:
Ja biore się za jakies porzadki,wczoraj piopoludniu tylko poprasowalam. Musze cos na sniadanie wymyslec...:baffled: i co pracy na 11.30.:rofl2:
marz rozumiem Cie kochana doskonale...trzymaj sie i wierz w to ze dziecko wam pomoze sie odnalezc! trzymaj sie cieplutko jestem z Toba!!!:tak::tak::tak:
 
reklama
Witam :-):-)
Mam nadzieję że po smutnym weekendzie nadejdzie radosny tydzień, pogoda już się pięknie zapowiada tak więc początek dobry :tak::tak::tak:
Marta ale was przygody nie opuszczają :szok::szok::szok:
Maja do przedszkola dopiero teraz odprowadzona bo nam się wstawać rano nie chciało i jak to z poniedziałku czeka mnie dzisiaj sporo sprzątania bo w domu jeden wielki syf :szok::szok::szok:
 
Już piszę co z Julem,żebyście się nie martwiły.:tak:Do szpitala na laryngologię pojechaliśmy ze skierowaniem z pogotowia. Jak wracaliśmy ze wsi, po wejściu do klatki schodowej Julu poślizgnął się na plastikowej wycieraczce - takiej jak sztuczna trawa a pod nią był piach:wściekła/y::wściekła/y::angry::angry::crazy: i noskiem uderzył w schody:-(. Po wejściu do mieszkania zaczęła lecieć mu krew z noska. Olka wysłałam do sąsiadki, Julka wzięłam na ręce i poleciałam do pogotowia - tam doktorka profilaktycznie skierowała nas do szpitala. Teraz trochę zapuchnięty i mówi że go nos boli(dałam mu Ibufen D i hydroxiziny dla spokojności bo nie mógł zasnąć) ale złamany nie jest tylko stłuczony:tak::huh::huh:.

Ojej, ależ przygody z Julem:szok::szok:dobrze,że tylko na stłuczeniu się skończyło:tak::tak::tak::tak:
Witam się,
ależ piękna pogoda:-):-):-)spacerek dzisiaj obowiązkowy tylko poczekam, aż mąż wróci z miasta, to pójdziemy we trójkę:tak::tak::tak::tak:Natalka ładnie przespała noc, ale o 8 wstała i spać nie chciała już:no::no::no:jakimś cudem mężowi udało się ją uśpić o 9.30 i jak na razie śpi dalej:tak::tak::tak:
 
moje dziecię własnie drzemie więc witam się z rana;-);-);-)

marta to niezła przygoda as spotkała, dobrze że tylko na stłuczeniu sie skońzyło, zdrówka życzę

pogoda rzeczywiście ładna więc i my na spacerek się wybierzemy, małż wytaskał mi huśtawkę z garażu to jak mały zaśnie na spacerkuto sobie posiedzę:tak::tak::tak:

miłego dnia kochane
 
Witajcie
Matra biedny ten Julu, najpierw oko teraz nos:-( dobrze, ze za kazdym razem na strachu sie konczy:tak:

Mialam sie wybrac do miasta, ale tak mnie rano glowa bolala, ze mi sie odechcialo:confused2: Teraz juz niby oki, ale i tak jakos nie mam ochoty... odezwę sie pozniej, bo narazie jakos nie mam weny:zawstydzona/y:
 
cześć Kobitki.
Ja wstałam po 8 zjadłam sniadanko ( jedna dykta) i poszłam spać z powrotem i obudził mnie dopiero telefon od brata 10:30 szok. ale jest taka ładna pogoda ze szybko pranie i może jakiś mały spacer.
Marta ale macie przygody, dobrze ze skonczyło sie tylko na stłuczeniu tulaski dla Julka.
Madziula, Misia nie za dobrze jaka jest godzina a dzieciątka jeszcze spią co Wy im dajecie do jedzenia.
 
marz tulaski, mam nadzieję, że się dogadacie. :tak:
kainkas wytrwałości w ząbkowaniu
Marta
o matko biedny ten Julujak nie oko to nos.
mandziula, misia
hehe też tak miałam, że zasypiałam przy karmieniu w nocy i budziłam się po godzinie, a tu mały śpi.:-)
fornetka no ładnie sobie pospałaś. ;)

Witajcie!

a gdzie nam Madzienkę wywiało:confused2: my po spacerku już chodziliśmy 2 godzinki i nawet 2 place zabaw zaliczyliśmy, ale krótko, bo młody na huśtawkach tak sobie chciał, tylko w piaskownicy a piasek jeszcze zimny. W cieniu tak nawet nieprzyjemnie wieje. Mnie też coś głowa dzisiaj boli, ale poczytam trochę póki mały śpi.
 
Witam sie z rana
Ja już po wypadzie w miasto byłąm realu po mleczko i kaszki i wstapiłąm do obuwniczeo i kupiłam sobie buciki, Mateuszowi trampeczki. Wracajac jeszcze wstapiłam po małą torebeczkę:-)A nie chwiliła sie jeszcze ze w sobote tez pozwoliłą sobie za małe szlenstwo i były spodenki i sweterek a co tam jak szalec to szalec.
W domu bez zmian:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Dzieki dziewczyny za troske bardzo bym chciala zeby bylo ok ale tez nie chce aby dziecko nas godzilo bo juz nie raz malo brakowalo bo to co on ostatnio wyprawia a to kleka z nami w kosciele i sie modli a to niesi sam sobie wanienke do kapieli a Nas tak lapie na smiech ale zaraz sobie przypominami....
No nic miejmy nadzieje ze tydzien bedzie pododny bo mi nadal smutno i chyba to szybko nie minie w zwiazku z tym co sie stało wiec oby chociaz pogoda nas troche rozpiesciła:-)

pozniej wpadne i was nadrobie
 
Poszłam małemu umyc pupę bo nabrudził w pieluszke a on sie przytulił i wracajac do pokoju zasnał mi na ramieniu nawet obiadu nie zdarzyłam mu dac:-)tak to jeszcze nie mialam...
 
reklama
marz wiesz że wszystkie trzymamy kciukasu za Was, a Mateuszek to niezły aparat. A tak w ogóle to proszę się pochwalić zakupami. Ja zamierzam sie wybrać może jutro na jakieś zakupy.
 
Do góry