reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kwietniówki 2010!!!

13x13 my na razie bez smoka, ale to się może z dnia na dzień zmienić ;-) Kuba w ogóle smoka nie chciał... chciał cyca...
Zaś Bartuś je 1,5 h z obu piersi (czyli 45 z każdej), czasem podsypia, ale głaskanie w policzek go wybudza. No a jak mi zasypia, to metodą na 'paluszek' wyciągam cyca z buzi i koniec imprezy- ba jak się nie daj boże przyzwyczai do spania przy cycku to MASAKRA!!!

Mnie troszkę przeraża to jego dławienie się pokarmem, ale dziś jest już lepiej.. mam nadzieję, że w kilka dni załapie, o co chodzi i że nie można jeść za łapczywie!!! Poza tym je i śpi... je i śpi... A! No i qpki robi :-D
 
reklama
witam popołudniem troche wymeczona nocka, bo maly zrobil se przerwe w spaniu. ale nawet nie miALAM DZIS CZASU ODESPAC. ojjjoj no i maly sie obudził . spadam, go nakarmic i przewinac. pozdrowka zajrze później
 
Mój Mareczek najada się w 10-15 minut i to nie że jakoś specjalnie łapczywie pije... po porstu. Ale pije już z 2 piersi. Najpierw z jednej 10 minut potem odbijanko i z drugiej piersi na dopitkę. Za to czasami jest tak że nie mam szans go wybudzić. Żadne głaskanie po nosie, policzku nie pomaga. Nawet zdażyło się tak że przebieranie pieluszki go nie wybudziło. Musiałam dać sobie spokój. Za to godzine później to nie wiedział jak szybko złapać cyca co taki głodny już był. Smoczek u nas różnie. Z regóły nie chce ale w patowej sytuacji weźnie i przyssie. Śpi dość spokojnie. Jedynie ostatnio ma problem z zaśnięciem po karmieniu (jak już się obudzi) bo jakoś tak trochę się pręży i strasznie płacze ale później zasypia i śpi spokojnie.

U nas smoczek też nie zaburza karmienia.
Paznokcie obcięte bo drapie nie tylko siebie ale i wszystkich którzy ośmielą się go wziąć na ręce :-p

Laktacja taka jak szalona :-) na szczęście nawałów nie mam. No chyba że sama sobie jestem winna

W sobote zafundowaliśmy sobie pierwszy spacer bo pogoda była śliczna. Marek spędził na podwórku 30 minut i spał jak zabity przez 4 godziny :-p Wczoraj też podwórko zaliczone i to 2 razy łącznie ponad godzina :-D.

Poza tym wszystko jak najlepiej.
 
Wronka Ciebie to podziwiać :-) aktywna mamusia pełną parą i jeszcze czas na forum znajdzie :-)
filonka u Ciebie też tempo.. ale nie ma to jak w domu. Teraz to tylko pozostaje przyzwyczaić się do zmian czyt. - nie wysypiania :-)
kamisia też tak jak kittek polecam dotlenienie, w samotności i olej telefony!
 
Witam się ponownie:-)
Strasznie zabiegany dzień dzisiaj mam i właśnie w biegu jem spaghetti i na 17:00 na szkołę rodzenia idziemy.
Coś mi się brzucho napina wciąż i wciąż, Mała się rusza, więc pewnie wszystko gra.
Może jak na zajęciach 1h poćwiczę to mnie wreszcie weźmie;-)
Do później!!
 
u nas to wyglada tak ze mały ssie cyca ok 10-15 min -i spi. klade go do łuzeczka i przesypia 3-4 godz tak od 2 dni. wczesniej budzil sie co dwie godz ale to dlatego ze pokarm chyba nie byl zbyt sycacy. przewijam go raczej jak jest obudzony by go nie draznic.lub sam z tego powodu placze.
a poropos wlasnie se podjadł i spi smacznie maly smerfiaczek.tak ladnie mu w niebieskim :)))
co do obcinania pazurków-strasznie sietego boje, po powrocie do domku zrobila to moja przyjaciolka, teraz bede sie musiala przelamac i sama to robic.
smoczus czasem mu daje na uspokojenie w czasie przebierania. ale jestem przeciwniczka smokania.
 
Witajcie dziewczynki my nadal w 2w1. Dziewczynki mam pytanie czy wy też tak macie że jak wasze maleństwa się ruszają to wy macie skurcze bo ja tak mam. żaden czop mi nie odchodzi i siedze jak na szpilkach w nocy mam skurcze ale takie nie porodowe i szlak mnie powoli trafia że jeszcze nic się nie dzieje.a normalnie córka tak szleje w brzuchu że nie mogę dać sobie z tym rady:-( bo tak boli.
Jutro jadę na kolejne ktg i zobaczymy co z tego wyjdzie ale coś czuje że znowu lipa :-(
 
reklama
Do góry