reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Menu naszych dzieci

no muszę spróbować z tym chlebkiem, bo jak na razie tylko ja jej skubałam a nie kroiłam;/
prawda że fajnie pokazane Malbertka:) mnie też to utwierdziło zwłaszcza, że moja mama nie pamięta już co i jak robiła
 
reklama
ja kroje na malutkie kosteczki chlebek z maslem lub delma a przeciez Alicja uczulona na mleko krowie, jakos taka ilosc jaka jest w maśle jej nie szkodzi. nie daje jej by sama jadła tylko podaje do buzi
 
My jesteśmy z jedzeniem wprawdzie b do tyłu, bo długo walczyliśmy z nadwrażliwością przełyku krasnala spowodowaną dwumiesięczną intubacją - zjedzenie choćby mini grudeczki z kaszki powodowało od razu koszmarne wymioty. Wczoraj malec dostał zupkę z mini grudeczkami i...zjadł:-) Żadnego rzyganka:-)
Ale moje pytanie dotyczy czegoś innego: czy jak w ciągu dnia zastąpiłyście wszystkie posiłki mleczne zupkami, deserkami itd, to czy dzieciaczki zredukowały ilość mleka wypijanego w nocy? U nas Franula w nocy (czyli 2 karmienia: po kąpieli i ok 2 w nocy) zjada w sumie ok 100-150, czaaasem 180 ml). Martwi mnie to, bo od 2 tyg stoi w miejscu z wagą - 7 kg. Nędza:-(
 
My jesteśmy z jedzeniem wprawdzie b do tyłu, bo długo walczyliśmy z nadwrażliwością przełyku krasnala spowodowaną dwumiesięczną intubacją - zjedzenie choćby mini grudeczki z kaszki powodowało od razu koszmarne wymioty. Wczoraj malec dostał zupkę z mini grudeczkami i...zjadł:-) Żadnego rzyganka:-)
Ale moje pytanie dotyczy czegoś innego: czy jak w ciągu dnia zastąpiłyście wszystkie posiłki mleczne zupkami, deserkami itd, to czy dzieciaczki zredukowały ilość mleka wypijanego w nocy? U nas Franula w nocy (czyli 2 karmienia: po kąpieli i ok 2 w nocy) zjada w sumie ok 100-150, czaaasem 180 ml). Martwi mnie to, bo od 2 tyg stoi w miejscu z wagą - 7 kg. Nędza:-(

moja kruszynka tez tyle wazy,wiec spokojnie nadrobi jeszcze
moja mleczko często pije ,ale bardziej w dzień niż w nocy
 
A jak wygląda was jadłospis?
U nas jest tak:

ok 7 - kaszka - na max 100 ml wody. czasem zjada wszystko
10-11 - 2 sniadanko - jogurcik w małym słoiczku (uwielbia, wciąga wszystko)
ok 14 - obiadek - zupka (mały słoiczek lub 1/3 dużego)
ok 17.30 - deserek lub kaszka na max 100 ml wody. też czasem zjada wszystko
no i potem to już mleczko nocą, owe 100-150 ml w sumie

Mamy problem z piciem. W ogóle nie radzi sobie z konsystencją typu soczek czy herbatka
 
A jak wygląda was jadłospis?
U nas jest tak:

ok 7 - kaszka - na max 100 ml wody. czasem zjada wszystko
10-11 - 2 sniadanko - jogurcik w małym słoiczku (uwielbia, wciąga wszystko)
ok 14 - obiadek - zupka (mały słoiczek lub 1/3 dużego)
ok 17.30 - deserek lub kaszka na max 100 ml wody. też czasem zjada wszystko
no i potem to już mleczko nocą, owe 100-150 ml w sumie

Mamy problem z piciem. W ogóle nie radzi sobie z konsystencją typu soczek czy herbatka

a u nas wygląda tak
8 kaszka 150 ml(ale nie zawsze zje wszystko)
potem jest jabłuszko w siateczce,kawałek chlebka lub chrupki
o 12 jest zupka(mała zje mały słoiczek lub pół dużego słoiczka
o 15 jest deserek
potem znowu jest jakas przekaska typu chrupka lub chrupaczek
0 19 jest kaszka znowu około 150ml
i o 20 jest pierś
w ciagu dnia tez jest kilka razy
co do picia moja od niedawna dopiero zaczyna pic soczki,bo napoczątku niechciała i nie umiała pic z kubeczka
 
Franek musi mieć wszystko zagęszczane inaczej krztusi się. No i tym sposobem robi się z tego picia jedzenie:-( Mleko też oczywiście zagęszczane kleikiem. Przy sokach i gerbatkach próbowałam wszystkiego - butelka odpada w przedbiegach, medela też, wczoraj udało się łyżeczką. Wypił w sumie z 5 łyżeczek:) Może więc pooooowolutku i z tym się uporamy:)
 
No u mojego łakomczuszka wygląda to tak:

6:15 piecie z (.)(.)
8:00 150-200ml kaszki
12:00 drugie śniadanie jogurt, kaszka manna, banan - cos na szybko przed spacerem
15:00-16:00 obiadek (cały duży słoiczek)
19-19:30 czasami (.)(.)
po kąpieli 200ml kaszki

czyli dużo ale w dużych odstępach czasu i u nas waga idzie dzięki temu do przodu
to samo było jak była malutka - im karmiłam rzadziej tym ona lepiej jadła i więcej przybierała


 
ja to dopiero mam głodomorka :-) o wadze 7120 :-D

6.00 - (.), potem śpimy dalej
9.00- (.)
11.00 - deserek ze słoiczka 190g, przeważnie kleik ryzowy z owocami
13.00 - (.)
15.00 - obiadek - słoiczek 190-200g
17.00 - (.)
19.00 - kaszka: 5 łyżek kaszki mleczno-ryżowej mieszam z wodą na gęsto i do tego kubeczek 100g przecieru owocowego
20.30 - (.) i śpimy do rana

dziennie Niunia wypija około 100-150 ml wody, pomiedzy posiłkami dostaje chrupki, kawałki owocków i oczywiście musi spróbowac mojego jedzonka jak widzi że ja jem, ale to są malutkie ilości

nie mam pojęcia gdzie ten mały kurczaczek to mieści :-D
 
reklama
Do góry