reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Aga...ja przy Weronice się w dziurki nie bawiłam, zrobiłam raz a konkretnie;-). Obcięłam smoka i powiedzialam ,że myszy go tak załatwiły. Myslałam,że będzie awantura, a ona tylko wzięla go do bużki sprawdziła,że nic z tego i poszła wyrzucic do smieci. Co prawda chciala nowego,ale powiedziałam to samo co Ty. Na drugi dzien pytała tylko o niego, więc przypomnialam jej ,że przeciez sama go wyrzuciła. Potem jeszcze u teściowej na popoludniowej drzemce, kazala jej dzwonic do tatusia zeby kupil smoka...heheheh, ale nie plakała, awantur nie robiła, jakoś gładko nam poszło na szczęście. Oczywiście drugiego miałam w szufladzie na wszelki wypadek..heheh;-). Także powodzenia Ci zyczę, oby u Was też gładko poszło.

Oj gdybym poszła na całość to boję się co by było już i tak była awantura...a zapasu niemam coby się nie złamać :-p Dziś obcinam końcówkę bo twardy zawodnik...ale musi sam zdecydować o wkrzuceniu...

Aga2010 ja miałam wpisane w zaśwaidczeniu wszystkie wizyty... więc nie wiem
Kurde dawno nie pamiętam takiej fatalnej pogody w maju i czerwcu...choć czerwca to dopiero początek...
 
reklama
Gosiek -nie wiem. Mogę zrzucić to na karmi, ciasteczka maślane popijane kubusiem albo swojską kiełbasę, smalec i pieczenie hehehehehe a w weekend zrobię sobie golonkę:-D swojska ugotuję w warzywach ;-)

Agnieszka a nie próbowałaś po 18 na śpiocha mu dac cyca?? ja raz na śpiocha karmiłam -jak mi mała padła w dzień przeprowadzki i do kąpania dobudzić jej nie mogłam -bajka:-) szkoda ze w nocy się tak nie da bo dupsko trzeba przebrać:-p


Magda
hehehe dokładnie -ale przynajmniej Alicja cyca wypluwa jak jest najedzona i jak wkłada pieluszkę do buźki to wiem że smoka chce;-)

Zielona a moze podgrzej smoka w ciepłej wodzie;-) jak ja Alicji wyparzam i daję Jj jak jest jeszcze ciepły to jakoś Jej lepiej wchodzi:tak: można czymś posmarować dla zachęty ale czy ja wiem czy to fair:confused:

A moja córka już na dobre polubiła "eeeeee" "ee" "eeeeeeeee" inne literki jej nie kręcą:-D najlepszy był pierwszy raz jak jej wyszło -taki szok zaliczyła że sama sie wystraszyła swojego "eeeee":-D:-D:-D
Idę na zamknięty -oglądać i wrzucić coś

PS wczoraj położna powiedziała że moja córa wygląda na co najmniej 3 miesiąc:eek::eek::eek: przesadziła chyba ciut

Oj za jasno...nawet jak żaluzje zaciągnę to i tak nic to nie da. U Marka żeby taki numer przeszedł muszą być egipskie ciemności... ale wczoraj i tak byl łaskawy. Obudził się dopiero po 22 a potem po 1 i po 5 teraz znowu się będziemy karmić ...
 
jej, Sebek spal dzis 7 godz!! a nie jadl 7,5:szok::szok::szok: teraz wlasnie konczy sniadanko (po 20 min ssania). Jak to jest, ze w nocy wytrzymuje 7 godz bez jedzenia, a w dzien po 2 juz by najchetniej znowu piers dostal...

Aga...normalnie jak to przeczytałam, to parsknęłam śmiechem. Coś te Nasze chlopaki podobny system mają, szok normalnie, ale Borys tez spał dzisiaj 7 h. Zasnął o 20.30, a obudzil się o 3.35. Pojadł i poźniej pobudka o 6.30. Co najdziwniejsze, ta druga pobudka, w ogóle bez płaczu, nawet nie za bardzo był skłonny do jedzenia :eek:. Wyspałam się i humorek mam od rana...hehehe
 
Ostatnia edycja:

Dzisiaj zaczynam kolejną (mam nadzieję ostatnią) akcje oduczania starszaka spania ze smoczkiem :zawstydzona/y: porobiłam w nim dziurki nożyczkami... to tak na dzisiaj. Jutro wytnę większe dziurki. W ogóle od kilku dni przygotowywuje go ze jak smoczek będzie stary to będą w nim dziurki...no i od tego czasu co wieczór sprawdza czy są te dziurki :-D Także trzymajcie kciuki żeby nam się udało pozbyć smoka... oj ciężki to bedzie długi weekend... Marka na czas usypiania wynosimy do ostatniego pokoju bo ryk będzie na pewno...

U nas odzwyczajał tatuś (że niby ja za miękka jestem:dry:). Najpierw powiedział, że smoczek zgubił się na spacerku, a potem do akcji wkroczyła smoczkowa wróżka. Protestów były dwa dni.
Trzymamy kciuki, żeby się udało.
 
dziewczyny mój Kubek to chyba jakiś wadliwy egzemplarz... :eek:

ja nie wiem już co mam robić... dzisiaj w nocy obudził się o 0:30 i poszedł spać o 4 :szok: no i pospał do 7...
poza tym on non stop płacze... jest najedzony, przebrany, brzuch miękki i nóżkami nie macha, a ciągle ryczy... nie mogę go przecież ciągle nosić... poza tym jak się go przytuli to wcale nie przestaje płakać... jesteśmy już bezsilni... na huśtawce mu źle w foteliku mu źle w wózku mu źle... popsuł się czy co ?? gdzie on ma guzik off ??
 
13x13 ja mieszkam niedaleko wesołej... u nas było najgorzej... było kilka burz nad nami... prąd nam na chwile się wyłączył jak sieknął piorun... ciesz się, że mieszkasz w bloku, bo w domku podczas burzy jest masakrycznie... ściany od grzmotów się trzęsły... w dodatku tyle wody spadło, że nie mam jak z małym wyjść na dwór bo woda po kostki stoi na działce...
 
Jeju...:szok: to ja mam cudowne noce- uwielbiam za to moje dziecko!:-)- po codziwennej akcji bólowej wieczorem zasypia jakieś poł godz przed ostatnim karmieniem czyli kolo 23. Budzę ją do karmienia ok 24 i od północy spi do 6-7 rano jak zabita, po czym znów papu i dalej lulu na godzinkę a czasaem 2 :tak: bosko!!!:-D

No i jestem z niej dumna bo udaje jej się już utrzymać grzechotkę w rączce chwilkę :-D

Za to podnoszenie główki jak leży na brzuszku...kompletna klapa :eek:
Ja jest u Was??- wszystkie dzieciaczki główki podnoszą????:confused::confused::confused:
Julka podniesie na jakieś 3cm na chwile i zaraz opada no i płacz, że by ja w ogóle z brzuszka przewrócić bo tego nie znosi...klapa... :no::no:
 
u nas z trzymaniem główki nie ma problemu... bo to już od dawna robił. trzyma ją długo w górze i się wścieka, że jest na brzuchu...

właśnie mąż wrócił z małym z góry... odłożył go do łóżka i znowu ryk... :-( dziewczyny o co chodzi ?? czemu moje dziecko non stop płacze ? chyba trafiła mi się mega maruda... cały tatuś... :eek:
 
reklama
Ella rozumiem Twój problem... U nas kolki już zanikają, ale u nas bardzo sprawdził się Lefax. Na szczęście i Julka i Milenka już blisko 3 miesiąca :-)



A teraz pytanko: Jak oduczyć dziecko ssania kciuka? Moja nie korzysta ze smoka, więc kciuk to jej najlepszy przyjaciel...
Czy w ogole próby oduczania mają sens?
Wszyscy naokoło każą mi smarować kciuka solą, ale ja tego na bank nie zrobie - jak mogłabym tak karać moje niewinne i nie rozumiejące tego dziecko?????

No problem w tym że u nas kolki się skończyły już dawno temu teraz ciągle w d daje ta alergia pokarmowa... :no: Lefax już 5 buteleczka w użyciu, choć ostatnio zmniejszyłam juz dawkę, bo od wtorku chyba odpukać.....ale nic nie mówię bo jak tylko powiem to znów robi się totalnie do bani :-D
To były przewlekłe bóle brzuszka przy każdym karmieniu a najgorzej wieczorem bo wtedy był atak, ale nie "zwykła" kolka (o ile zwykłą można nazwać histerię która kolce towarzyszy:eek:)

Co do kciuka to ciężka sprawa... u nas furorę robi za to cała lewa pięść:szok::-D- nie ma to jak wpakować sobie całą piąchę do buzi:szok::szok::szok: :-D:-D:-D ale oduczam jak się da- jak widzę tylko to smoczek wpycham zamiast łapki. :tak: Bo smoczek w miarę czysty, a łapka jak niedługo zacznie wszystkiego dotykać a potem do buzi...to strach pomyśleć :-):eek: Próbuj zastępowac kciuka smoczkiem :tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry