reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

dla chcacego nic trudnego tak ale my mamy jeszcze taka przeszkoda ze ja nie moge malego zostawic nawet na chwile zniesc wozek ... i na gore bo po 1. malemu bardzo sie ulewa przy czym sie krztusi i musze go szybko do gory podniesc .... nigdy nie wiadomo kiedy mu sie uleje a wiec odpada :eek:

po 2. w swojej rodzinnej kladce wozek bym zostawila a tu na stancji moge wrocic z malym a wozkA NIEMA:baffled:

pytałaś o pomysły, więc podsunęłam swój sposób:)
to lipa, że tak mu się ulewa. nasz tez dużo ulewał, ale teraz już jest lepiej i nie mam stersa zostawic go na to chwile:)
 
reklama
sie witam ;)
bylismy wczoraj na szczepieniu..bosz kochany co moje dziecko plakalo .. ;(
ale jak bylo po wszystkim to zasnela... ;) z tym ze miedzy 18 a 19:30 uspokoic sie jej nie dalo.. ten viburcol to chyba psu na bude..;-/
byla taka rozpalona ze spocila sie maksymalnie.. a temp nie umialam jej zmierzyc bo gdy tylko sie ruszylam zeby ja inaczej sobie obrocic to zaczela normalnie tak plakac jakby ja ze skory obdzierali ..;-( ale o 19:30 dalam jej cyca tak jak zawsze i przy tym cycu odjechala.. :)spała do 24 pojadla wsala o 3 pojadla i spala do 8 ;)

biedulka. a dziś jak? lepiej?
mój Daniel lekko rozdrażniony ale dostał Viburcol i śpi.

Biedna, niektóre dzieci gorzej znoszą szczepienia mój jak do tej pory nie miał nawet kreski gorączki i tylko się ostatno skrzywił przy wkłuciu.

mój wczoraj też się skrzywił, nie płakał w ogóle a na poprzednim szczepieniu dał niezły koncert. gorączki też nie miał.

No wlasnie:tak:u mnie tak samo:tak:teraz tylko zobaczy ze jest widno na dworze i juz nie spi:no:budzi sie okolo 6:00:-(

te nasze dzieciaki się chyba zmówiły.

Purchawka :) - młody może mieć uczulenie na parafinę, skoro zapuchł po Lipobase ... W Rossmanie można kupić kosmetyki HIPP, które zamiast parafiny zawierają olej migdałowy i sezamowy.

A ja jestem chora :/ o 12:00 w nocy karmiłam młodego i nic mi nie było a o 4:00 juz miałam gardło tak zwalone, że ból mi sprawiało przełykanie :/

nam Hipp pomógł na odparzenia na szyjce (ten zwykły krem do pielęgnacji, bo ten typowo na odparzenia nic nie zdziałał).
zdrowiej kobieto!
 
Daniel zakaszlał dziś tylko 2 razy więc może jednak to poszczepienne...? :baffled:
gorączki nie ma, kichać kicha ale nie leje mu się z nosa i po Sterimarze nie furczy.

myślicie że mogę go wziąć na spacer?
 
Jejku chusta to błogosławieństwo dla mnie!! poszłam na zakupy i wzięłam małego w chustę - jaki szczęśliwy był! nie musiałam męczyć się ze znoszeniem wózka i git ;))

ja teraz sie zastanawiam jaka kupic ... firm jest kilka, kolorow bez kilku !! no i chcialam jakas dobra wybrac i nie potrafie sie zdecydowac ... laski z forum od akozki nie daly znac wiec szukam czegos na allegro :)

Purchawka :) - młody może mieć uczulenie na parafinę, skoro zapuchł po Lipobase ... W Rossmanie można kupić kosmetyki HIPP, które zamiast parafiny zawierają olej migdałowy i sezamowy.

A ja jestem chora :/ o 12:00 w nocy karmiłam młodego i nic mi nie było a o 4:00 juz miałam gardło tak zwalone, że ból mi sprawiało przełykanie :/

skads to znam ... jeszcze sie doleczam ... i wlasnie wrocilam od lekarza - polecam szybko zabezpieczyc malego jakimis witaminkami bo tez zalapie !

zwykla..
za 1 razem bylo fajnie bo nic sie nie dzialo.. to sie cieszylam ale teraz zalowalam ze nie wzielam skojarzonej ;-/

to chyba jest tak ze jak zaczelas zwykle to musisz je kontynuowac ...

wika ale ponoc w tych 5w1 jest cos uspokajajacego ze dzieciaki sa spokojniejsze potem i wiecej spia i najgorszy czas po prostu przesypiaja ...
 
Dzielna z Ciebie babka wiec dasz sobie ze wszystkim rade:tak:;-)a impreza bedzie super-zobaczysz;-)
Dzięki Sylwia, że we mnie wierzysz :-)
Oczywiście, że dam radę. Bo muszę. Zresztą kto jak kto, ale ja w życiu sporo po (_/_) dostałam i nauczyłam się sobie radzić.
Jednak problemów u mnie ciąg dalszy, a właściwie dokręcają nowe odcinki :-) Franek w nocy porysował sobie porządnie buźkę, nie wiem jak bo pazury obcięte, w każdym razie ma szramę na pół policzka. Nie ma co będzie ładnie wyglądał na chrzcinach. Staśka siusiak boli po wczorajszym odklejaniu, a po 2h w przedszkolu zwymiotował i zadzwoniono żebym go zabrała. W drodze powrotnej zwymiotował mi jeszcze raz a teraz śpi. Jak moje dziecko śpi to znaczy, że jest naprawdę chory, bo jego rzadko co kładzie do łóżka. Ponoć wczoraj w przedszkolu był rotawirus, Staśka wczoraj nie było, no ale może dzień wcześniej załapał. Będą jaja jak to to i całą rodzinę rozkraczy.
Jest tu jeszcze jakiś pechowiec? Daffi się chwaliła, ale kochana wybacz, chyba nie możesz się równać ze mną :-) A swoją drogą podziwiam, że jeszcze testu nie robiłaś, ja bym nie wytrzymała.
 
Mea no ja o tym nie slyszalam ale mozliwe :) w kazdym badz razie moj Igor nigdy nie mial temp ani zadnych poprsotu objawow chodzil spac jak zawsze i wszystko jak zawsze i ciesze sie ze wybralam te 5 w 1 :)

i lubie jak pielegniarka mowi widzisz jaka masz kochana mame ze wykupila Ci taka szczepionke dobra :):-D:-)
 
DZiewczynki Amelka po wczorajszych zwiększonych dawkach leków nie wstawała w nocy i od rana po kolejnych dawkach nie miała żadnego silnego ataku.
Jestem szczęśliwa!!!
Normalnie znowu chce mi się żyć :-D



nie doczytalam... co szie dzieje z Amelka.. widzialam ze jakies wziewy dostaje itp..ale co sie jej stalo???????

Amelka ma zaostrzenie astmy. Ale już jest oki!!!

Mea przemyłam od razu momentalnie, zadzwoniłam na ostry dyżur, powiedzieli, żeby przyjechać z dzieckiem jak najszybciej. Ubraliśmy go, wsiedliśmy do samochodu i w 3/4 drogi patrze na niego.... a wszystko zniknęło. Opuchlizna i bąble zniknęły, więc jednak zmycie tego pomogło. Więc zawróciliśmy, teraz mały już śpi w łóżeczku, nic go już nie swędzi i oprócz starej dobrej wysypki nie ma nic więcej. Jutro napiszę maila do przedstawiciela handlowego , że jednak to co piszą na ulotce mija się z prawdą, bo krem może powodować reakcje alergiczne. Co za paranoja... żeby dostać takiej silnej reakcji alerg. na krem, który ma przeciwdziałać alergii... ehhh, ale się strachu najadłam, masakra, myślałam , że umrę normalnie jak widziałam jak mu twarz puchnie w oczach....... :((((((

Musisz uważać na składniki a swoją drogom to bardzo dziwne uczulenie po tej maści :-/

biedna ta nasza Amelka!!!!!! przekichane z astma jest zycie... moja szwagierka ma.. codziennie wziewy i tabletki.. a jak nie to mam dusznosci i wlasnie takie ataki! to jest straszna choroba.. kazdy wysilek fizyczne to wyczyn!! bidulka nasza!!!!!

No ja już na to patrzyć nie jestem w stanie jak moje własne dziecko się tak męczy :-(

niestety jeszcze nie... juz mnie to martwi bo 6 dni po terminie jest.........

Daffi toż to będzie znowu grudzień?? :p

wybaczcie ze od rana tak smutno troche ale az sie lza w oku kreci jak sie to czyta...

Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga:

- Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne?

- Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie.
On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą.

- Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym?

- Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia.
I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy.

- A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie?

- Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić.

- A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą?

- Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić.

- Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni?

- Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem.

- Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział.

- Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie.

W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało:

- O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła.

- Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał:
"MAMUSIU".

Piękne to, życzę nam wszystkim takiej cierpliwości i anielskiego spokoju przy wychowywaniu naszych dzieciaków :-D

Daniel zakaszlał dziś tylko 2 razy więc może jednak to poszczepienne...? :baffled:
gorączki nie ma, kichać kicha ale nie leje mu się z nosa i po Sterimarze nie furczy.

myślicie że mogę go wziąć na spacer?

Możesz, możesz, nawet dobrze mu to zrobi tylko go nie przegrzej :-)
 
Dzięki Sylwia, że we mnie wierzysz :-)
Oczywiście, że dam radę. Bo muszę. Zresztą kto jak kto, ale ja w życiu sporo po (_/_) dostałam i nauczyłam się sobie radzić.
Jednak problemów u mnie ciąg dalszy, a właściwie dokręcają nowe odcinki :-) Franek w nocy porysował sobie porządnie buźkę, nie wiem jak bo pazury obcięte, w każdym razie ma szramę na pół policzka. Nie ma co będzie ładnie wyglądał na chrzcinach. Staśka siusiak boli po wczorajszym odklejaniu, a po 2h w przedszkolu zwymiotował i zadzwoniono żebym go zabrała. W drodze powrotnej zwymiotował mi jeszcze raz a teraz śpi. Jak moje dziecko śpi to znaczy, że jest naprawdę chory, bo jego rzadko co kładzie do łóżka. Ponoć wczoraj w przedszkolu był rotawirus, Staśka wczoraj nie było, no ale może dzień wcześniej załapał. Będą jaja jak to to i całą rodzinę rozkraczy.
Jest tu jeszcze jakiś pechowiec? Daffi się chwaliła, ale kochana wybacz, chyba nie możesz się równać ze mną :-) A swoją drogą podziwiam, że jeszcze testu nie robiłaś, ja bym nie wytrzymała.
Oooo ale się Wam nazbierało;-( zdróweczka mnóstwo przesyłamy!!!! Jak nic sie nie zmieni to koniecznie do lekarza idz ze Stasiem, mam nadzieję, że szrama z policzka zniknie....
Trzymaj się!!!!
Daniel zakaszlał dziś tylko 2 razy więc może jednak to poszczepienne...? :baffled:
gorączki nie ma, kichać kicha ale nie leje mu się z nosa i po Sterimarze nie furczy.

myślicie że mogę go wziąć na spacer?
możesz iśc, przecież ciepło jest na podwórku:tak: co innego gdybys chciała wyjść w mróz albo deszcz...
:)
i jak sobie radzisz bez męża? ja sobie tego nie wyobrażam byc tyle sama. no ale jak mus to mus! ja bym sie bała byc sama w mieszkaniu:p
Hehe a co powiesz na samotne noce w dużym domu??? ;-)
Całe szczęscie że sąsiadów mam w miarę blisko, no i psa ;-)
 
reklama
DZiewczynki Amelka po wczorajszych zwiększonych dawkach leków nie wstawała w nocy i od rana po kolejnych dawkach nie miała żadnego silnego ataku.
Jestem szczęśliwa!!!
Normalnie znowu chce mi się żyć :-D
Super wieści:tak:
Pocieszę Cię, mój młodszy brat miał kiedys ostrą astmę, wiele razy dusił się w nocy:-( na szczęście wyrósł z tego a dokładniej wyleczył go sport;-) czyli dużo przebywania na świeżym powietrzu i nauka oddychania:-) I kto by kiedys pomyślał, że taki astmatyk i alergik bedzie w reprezentacji Polski:-)
Więc i za Amelkę tzrymamy kciuki:tak:
 
Do góry