reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

Moje dziecię po wielkich żalach usnęło wreszcie ide coś porobić bo za pół godziny pewnikiem wstanie na papu.
Może ta chmura z wulkanu na niego tak wpływa ;-)
 
reklama
hej dziewczynki!!!
ja juz po spacerku porannym:) wrocilam i mile zaskoczenie mnie spotkalo. mezus ma wolne wiec wszystko wysprzatal,nawet okno umyl:) jestem zadowolona i wypoczeta:) weekend juz moge zaczac:) obiadek tez mam z glowy bo tesciowa nalesniki robi mniam i sie wprosilam hihih. ide teraz was nadrabiac:)
 
Ale sierota ze mnie... strzeliłam sobie do kawy czekoladowe Lu Go i wszystko byłoby ok gdybym pamiętała, że nie mogę jeść kakao bo jestem na nie uczulona :wściekła/y: A że nie jem teraz tabletek to mnie wszystko swędzi :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Mam nadzieję, że Maciek nie jest uczulony :-(
Nie jadłam kakao chyba z 5 lat, więc jak mogłam o tym zapomnieć :baffled: Ale to wina mojego męża ;-) bo wczoraj wyżarł moje ciastka :laugh2:
 
Ale sierota ze mnie... strzeliłam sobie do kawy czekoladowe Lu Go i wszystko byłoby ok gdybym pamiętała, że nie mogę jeść kakao bo jestem na nie uczulona :wściekła/y: A że nie jem teraz tabletek to mnie wszystko swędzi :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Mam nadzieję, że Maciek nie jest uczulony :-(
Nie jadłam kakao chyba z 5 lat, więc jak mogłam o tym zapomnieć :baffled: Ale to wina mojego męża ;-) bo wczoraj wyżarł moje ciastka :laugh2:

Oj bidulko ,ja sobie życia bez kakaa nie wyobrażam
 
Ale sierota ze mnie... strzeliłam sobie do kawy czekoladowe Lu Go i wszystko byłoby ok gdybym pamiętała, że nie mogę jeść kakao bo jestem na nie uczulona :wściekła/y: A że nie jem teraz tabletek to mnie wszystko swędzi :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Mam nadzieję, że Maciek nie jest uczulony :-(
Nie jadłam kakao chyba z 5 lat, więc jak mogłam o tym zapomnieć :baffled: Ale to wina mojego męża ;-) bo wczoraj wyżarł moje ciastka :laugh2:
jak mozna zyc bez kakao? nie wiem... a ja pije kawke a nic do niej nie mam:( ale za godz pyszne nalesniczki:)))
 
Witajcie mój maluch tak wczoraj szalał że o 23 dopiero zasnął w ogóle się rozregulował i od nowa trzeba będzie nad nim popracować. Mnie coś w rękę ugryzło i dłoń po zewnętrznej stronie mam spuchniętą i swędzi jak diabli macie jakiś sposób na uśmierzenie tego swędzenia?
Co do katastrofy to widziałam filmik i jestem zdania podobnego jak Nessi.
Na swędzenie uczuleniowe czy też po ugryzieniu komara dobry jest Fenistil w żelu.
Wczoraj mojemu A trąbiłam, żeby sobie wyobraził, jak mały już drepta i mówi tata:) i co? Rano dostałam eska "śniło mi się, że mały już chodził i wołał tata, super uczucie" :))) heh a no i posłuchał mnie i zaczął czytać gazety o dziciach tj Mamo to ja Twoje dziecko itp:))) heh jestem z niego dumna bo się orzed tym zapierał a teraz dzwoni i mówi co tam fajnego wyczytał i jaki fajny gadżet dla Aleksa wyhaczył:)
Mój Radek zanim urodził się Staś twierdził, że wózka nie będzie prowadzał, a potem się ze mną wykłócał kto prowadzi :-)

A ja nie byłam w pracy, bo szef zapracowany. Za godzinkę przychodzi lektorka na lekcje angielskiego. Franek śpi więc ogarnę domostwo, wstawię pranie, jak pojadę po Stasia to może na działkę zajrzę. A na weekendzik chyba do brata się wybiorę, myślałam żeby pogrilować ale zastanawiam się nad tą chmurą pyłów wulkanicznych. Szkodzą samolotom a nam nie?

Mój Franek chyba jest uczulony na kakao, bo jak zrobiłam i zjadłam murzynka to go wysypało trochę.
 
reklama
Do góry