reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Kwietniówki 2010!!!

A ja bym się nie pogniewała na @... bo mam trochę cykora czy nie ma wpadki :zawstydzona/y: bo ten pierwszy raz po porodzie był troche szalony i zapomnieliśmy o gumce...:zawstydzona/y:

Ehhh co za pogoda. Rano lało a teraz jest nawet ładnie... jak kurde dzieci idą spać :wściekła/y:

Dzisiaj zaczynam kolejną (mam nadzieję ostatnią) akcje oduczania starszaka spania ze smoczkiem :zawstydzona/y: porobiłam w nim dziurki nożyczkami... to tak na dzisiaj. Jutro wytnę większe dziurki. W ogóle od kilku dni przygotowywuje go ze jak smoczek będzie stary to będą w nim dziurki...no i od tego czasu co wieczór sprawdza czy są te dziurki :-D Także trzymajcie kciuki żeby nam się udało pozbyć smoka... oj ciężki to bedzie długi weekend... Marka na czas usypiania wynosimy do ostatniego pokoju bo ryk będzie na pewno...
 
reklama
Pisałyście o smoczkach, u mnie też łatwo nie było, Zosia wypluwała, ale ja się uparłam, że ma być smoczek a nie cycek i zakumała.
A swoją drogą to kretyństwo - najpierw na siłę przyzwyczajamy do smoka, potem będziemy na siłę odzwyczajać:cool2:

Oj taaak właśnie przechodze to ze starszakiem. Pierwsze 2 próby się nie powiodły...dzisiaj trzecia i oby ostatnia
 
Agnieszka, moja mama powiedziala mi, ze dla mnie definitywny koniec smoka mial miejsce niedlugo po tym, jak zaczelam go ssac. :-) POdobno raczkowalam sobie gdzies pod stolem, smok z buzi wypadl, dziadek nadepnal i po smoku. Moze ktos powinien "przypadkowo" wejsc/usiasc na smoka...
 
z nim to nie taka łatwa sprawa bo za cwany jest... wyparzyć go karze :-p
Już doszedł do tego że smok ma dziury... zobaczymy jak długo go będzie trzymać... na razie prosił o nowy :-p ale mu powiedzieliśmy że nie ma smoczków dla takich dużych chłopców...
jak te mini dziurki-nacięcia nie pomogą to jutro zrobie większe...w końcu go musi wyrzucić...
 
U nas dziś 29,5 stopni:-D upał jak diabli -teraz spadł deszczyk po ktorym już śladu niet... połaziłyśmy z Alą po parku -mamie pot po dupsku ciekł ale dziecię zadowolone:-p
U nas tez goraz dzis... Rano bylo jeszcze znosnie, ale w poludnie to juz gorac niezly. Wyszlam w bluzcze z rekawem 3/4 , i biegiem do sklepu dralowalam by kupic cos na zmiane, a potem w windzie (sic!) sie przebieralam :-D

Ello!

No i dzis moja matka zaordynowala, ze trzeba czerwone do wozka wsadzic, bo na pewno ktos mi mala zauroczy - o jak ja czekalam na chwile, gdy babcia bedzie chciala czary nad wnusdia odczyniac.

Uslyszalam tez, ze to nieistotne, ze uwazam ze religie to bajki i ze chce by Konstancja sama wybrala sobie religie lub jej brak gdy dorosnie, a ja chetnie poopowiadam jej o systemach filozoficznych. I ze dziecko nalezy "na wszelki wypadek" ochrzcic. Oczywiscie nie mam zamiaru wdawac sie w dyskusje. Zadziwiajace jest to, ze wiekszosc ludzi nie rozumie, ze nie chrzci sie na wszelki wypadek, ze jezeli wprowadza sie czlowieka do jakiegokolwiek kosciola, nalezy pomagac mu wzrastac w okreslonej wierze... Ech. Juz oczyma wyobrazni widze czas gdy przyjedziemy w odwiedziny i moja matka w nocy wykradnie Konstancje i zatarga do najblizszego kosciola, by na wszelki wypadek... He he he.

A poza tym jakas cholerna mucha lata i mnie wq..., ze o komarach nie wspomne.
Mama przyleciala do Was czy tak na odleglosc???
U nas tez much od cholery! W poniedzialek pol gara rosolu wylalam co mi zostal z niedzieli, bo jak go grzalam na obiad to znalazlam utopiona muche w nim!!!!!!


Jeny Katik, ależ Ty mnie denerwujesz tymi informacjami o słońcu... jakie słońce... deszcz widzę ciągle. Już mi się znudził ten krajobraz za oknem! A na pazurki i pielęgnację stópek udało mi się umówić dopiero na 18.06. No oblężenie jakieś, chociaż przy tej pogodzie to ja się dziwię... Z rączkami to pewnie na lipiec mnie zarejestrują (ze względu na małego smoka, nie mogę machnąć wszystkiego hurtem).
Aniez, uwierz - jak u Was bedzie piekne lato i slonce - u nas beda deszcze i pogoda do bani. Dlatego ciesze sie jak moge z tych przeblyskow lata teraz, bo trudno wyczuc jak dlugo tak pieknie bedzie :-(


Pazurki zrobione. Chcialam jeszcze i dlonie zaliczyc, no ale 1.5 godzinki na stopy zeszlo, no i Polus miala dosyc lezenia w wozku bez ruchu. Do tego stopki mi masowali, a Polci sie o jedzeniu przypomnialo, wiec trzeba bylo cycka wyjsc.... No tego to tam chyba jeszcze nie widzieli :-D
 
Jak ja się boję burzy -masakra
napieprza piorunami że szok...
dżizas S z roboty wraca..
chciałam iść małą przytulic żeby się nie wystraszyłą
taaaaaa
taka wymówka bo ona już chrapie aż dudni a ja się boję...
 
a my dzisiaj po szczepieniu były trzy kłucia i krzyk porównywalny z wrzaskiem jak Natalka jest mocno głodna więc nie było tragicznie ja bardziej się spociłam i bałam niż ona :tak: wyszłam z gabinetu a pot ciurkiem leciał mi po kręgosłupie. po kąpieli mała zaczeła być troche marudna i niespokojna więc podałam jej czopek który przepisała pani doktor (Viburcol na stany niepokoju u niemowląt i dzieci) no i odpukać od godziny smacznie śpi ;-)
 
katik zebys nie dostala zastoju pokarmu tak jak...lepiej mala budz na jedzonko w nocy,zebys nie miala takiego problemu co ja,to nic przyjemnego:no:
wrecz przeciwnie... od trzech nocy cos sie nie zalewam mlekiem, jest raptem tyle ile Pola zjada...
Jutro mama przylatuje, i mi 3 opakowania herbat na laktacje wiezie bo nie wiem o co kaman....
 
Gosiek -nie wiem. Mogę zrzucić to na karmi, ciasteczka maślane popijane kubusiem albo swojską kiełbasę, smalec i pieczenie hehehehehe a w weekend zrobię sobie golonkę:-D swojska ugotuję w warzywach ;-)

Agnieszka
a nie próbowałaś po 18 na śpiocha mu dac cyca?? ja raz na śpiocha karmiłam -jak mi mała padła w dzień przeprowadzki i do kąpania dobudzić jej nie mogłam -bajka:-) szkoda ze w nocy się tak nie da bo dupsko trzeba przebrać:-p

Magda
hehehe dokładnie -ale przynajmniej Alicja cyca wypluwa jak jest najedzona i jak wkłada pieluszkę do buźki to wiem że smoka chce;-)

Zielona a moze podgrzej smoka w ciepłej wodzie;-) jak ja Alicji wyparzam i daję Jj jak jest jeszcze ciepły to jakoś Jej lepiej wchodzi:tak: można czymś posmarować dla zachęty ale czy ja wiem czy to fair:confused:

A moja córka już na dobre polubiła "eeeeee" "ee" "eeeeeeeee" inne literki jej nie kręcą:-D najlepszy był pierwszy raz jak jej wyszło -taki szok zaliczyła że sama sie wystraszyła swojego "eeeee":-D:-D:-D
Idę na zamknięty -oglądać i wrzucić coś

PS wczoraj położna powiedziała że moja córa wygląda na co najmniej 3 miesiąc:eek::eek::eek: przesadziła chyba ciut
 
reklama
a zapomniałam się pochwalić że mój wielkolud waży już 5300g
a co do spania to raz mi się zdarzyło wykąpać Natalke a ona nawet się nie zbudziła byłam w szoku :szok: nie wiem jak to się stało że miała taki twardy sen
13x13 ale Ci zazdroszczę diety mniam ślinka mi poleciała :-p
 
Do góry