reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Chciałam iść na spacer, ale wybieram się jak sójka za morze... Rano śniadanko, malowanko i inne duperele... potem mały zgłodniał... potem sprzątanie... teraz internecik i czekanie na kuriera z Piotra i Pawła... a czas leci :-D

Dzień Matki w żłobku będzie w piątek i moja mama już jest w blokach startowych, bo pierwzy raz zostanie sama z Bartusiem :-D Kubuś repertuar przedstawiał wczoraj wieczorem- pięknie mi dziecko śpiewa i tańczy, tylko czasami tekstu zapomina :-D:-D:-D no ale 3 tygodnie go nie było w żłobku, więc nie będę się czepiać :tak:
 
reklama
kochana 3mam kciuki za Wrocek i inne rejony powodziowe...! a mała może mieć problem ze zrozumieniem... :eek: przygotuj się na mega protest

Kochane, nie jest źle ! Córcia załapała, że nie pójdzie na urodziny, w zamian obiecałam, że zrobimy sobie za jakiś czas babski wypad we dwójkę na ten film, na który miała iść :-) Także luzik :-) A i sama chętnie się wypuszczę do kina...nawet na bajkę :-) :-) :-)
 
dziewczyny która z Was je nabial normalnie?
czy tylko ja??? :sorry:

mój repertuar herbat to:
-dla karmiacych
- koperek
- zielona
- biala
kazda raz dziennie
do tego
- raz kawa rozpuszczalna
- raz ricore

bardzo polubilam koperek :)

ja jem nabiał normalnie, ale mała zaczyna mieś wysypkę, jak wczesniej pisała Kici, więc chyba zacznę eliminować...tylko co ja wtedy będę jeść ? :szok:

Zapomniałam zapytać...
czy Wasze pociechy też spacerują po łóżeczku w nocy:confused: - TEGO JESZCZE NIE BYŁO
moją położyłam normalnie... po 3h była w poprzek łóżeczka:eek:
to ze się przesuwała do góry i musiałam ją nisko kłaść a i tak główką do ochraniacza dochodziła to ok -ale takich cyrków się nie spodziewałam...

Kici - bardzo dziękuję, szkoda ze z mojego telefonu się tak kiepsko czyta bo na nocne karmienia byłoby jak znalazł :-)
heh, ja dziś w nocy sudoku układałam :-)

lecę bo mnie szkrab woła...
 
Wronka- wg Boryska możecie tak spędzić cały dzień i on nie będzie miał nic przeciw temu :-D

Nas z rana obudził głos wiertarki :wściekła/y:Rynnę montują! Męża wysłałam na dach i po interwencji, że w domu jest miesięczne niemowlę, najpierw ponawiercali dziury, a teraz sobie wkręcają, czego już na szczęście nie słyszę :-)
W "Języku niemowląt" piszą, że dziecko w trakcie swoich krótkich przebudzeń chce zastać taki stan w którym zasypiało, więc jak Borys zasypia na brzuchu mamy to na nim chce się budzić i jak budzi się w łóżeczku to jest niezadowolony i płacze.

U nas od 3dni też wiercą, bo robią nam wreszcie schody i obok 180m2 dobudówkę i centralne. Mojej małej to zupełnie nie przeszkadza w spaniu, kompletnie na wiercenie nie reaguje. Podobno jak dziecko jeszcze w brzuszku mamy słyszy jakieś dźwięki to sa one po narodzinach dla niego naturalne, więc Lenki ani szczekanie psa ani wiercenie nie wybudza:-)
 
Czesc laseczki.Ale u nas jest goraco,az mi sie nie chce myslec co bedzie za miesiac.Jak zwykle siedzimy w domciu bo na dwor nie ma teraz szans.Znow czekamy na wieczor.Rano nigdy sie wygramolic nie moge i nie chodzimy.
aniez super ze Kubus sie nauczyl tanczyc i spiewac.Bedzie mamusia dumna w piatek.

monia no widzisz nie bylo tak zle przekupilas core.
Trzymamy kciuki zeby was nie zalalo.
 
Kici, wielkie dzięki. zasiadam dzisiaj do lektury, jeśli tylko dzieciaki mi pozwolą

Witam się
nie spię bo ileż można
moje dziecię spało od 20.30 (zmienione po interwencji Dagi z 23.30) do 3.30 -7h!!!! i nie obudziła się z płaczem na papu tylko wzięłam ją jak kwękała... położyłam się o 22 z myślą o karmieniu o 1/1.30 a jak o tej 3.30 wstałam to nie wiedziałam gdzi ejestem, jak się nazywam, gdzie moje dziecię i który teraz cyc:confused::-D a rano mi się godziny pomyliły i za szybko ją do karmienia wzięłam ale dalej śpi -wyobrażacie sobie mojego cyca który czekał na karmienie 10h!!! była taaaaki:szok: a alicja ściągnęła z niego połowę i w kimę poszła...


A u nas nocka- marzenie. Pola poszla spac troszke wczesniej niz zwykle, bo przed 22 juz bylo kimanko, ja odrobilam zaleglosci ksiazkowe w wannie i polozylam sie przed 24. I spalam, i spalam i spalam, i dopiero jak przy ktoryms przebudzeniu uswiadomilam sobie, ze na dworze juz jest jasno a ona jeszcze nie wstawala- wpadlam w panike. Byla 5.20 a Mloda spala blogim snem! Wzielam ja na spiocha do przewijania, pocyckala troche i dalej poszla spac.
Teraz dosypia na brzuszku, Mamcia juz po sniadanku i z pierwszym praniem na plukaniu.

jak Wy to robicie???? u mnie 3h godziny są uznawane za rewelkę, a normą jest, że między 4 a 7 rano, to już maksymalnie 1,5.

Wronka- wg Boryska możecie tak spędzić cały dzień i on nie będzie miał nic przeciw temu :-D

Nas z rana obudził głos wiertarki :wściekła/y:Rynnę montują! Męża wysłałam na dach i po interwencji, że w domu jest miesięczne niemowlę, najpierw ponawiercali dziury, a teraz sobie wkręcają, czego już na szczęście nie słyszę :-)

Alicja się budzi jak sąsiedzi kończą (są akurat w trakcie remontu). Jak Igor ma towarzystwo i głośno szaleją to wtedy też najlepiej jej się śpi. Ostatnio z B żartowaliśmy, że trzeba nagrać te wrzaski i nocą puszczać.


kurcze u mnie tez kolkowe jazdy a ja nadal sie powstrzymuje z odstawieniem nabialu bo wmawiam sobie ze dziecko musi wyrosnac z kolek i nabial czy nie nabial nie ma znaczenia
a taka na prawde to kocham nabial
moze jednak powinnam tę miłość zakończyc... :dry:
dziewczyny która z Was je nabial normalnie?
czy tylko ja??? :sorry:

ja też uwielbiam, troszkę się ograniczam, chociaż na razie nie zauważyłam, żeby Małej szkodziło.

Wykorzystałam, że dzisiaj mniej deszczowo i wyskoczyłam na spacer. Okazało się, że w trakcie musiałam sobie lody fundnąć i Młodą nakarmić w lodziarni:eek::eek:, bo taki z niej głodomór, że 1,5h spacer to za długo. Na szczęście bluzkę miałam taką, że nie musiałam się cała negliżować, tylko tak w miarę dyskretnie, w rogu usiadłam. Byłam z ciocią, więc też dostała dyspozycje jak ma usiąść. Żeby nie było, że się publicznie ekshibizjonizuje. Jakoś poszło...
Swoją drogą u nas w bardzo mało miejscach są specjalne pomieszczenia dla matek z dzieckiem.:confused::eek::eek:
 
Chciałam iść na spacer, ale wybieram się jak sójka za morze... Rano śniadanko, malowanko i inne duperele... potem mały zgłodniał... potem sprzątanie... teraz internecik i czekanie na kuriera z Piotra i Pawła... a czas leci :-D

Dzień Matki w żłobku będzie w piątek i moja mama już jest w blokach startowych, bo pierwzy raz zostanie sama z Bartusiem :-D Kubuś repertuar przedstawiał wczoraj wieczorem- pięknie mi dziecko śpiewa i tańczy, tylko czasami tekstu zapomina :-D:-D:-D no ale 3 tygodnie go nie było w żłobku, więc nie będę się czepiać :tak:
U mnie Pan z Piotra i Pawla był 45min temu:-), niestety przeszkodził Nam w karmieniu i musialam Boryska od cycka odciagnąc, wyobrazacie chyba sobie ze zadowolony to on nie był. No ale przeprosilam go poźniej, wytłumaczyłam co i jak, zapodałam z powrotem bar mleczny i już bylo ok:-)

Weronika ma występy z okazji dnia mamy i taty w czwartek, też mi ciągle spiewa swój repertuar. Wczoraj mi nawet powiedziała jakie prezenty maja dla rodziców. Ja do niej " No i co...powiedziałaś mi i teraz nie będzie niespodzianki", a ona "mamusiu, bedzie..... do tego czasu zapomnisz"...heheheh:-D, czyżbym jakąś amnezje miała o której nie wiem:eek:
 
Jak ja czytam ile te wasze dzieci w nocy przesypiaja to jestem pelna zazdrosci.Moja max 3 godz.Usypia o 11tej lub 12tej potem o 3ciej jedzonko i o 6tej i rano o 9 tej,badz wczesniej.Pozniej juz nie spi tak do 14 tej po poludniu a potem to juz roznie jest.
Wczoraj strasznie mi wieczorem wymiotowala nie wiem co jej bylo wystraszylam sie jak nie wiem co.Caly dzien nie ulewala a tu wieczorem fontanna.Moja bidulka mala.

Agnieszka ale ten kikut uparty nie chce odpasc.Oby interwencja chirurga nie byla potrzebna.

kwiatuszek ja wcinam tez nabial i powiem ze duze ilosci.Uwielbiam mleko i sery wszelkiego rodzaju.Przed ciaza na mleko nie moglam patrzec a tu taka odmiana teraz.

13x13 posyp maka i normalnie ubierz jak zwykle do nastepnego przewijania.Ja tak robie

aga i kici wspolczuje niewyspania.Musze przestac narzekac bo przy waszych szkrabach to moja spi bardzo ladnie.
 
Witam

Ja tez myślę, że może jeszcze trzecie za jakieś 3 lata. Jesteśmy na etapie szukania domu albo mieszkania 4-5 pokojowego, jeśli byśmy takim dysponowali może się zdecydujemy...


U mnie Pan z Piotra i Pawla był 45min temu:-), niestety przeszkodził Nam w karmieniu i musialam Boryska od cycka odciagnąc, wyobrazacie chyba sobie ze zadowolony to on nie był. No ale przeprosilam go poźniej, wytłumaczyłam co i jak, zapodałam z powrotem bar mleczny i już bylo ok:-)

Weronika ma występy z okazji dnia mamy i taty w czwartek, też mi ciągle spiewa swój repertuar. Wczoraj mi nawet powiedziała jakie prezenty maja dla rodziców. Ja do niej " No i co...powiedziałaś mi i teraz nie będzie niespodzianki", a ona "mamusiu, bedzie..... do tego czasu zapomnisz"...heheheh:-D, czyżbym jakąś amnezje miała o której nie wiem:eek:

Ja też się wybierałam, ale Igor znowu chory (infekcja ucha, już chyba 4 raz w tym roku), więc nic z tego nie będzie. Szkoda mi go, bo bardzo się cieszył.
Mam nadzieje, że pobyt nad morzem sprawi te cuda zapowiadane...
 
reklama
U mnie Pan z Piotra i Pawla był 45min temu:-), niestety przeszkodził Nam w karmieniu i musialam Boryska od cycka odciagnąc, wyobrazacie chyba sobie ze zadowolony to on nie był. No ale przeprosilam go poźniej, wytłumaczyłam co i jak, zapodałam z powrotem bar mleczny i już bylo ok:-)

Weronika ma występy z okazji dnia mamy i taty w czwartek, też mi ciągle spiewa swój repertuar. Wczoraj mi nawet powiedziała jakie prezenty maja dla rodziców. Ja do niej " No i co...powiedziałaś mi i teraz nie będzie niespodzianki", a ona "mamusiu, bedzie..... do tego czasu zapomnisz"...heheheh:-D, czyżbym jakąś amnezje miała o której nie wiem:eek:

hehehehehehhehehe Weroniczka jest the best
 
Do góry