reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Imiona dla naszych Fasolek

Myszka to cieszy :) Ja uważam ze w takich sytuacjach kobieta nie musi jakoś strasznie zabiegać o względy dziecka partnera z poprzedniego związku... Ważne żeby był dobry kontakt i w razie czego mozecie na siebie liczyć :)
Na ten temat mogłabym sie długo rozwodzić. Mój P. też ma syna, ma 7 lat. Niestety dużo zależy od byłej żony. Akurat w naszym przypadku jego żona zrobiła wsystko, żeby ograniczyć mu kontakty z dzieckiem i P. od roku się o nie stara. Posunęła się do takich metod, że nawet w najczarniejszych snach nie przyszło nam to do głowy. Dla mnie nie można jej nawet nazwać człowiekiem, nie mówiąc juz ze matką. Wiem, ze niektóry może się wydawac okrutne to co napisałam ale znam ich oboje od czasu kiedy jeszcze nie byli małżeństwem więc sama na własne oczy widziałam co się dzieje.
przepraszam za ten OT.

U nas dalej jest Igor albo Basia. Pewnie jak juz poznamy płeć to zaczniemy kombinowac z innymi imionami :-)
 
reklama
hehe...a ja mam jakos przeczucie nie wiem skad ze bedzie u nas chlopaczek i juz nawet nie zastanawiam sie nad imieniem dla dziewuszki...i przystaje przy mysli ze to Mikołajek siedzi w środku:)
 
Niestety dużo zależy od byłej żony.

I z tym się zgodzę w 100%...na szczęście ja na tym polu nie mam problemów. Zresztą W. ma zasady o których ona doskonale wie i jakby próbował zachowywać się głupio to tylko ona by na tym straciła.
 
Mi tez sie kojarzy ze słonikiem z bajki :p
Ogolnie imię nie jest takie zle, ale ja bym nie nazwała swojej pociechy tak.
 
A wiecie co mamy nowy pomysl na imie dla naszje kruszynki - Hania. Obojgu sie nam podoba i juz tak zaczelismy do niej mowic. Moze tak juz zostanie na zawsze.
 
Hania jest piękna - my ostatnio dostaliśmy u pani doktor super niespodziankę, po USG genetycznym pan doktor, który je robił stwierdził, że to na 90% chłopak. Wcześniej ja, jako mamusia byłam w tym samym procencie pewna że to dziewczynka ;-) Potem starałam się zmienić tok myślenia - że byłam przekonana o dziewczynce niech świadczy fakt, że w temacie imion dla chłopczyka była kompletna pustka - ale cały czas w tyle głowy miałam, że to będzie albo Hania właśnie albo Lila. Przedwczoraj na wizycie moja pani doktor powiedziała, że według niej to na 90% dziewczynka :-) Zagmatwane to - i przede wszystkim - niepewne, ale coś czuję, że ma rację :-D
 
reklama
Do góry