Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
Nie neguje falszywie. Tak jak Ulenka powiedziala - dziecko wypluwa lub ma odruch wymiotny - czyli cos zostalo mu wepchniete no dobrze nie do gardla a do buzki i ono juz po fakcie moze zareagowac. Rozlewa po jezyku? Jak ja wleje zupe do swojej buzi to splywa do gardla.
no wypluwa albo ma odruch wymiotny ale nie dlatego ze ma to w gardle. Dziecko ma więcej kubków smakowych niż dorosły, są one wszędzie, tak więc jak coś mu dam co nie smakuje to krzywi się, albo wypluwa, albo ma odruch wymiotny - raz tak zareagował na moją pyszną zupkę. To tak jak mi by ktoś włożył przysłowiowe ***** do buzi...........sory...nie musiałabym połknąć, zeby się zwymiotować......no sory za opis ale o to mi chodziło...
Ps. dziewczyny dzięki za obronę łyżeczki bo myślalam ze znowu ja jakaś inna jestem!!!

