reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Kurcze, to ja już nie wiem, jak z tym Zyrtekiem. Widocznie w moim przypadku inaczej nie dałoby rady w miarę szybko zwalczyć tej wysypki. Byłam dosłownie cała czerwona jak rak, wszystkie czerwone kropki zlały się w jedną wielką plamę:wściekła/y: Moniska, faktycznie dobry lekarz rodzinny z pewnością też Ci pomoże.
 
ja też biorę azalię, i nie raz zapomniałam wsiąść o odpowiedniej porze, skuteczność ma na pewno, ale trzeba uważać z tymi godzinami, a zwłaszcza że to są mini pigułki które zawierają mniej hormonów(co nie oznacza że miej skuteczne:))
 
Widzę, ze na forum nie można powiedzieć swojego zdania nie będąc przy tym obrażanym. Dopiero teraz widzę jak potraktowały mnie niektóre forumowiczki na temat tego, że popieram karmienie piersią. Dziewczyny w poście nie chciałam obrazić żadnej z mam karmiących butelką tylko wyrazić swoje zdanie. Napisałam, ze nie potępiam żadnej z butelkowych mam. Nie fajnie się zachowałyście....
Wiem ze jest moda na karmienie piersią ale nie o modę tu chodzi. Ja mam znajomą np. która pracuje w instytucie medycyny pracy i przeprowadza badania na dzieciach karmionych piersią i butelką i wyniki są na korzyść dzieci karmionych piersią.
A co do mojego pożywienia to da się jeść żywność ekologiczną zarówno mięso jak i warzywa w tych czasach.
Fakt to drażliwy temat. Ale po przeczytaniu mojego posta po raz drugi nie widzę dlaczego niektóre z Was tak mnie zaatakowały. Nie jestem jakaś ciemna czy zacofana ale mająca swoje zdanie.
Sama też zmagałam się z wieloma rozsterkami przy karmieniu piersią ale skorzystałam z fachowej pomocy. Nie dorabiałam własnej filozofii tylko zwróciłam się do specjalistki od laktacji. I na szczęście nie radziłam się na forum!
Może nie poważne są mamy które właśnie tu próbowały szukać i nie uzyskały pomocy, a nie ja.
BEZ ODBIORU.
 
My byliśmy dzisiaj na wizycie i Adaś waży 6630. Pani doktor powiedziała, że bardzo ładnie się rozwija i nie ma żadnego WNM ani asymetrii. W środę szczepienie, a w czwartek wybieramy się na USG bioderek.

Nie sądzicie, że można by połączyć te wszystkie wątki w jeden? Bo zrobił się nam lekki bałagan ;)
 
blueberry popieriam z tym bałaganem można w jeden połączyć :)

no ja w środę zważę młodego bo mamy szczepienie , a usg bioderek mieliśmy i jest ok,

wiecie co mój zjada porcję mleka dla 4 miesięczniaka a nawet więcej i na dodatek nie co 4 godziny lecz co 3!! przez to że źle spojrzałam na tabele i co jak mu teraz zmniejszyć jak dla niego to i tak mało!!:))
 
Widzę, ze na forum nie można powiedzieć swojego zdania nie będąc przy tym obrażanym. Dopiero teraz widzę jak potraktowały mnie niektóre forumowiczki na temat tego, że popieram karmienie piersią. Dziewczyny w poście nie chciałam obrazić żadnej z mam karmiących butelką tylko wyrazić swoje zdanie. Napisałam, ze nie potępiam żadnej z butelkowych mam. Nie fajnie się zachowałyście....
Wiem ze jest moda na karmienie piersią ale nie o modę tu chodzi. Ja mam znajomą np. która pracuje w instytucie medycyny pracy i przeprowadza badania na dzieciach karmionych piersią i butelką i wyniki są na korzyść dzieci karmionych piersią.
A co do mojego pożywienia to da się jeść żywność ekologiczną zarówno mięso jak i warzywa w tych czasach.
Fakt to drażliwy temat. Ale po przeczytaniu mojego posta po raz drugi nie widzę dlaczego niektóre z Was tak mnie zaatakowały. Nie jestem jakaś ciemna czy zacofana ale mająca swoje zdanie.
Sama też zmagałam się z wieloma rozsterkami przy karmieniu piersią ale skorzystałam z fachowej pomocy. Nie dorabiałam własnej filozofii tylko zwróciłam się do specjalistki od laktacji. I na szczęście nie radziłam się na forum!
Może nie poważne są mamy które właśnie tu próbowały szukać i nie uzyskały pomocy, a nie ja.
BEZ ODBIORU.


no i właśnie twoje słowa bez odbioru ukazały poraz kolejny, że tylko twoje zdanie jest najważniejsze, że zawsze masz racje i nikt nie ma prawa komentować twoich postów i najlepiej żeby wszyscy pisali TAK KRÓLICZĄTKO MASZ RACJĘ, wiesz ja mam wyrąbane co sobie pomyślisz, w ogóle cię nie znam, pamiętam tylko, że już raz też porządnie ci się za coś oberwało na forum i obraziłaś się , wiesz może warto spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie " nie jestem pępkiem świata, nie zawsze mam racje" eh dużo mogłabym pisać, bardzo dużo, ale po co ? jaki miałabym w tym cel? żaden, ja mam swoją rodzinę, swoje problemy i nie jakieś tam króliczątko będzie mi głowę zaprzątać.
 
reklama
blueberry popieriam z tym bałaganem można w jeden połączyć :)

no ja w środę zważę młodego bo mamy szczepienie , a usg bioderek mieliśmy i jest ok,

wiecie co mój zjada porcję mleka dla 4 miesięczniaka a nawet więcej i na dodatek nie co 4 godziny lecz co 3!! przez to że źle spojrzałam na tabele i co jak mu teraz zmniejszyć jak dla niego to i tak mało!!:))

może mniejsze porcje i częściej, i oszukiwać go troszkę herbatką oj candy ty to masz wesoło :)
 
Do góry