Yo! :-)
Jedyne co wyszlo, to lekka asymetria.
Mcgosia - ogromna prosba do Ciebie, napisz mi jakie macie zalecone cwiczenia...Tutaj nie mam sie kogo zapytac... Niby jest rehabilitantka, ale znow bym musiala tluc sie z Malym 100km w jedna strone
![]()
to nie łatwe opisać te ćwiczenia bo mamy cały zestaw...ale jedno które jest u nas obowiążkowe to "kołyska":
- dziecko leży na pleckach. złączyć stopki dziecka nad jego pępkiem (kolanka do zewnątrz), dziecko ma złapać rączkami swoje nóżki nad kostkami. Prawą naszą dłonią łapiemy w łączęniu jedną nóżkę z malca dłonią na kostce a drugą dłonią drugą. rozchylamy nóżki dziecka i przekręcamy go raz na prawo raz na lewo (a najlepiej 2-3razy na tą stronę co ma asymetrie i raz na drugą).
Ważne jest aby dziecko podczas cwiczeń zawsze miało główkę prosto!
Mamy też zalecone czxęsto kłaść małego na brzuchu (i stymulować jego głowę za pomocą zabawek - czyli stawiać jego ulubioną zabawę na prawej stronie, pośrodku i po lewej stronie - aby wodził za nią głóką) i boczkach. Ważne jest aby nosić malca w odpowiednich pozycjach
http://www.maluchy.pl/artykul/151
Ostatnia edycja:
Tutaj nie mam sie kogo zapytac... Niby jest rehabilitantka, ale znow bym musiala tluc sie z Malym 100km w jedna strone


troche nas zalalo bo mieszkamy przy Wale Miedzeszynskim..zalana piwnica i podworko po kostki w wodzie ale wiekszych strat na szczescie nie bylo;-) 
a ja tez robie zeza jak na nosa patrze wiec sie nie martw na zapas
Ma lekka asymetrie tylko jak lezy na pleckach... Echhh sama nie wiem co robic, ponoc taka delikatna sama minie. Jak spi to raz odwraca glowke w jedna, raz w druga strone. Chyba polece wczesniej do PL, jak tylko dostaniemy paszport i porobie mu wszystkie badania.