ja bym raczej zapraszała twoją mame do siebie codziennie i na coraz dłuższe okresy zostawiać dziecko z nią sam na sam.. na początek niech przychodzi ale ty zajmuj się dzieckiem, a dziecko niech obserwuje babcie i się przyzwyczaja :-) potem przejmować role zacznie babcia, tzn daj dziecko babci i np na 5-10 min zniknij i niech tylko babcia się zajmuje dzieckiem :-) a potem powoli ten czas wydłużaj. To jest najlepsza metoda i zabierz się za nią teraz. Tylko podstawą jest to żeby to twoja mama przychodziła do was, a nie wy do niej... tak jest najlepiej dla dzieckai potem jak ty pójdziesz do pracy to też lepiej żeby mama przychodziła do was, bo dziecko się lepiej zawsze czuje u siebie w domu![]()
buziaczki dla was dzieciaczki;-)![]()
Mika sęk w tym, że Amela odkąd skończyła dwa tyg jest u babci kilka razy w tygodniu i zawsze było dobrze, przecież ja ją tam często zostawiam gdy musze cos zalatwic... ale ostatnio coś szwankuje i marudzi... caly zeszly tydzien odjezdzalam stamtad z rykiem-wysiadam!!!
śniło mi się ,że byliśmy w 3kę w pizzerni i nagle zrobiło się jakoś dużo osób i ukradli nam Gabrysie ...jak wyleciałam z tej pizzerni to patrze a tam pełno takich osiłków w czarnych skórach ...zaczeli śmiać mi się w twarz i mówić,że 'twoje dziecko już na narządy zabraliśmy'...Latałam po ulicy i krzyczałam ,ale nikt nie chciał mi pomóc...wszczyscy wiedzieli o co chodzi ,ale każdy udawał,że nic nie wie 
