wiktoria12
Mama i żona :)
Ja juz ide spac Dobranoc
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dzięi Joasiu. hehe, to nie ja jedna wpadam w odchłań stronicową...Luna to sa moje "żelazne" lektury na deprechęa po Katarzyna T. Nowak - Kobieta w wynajętych pokojach Jednym tchem przeczytałam Zaginiona - Lisa Gardner - książki online - księgarnia internetowa Merlin.pl i dziś o 21 skonczyłam kolejną (deszczowa pogoda sprzyja czytaniu )Wydawnictwo Znak :: Dewey. Wielki kot w małym mieście a w kolejce czeka Śmierć i dziewczyna - Andrzej Klawitter. TELBIT 2008. Literatura dla młodzieży! i Małżeństwo po szwedzku - Krystyna Ylva Johansson - Książka - Księgarnia internetowa Bonito.pl no imój ukochany jeszcze w foli nówka sztuka nie czytana Grisham Zaklinacz deszczu - John Grisham - książka ,streszczenie, zapowiedź - www.granice.pl ale to juz po komunii Zuzi niestety
ja jestem takaze jak sie zaczytam to nic nie jest ugotowane mąz sie piekli Gabryska nie wei co ze soba zrobic gary nie umyte nie posprzatane a ja nie slysze nie widze i nie reaguje
![]()
Znowu?!Idę młodego spać położyć,bo zaraz mnie coś trafi.
Dziadek go czekoladą musiał podkarmić jak ja w pracy byłam,bo jest strasznie pobudzony i usnąć biedulek nie może.![]()
słodkości.Zobacz załącznik 247413 to moja mała Gertruda:-):-):-) Jak ktos nie widzi, to te dwa czarne duże okrągłe punkty to jej oczkaGina mówi, że to u nas rodzinne;-)
Iwcik nie szalej.
Ja podniosłam kubek 0,5 l i wylądowałam na porodówce
ale ciąża leżąca była.
I też mam wcześniaczka.
Dziewczyny właśnie dzwonił mój tata.
Mój brat cioteczny a jego jedyny chrześniak nie żyje....:--
-(
Miał 35 lat.
Powód nieznany.
Położył się spać...wczoraj wujek znalazł go w łóżku śpiącego ,ale na wieki.
Świeć Panie nad jego duszą....(*) (*) (*)
Nie mam sił...
Ile jeszcze przede mną....?????
Witam. Pozaznaczałam posty i mnie wywaliłono aż mnie się zagotowało w środku
Dziękuję za zdrówka dla Kubka
chyba pomogło bo dzisiaj już o niebo lepiej
od wczoraj rana nie wymotuje, rozwolnienie mu też przechodzi
ale jak pójdę do lekarki to nie wiem co jej zrobię
jednak ten bactrim to dobry i obeszło się bez szpitala
i zdecydowałam że będę chodzić chyba prywatnie do lekarza z Kubą, do ordynatora z oddziału dziecięcego
trudno odżałuję się ale zdrowie dziecka najważniejsze
tylko muszę do kuzynki zadzwonić i się spytać czy są u niego zapisy i ile bierze za wizytę
teraz rodziców złapało, mama została w domu a ja w bałaganie jestem
muszę iść obiad robić i pranie kończyć póki Kuba śpi
zajrzę może potem
![]()
...
oni rybki podziwiali troche glosno ale co zrobie dzieci nie ucisze, jak komus nie pasuje to dowidzenia ale na szczescie nie bylo nikogo takiego![]()
Odnosnie hamburgerów-jak byłam w ciązy z Karolą i miałam straszną ochote na hamburgera-zachcianki-to babka mi nie sprzedała,bo powiedziała,ze to moze spowodowac zatrucie ciazowe-nie wiem ile w tym prawdy ale wkurzyłam się wtedy na maxa
:
zaraz m wraca obiadu nie ma kazalam mu kupic cos w sklepie jakies kluchy nie mam weny chociaz tyle ze w kuchni ogarnelam zmyware wstawilam i pranie tez i wiecej mi sie nie chce no i pokoj tez ogranelam
a obiad laba
m nie bedzie zadowolony![]()
zdrowka dla MaksiaMaksiu cos niewyrazny kaszle i oczy ma załzawione jak na goraczke ale narazie nie ma goraczki tylko zeby sie nie rozchorował:--(zobaczymy co bedzie ide dam mu syropki i rutinoskorbin
![]()
Witam wieczorkiem
U mnie caly czas padai jest mega zimno ze musialam wlaczyc ogrzewanie
Bylam dzisiaj z Dominikiem u lekarza bo od tego uderzenia i wypadku na rowerze zrobily sie Jemu siniaki okularowePoszlismy na rtg czaszki a jutro M podjedzie z Nim do chirurga z tymi zdjeciami i do okulisty zeby zbadala jemu dno oka bo wyglada to nieciekawie
Tym bardziej ze przez ostatnie dni Dominik by mega marudny,drazliwy,krecilo sie Jemu w glowie i glowa Go bolala
]
wlasnie daltego ja nie mamm piwnicy bo mieszkamy i tak mokrym terenieczesc laseczki!!
witajcie wieczorem.moje dzieci juz spia a ja mam chwlke i wskoczylam na bb.masakra-ja od samego rana lece na mopie zalewa nam piwniceco 30-40min trzeba scierac.niech już przestanie padac bo nie bedzie za ciekawie.zaraz beda leciec moje seriale wiec uciekam.jeszcze musze pocwiczyc i zmykam do łużka bo M ma wobec mnie jakies plany;-):-)
właśnie że nie podjadawycofałam wszystkie przekąski,słodkiego dostaje bardzo zadko teraz i nie pije w ogóle gęstych słodkich soków,tylko wodę mineralną,kompoty i leonki
więc to na pewno nie to
oj ma silny charakterek oj ma
dziś o dziwo zjadła ladnie zupę burakową a przy śniadaniu marudziła mimo że była kiełbaska na gorąco która zawsze uwielbiała i musiałam ją karmić gdy ona się bawiła.
no to chyba Ty jedyna mnie rozumiesz
ale dlaczego uważasz ze nie jest niejadkiem?
jej nie przetrzymasz ze jak nie zje to dostanie następny posiłek bo jak powie nie to nastepnego i kolejnego też nie zje.
jakieś 2 tyg temu nie wiem czy tą sytuację opisywałam ale też się zaparła na śnaidanie zjadła pól miseczki kaszki,na drugie śnaidanie pól banana i potem nic nie dało się w nią wcisnąć,żadnego obiadu nic dopiero ok 19.00 zjadła niecałą kanapke i to trzeba było ją zabawić bo robiła cyrki i uważasz że dużo to było?
nie chche w ogóle próbować nowych rzeczy,zawsze lubiała spagetti,ostatnio zrobiłam to nawet nie tknęła,zobaczy w zupie natke pietruszki to już nie tknie zupy,zawsze uwielbiała serki danio teraz zje tylko waniliowy ,innymi dosłownie pluje,i ma manię na monte ,monte to zawsze zje.
nie tknie budyniu,naleśników,kotletów mielonych,placków ziemniaczanych,żadnego sosu do obiadu.
kiedyś uwielbiała kakao,teraz nie tknie choćby miała cały dzień nie pić.
dziś mało piłapól kubeczka kompotu dopiero jak ja przyszłam z pracy to w nią wmusiłam trochę picia i leonka do tego wypiła;
:
az to dziadek Cie zlaatwilJa mam inny problem.
Dziadek chciał być dobry i dał małemu kinder czekoladkę po raz kolejny.
Efekt?
Kuba cały zsypany krostkami od pleców po brodę ,policzki i czoło.
Zabić to mało powiedziane...
Znów jesteśmy na lekach ,bo ja nic nie wiedziałam a dziadek po kryjomu małemu jedną czekoladkę dawał.
Bo on taki chudy i nic jeść nie chce....
To teraz ma ...zrobił co chciał.....
u lekarza dobrze tylko jakies mam cos w moczu i jakis stan zapalny tam gdzieniegdzie;-)
i hemoglobina slaba wiec tableteczki przepisane
co mnie zdziwilo ze na glukoze jeszcze nie dal mi skierowania
ale napewno mnie to nie ominie![]()
Słuchajcie dziadek się przyznał,że małemu codziennie kupował kinder joy.
Nosz cholera tam sama chemia ,białko ,orzechy i kakao .
Do tej pory mógł jeść cokolwiek z białkiem .Teraz nie może nic.
Wracamy na dietę :-(
Ryż,jabłko gotowane,mleko w puszkach isomil ,banany, serki alpro sojowe(2 tygodniowo),kaszę jaglaną na wodzie,amarantus, sinlac i obiady gotowane wg pp (wybrane potrawy).
To wszystko co moje dziecko może jeść.![]()
u
moja bbacia mowila juz w swieta bozego narodzenia, jak mial 2 miesiące- daj maksowi polizac czekoladepotem to samo w wiekanoc.... nooo to teraz juz jest większy więc możeeeeeee grrrrrrrr
a teraz ciągle mi mówią że za cienko go ubieram bo na pewno mu zimno, ze mam go opatulić kocem jak ide z nim na spacer
to samo mówila moja mama i moja babcia.. ale ja im podsumowuje- maks ma 7mcy i nie by, chory ani razu- nawet kataru nie miał, więc nie mówcie mi jak mam go ubierać:-)
Melduję sie na stanowisku
ŻYJĘ
Jestem po glukozie 75g i wiecie co że tamte dwa razy to koszmar a dzisiaj luzik
Ale wzięłam się na sposób. Wzięłam ze sobą olejek olbas i jak piłam to wetknęłam se go w nos i było przyjemnie
O 16 wyniki a na 19do gina:-) Jestem ciekawa jak ten cukeir się u mnie teraz ma.
Poza tym to pada i wielkie nudy...a podobno tak ma być do sierpnia...raczej wiosennie. Koszmar!!
A mnie wczoraj wzięło na pierogowanie i nakleiłam się za wszsytkie czasy. ale co z tego jak wszystko zjedli i dzisznowu będę lepićA do tego mam plan ze śliwkami bo se rozmroziłam.
Michałowi tak posmakowały ryskie że zjadł porcje plus dwie dokładkinic tacie nie zostawił:-)
hehehehK
Te dzieci bardzo szybko kodują zdarzenia i sytuacje ,które się powtarzają.
One mają ułożony świat wg danego schematu,którego się pilnie trzymają ,bo inaczej się gubią w naszym świecie i uciekają do swojego świata.Wtedy następują wyłączenia.
Są rozdrażnione,nie wiedzą czego chcą i nie potrafią tego powiedzieć.Uważają,że nikt ich nie rozumie,więc robią okropną awanturę buntując się,albo przestają się komunikować i zamykają się w sobie.
Stanęłam teraz przed wielkim dylematem ,ponieważ muszę tę konstrukcję delikatnego schematu makabrycznie naruszyć.
Będzie jadł to czego już nie pamięta ,czyli będziemy się uczyli jeść na nowo, nowe rzeczy i to nie będzie łatwe.
Rzeczy ,które zwykle kupujemy w sklepie będą notorycznie ładowane do koszyczka i nie przetłumaczysz,że tego mu nie wolno.
Tu chodzi o samo kupowanie tych samych produktów co zwykle,żeby zachować schemat,który porządkuje świat.
To trudne do opisania w kilku zdaniach.
.
wspolczujkesprzatac tez zab mnie cmi i jestem zla bo wszystko zapowiada wizyte u dentysty a ja sie ich panicznie boje potrafie trzy razy zemdlec w ciagu jednej wizyty
zawdzieczam to jednemu rwaniu zeba![]()
no tak to wyglada
kiedys rodzice mnie zabrali do sadysty prywatnie i tak mnie leczył że na żywca mi wyrywał zęba mimo że dał mi chyba ze 3 znieczuleniaw skutku trwało to jakies 45 min a do tego mam takie trudne zęby po rodzinie ze szok np w 6 ktora czeka tez na wyrwanie mam 3 korzenie wiec znow mnie czeka dłutowanie i juz mi zapowiedziala ze bedzie to trwac okolo30 min
wiec sama rozumiesz;-)
:
Wpadam się pochwalić.:-):-):-):-) Przepraszam,ale muszę !!!!!:-):-):-)
Mąż właśnie dzwonił,że wraca od młodej z zebrania.
Nie mógł wytrzymać i musiał do mnie zadzwonić.
Nasza młoda jest jedną z najlepszych uczennic na roczniku:-):-):-),a to gimnazjum jest poziomem drugie na terenie Mazowsza.
:-):-):-)
Dziewczyny pękam z dumy!!!!
Mam normalnie mega zdolną bestię w domu.;-):-):-):-)
doczytalam ze sie znalalzaOri uciekła ze stajni z innym koniem.
Idziemy na poszukiwania.
Trzymajcie kciuki,żeby się znalazła.![]()
no to jestem:-):-):-):-)
uradowana:-):-):-):-)
więc:
szew trzyma:-)
wynik cukru w super normie:-):-)
małą sobie fika i rosnie zdrowo..ginka przewiduje do urodzenia wiecej niz 3500g:-)
mała jest zdrowa, ma wszsytko co ma mieć:-)
anemii brak:-)
mam fotkę jej buźki:-):-):-)
no ale odczyn moczu zasadowy więc cza go jak najszybciej zakwasić
I do tego jeszcze zakaz..uwaga..orgazmów
Ja myslałam, że ona mówiła o samym sexie a tu chodzi o orgazm..bo moze powodować skurczetak więc..chyba zeświruje do 35tc
no to taki skrót:-)
Najważniejsze-byliśmy na rozmowie z dyrektorką przedszkola i sprawa wygląda tak. Gdybyśmy zapisali małą do obu przedszkoli tak jak zamieżaliśmy, to już byłoby po sprawie. No ale trudno. Jest 12 na liście rezerwowych, ale jak tylko zwolni się miejsce jest jak pierwsza, hehe. Z tej listy już kilka dzieciaczków ma miejsce, bo rodzice zrrezygnowali i dyrektorka zapewnia, że na bank jeszcze kilka miejsc się zwolni. Jesteśmy przeszczęsliwi. No a w poniedziałek idę odebrać świadectwo pracy i sunę do PUP na kuronia się zapisąc. Ktos wie, czy okres urlopu wychowawczego liczy sę do lat pracy, bo miałąbym ponad 6 lat i dostałabym 100%. No i zaczynam się powoli rozglądac za pracą. No, jeszcze nie teraz, ale za niedługo, jak mi deprecha minie.
I to wszystko co się u mnie ciekawego wydarzyło
Zanim Piciu wróci z pracy nadrobię choć troszkę.
Idę młodego spać położyć,bo zaraz mnie coś trafi.
Dziadek go czekoladą musiał podkarmić jak ja w pracy byłam,bo jest strasznie pobudzony i usnąć biedulek nie może.![]()
Ale jak mama dziś będzie w pracy do 14 to pojade z Piciem i do niej wstąpię, bo już nie mogę...Wcześniej wpadnę do biblioteki i zobaczę czy mają cos z tego co Joasia mi proponowała.
Zobacz załącznik 247413 to moja mała Gertruda:-):-):-) Jak ktos nie widzi, to te dwa czarne duże okrągłe punkty to jej oczkaGina mówi, że to u nas rodzinne;-)
No nic, trza wstawić na herbatkę, mój książę się budzi- poznaję po machającym paluchu, hhihi. No to do wieczorka.