reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Uczulenie na słońce... W związku z burzą hormonów, widać słoneczko ma zły wpływ na twoją skórę :no:
mozliwe ale tak dziwnie tylko od nadgarstka do łokcia i to na jednej rece a reszte nic :no::no:
a opalone mam dwie rece i dekolt:tak::tak::tak:

Czesc dziewczyny.Ja dopiero zagladam bo jakos czasu nie mialam.Rano po sniadaniu poszlam z kolezanka i dziewczynkami do rosmanna .Musialam malej kupic krem do opalania tzn jak na slonce wychodzi aby jej nie spalilo_Oraz kupilam przeciwko komarom do smarowania jak masc i do psikania.Bo masakra z tymi koamrami.Oliwka cala biedna pogryziona :-(. Mialam dzis telefon od Mirka .Zla jestem strasznie.Gadalam tez z mama ona tez chce abym usunela.Ja zaczelam sie bardzo powaznie zastanawiac nad DOMEM SAMOTNEJ MATKI juz nawet zaczelam dzwonic do niektorych .Ja litosci od matki i laski ze ona zaplaci rachunki nie potrzebuje.Jeszcze za wnuczka zaplacze.Niech sie wszyscy pocaluja.G kaze mi caly czas czekac na kase.Az ryczec mi sie chce .Wszystko naraz sie zwala na mnie :-(. Ok najwazniejsza jest Oliwka i fasolinka moja kochana :-)
kochana kiedy zaswieci sloneczko:tak:
trzymam &&&&&& za was i oby wszystkie twoje decyzje okaały sie strzalem w 10:tak:

mlody siedzi obok i jeczy juz 10 min "chcem baje" :sorry::dry:
dzis juz dwa razy zrobil siku do nocnika narazie cisza bo ostatnie bylo na podloge ale za jakies 5 mi juz powinno byc siusiu bo pil soczek:tak:
wiec czekam;-)

duchota na dworze ze szok masakra jedna wielka
oddychac nie ma czym:no:
czarek to tylko w gaciach i koszulce gania na boso nawet po balkonie:tak:
 
reklama
MH wspolczuje dywaniku. MALINKA kurcze ja nie wiem co ta baba tam robi.Ona powinna jakies przeszkolenie przejsc bo widze ze babka wogole nie wie co ma robic w swojej pracy . Jesli chodzi o nocnikowanie to u mnie tez strasznie.MALINKA ja tez sily nie mam tak na powaznie sie brac za nauke nocnikowania. Oliwka wstala,zjadla zupke.Ja pozmywalam i posprzatalam kuchnie oraz na szybko przelecialam podlogi mopem i mam luz :-). MALINKA pytalas sie mnie kiedys jak ja to robie ze sie oszczedzam .Wiec staram sie bo wiem ze to dla dobra fasolki.Tzn to co musze przy malej to robie.Nie dzwigam jej.Jak ma ona gdzies wejsc to tylko jej pomagam ale sama staram sie jej nie dzwigac.Jak ide z nia na dwor to specjalnie wybieram taki plac gdzie jest tylko paiskownica bo wtedy mala bawi sie sama a ja na laweczce a jakbym poszla na inny plac zabaw to juz musialabym ja chustac lub na innych rzeczach bawic.Dziwgam ja jedynie do wanny i z wanny.Staram sie duzo siedziec lub lezec.Kolezanka mieszka na 4 pietrze i Oliwka sama wchodzi i schodzi.Trwa to dlugo ale coz ,ja jej dzwigac nie chce. Ok spadam zjesc truskaweczki i ubieramy sie do piaskownicy :-).
 
...
Wraca zmęczony ojciec z nocnej zmiany, a w progu
obskakują go dzieci: - Tato, tato, pobawmy się!
- Dodrze, pobawimy się w mauzoleum Lenina.
- A jak się w to bawi?
- Ja się położę, a wy będziecie wartownikami.
o i ja tak się dziś mogę bawić z moimi dziećmi polecam :-) :-):-) :-) :-)

Siedzą dwie anorektyczki w wannie jedna mówi do drugiej:
- Teraz trzymaj się mocno bo wyciągam korek.

DLATEGO KOCHANE NIE MOGĘ SIĘ ODCHUDZAĆ :-) :-)


Jak to miło jak humorek dopisuje :tak::-D:-D:-D:-D:-D


Moje dziewczyny tez porozbierane :-p Ja tez nie powiem, zebym była jakoś specjalnie ubrana :-p:-D M wpadł do domu, więc wybyłam sama po truskawki, a wróciłam z nową bluzką i biustonoszem :-D:-D:-D:cool2:
 
witam sie z wami z rańca
mialam ochote pospac jeszcze bo do 2 ksiazke czytalam ale ze nocnik czekal wiec koniec spania,;-);-)
sciagnelam mlodemu pampersa i mowie siadaj zrobimy siku on ze nie chce, ale po jakims czase usiadl nie zrobil za chwile slysze ze pierdzi wiec mowie siadaj szybciutko bo kupa idzie, siadl ale popierdzial i nic nie zrobil i w koncu sam mowi kupa i usiadl na nocniku (ganial na golasa) i zrobil kupke:tak::-):-):-)
super mowie wzielam nocniczek wycalowalam malego i brawa sie nabilam pozniej wykorzystalam sposob z machaniem papa kupo :tak:
i dalam mu cukierka jednego (moze to nie pedagogiczne:cool2: ale tak sie ciezylam ze musialam:-p)
nie ma to jak pozytywna motywacja z rana:tak::tak:
teraz na siku poluje:tak::tak:
trzymajcie &&&&&&&&&&&&&;-)

siku wylądowało na fotelu :(
GRATULACJE za postępy nocnikowe :tak:;-):-):-)

MH w biedronce?:confused: to pewnie jakieś zwykłe:confused: jak pójde z małym na spacer to zajde zerknąc po drodze i tak musze tam iść;-)



kupiłam w koncu ten osttani namiot. Nie czekałam na odpowiedź. Rurek nie ma to i tak najlepszy z tych wszystkich bo nawet jakby sie sam nie rozkładał to i tak duuuuuuuuuuużo łatwiej :-)
Dobry wybór.
Składa się go ok.2-3 min.:tak:;-):-):-) a rozkłada w 10-15 sek.:-D:-D:-D:-D

anka na odpowiedz sprzedawcy nie czekalam bo nie odisal mi od 2 dni:eek:
i posłuchałam wlasnie waszych rad, bo wiekszosc radzila ostatni:rofl:

tak jak mówiła bodajże natalineczka z rurkami to bez sensu- ten jako jedyny nie ma rurek więc bedzie sie najprościej rozkładał. a może akurat będzie sie rozkłada sam tak jak mówiła AS;-)
Tak to jest samorozkładalny na elastycznych włóknowych rurkach.
Widać po nim i masz napisane w tym linku ,który podesłałaś.:-D:-D:-D

Wiecie co ale się wkurzyłam :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
dzwonie do tego mojego banku...
JA halo dzień obry nazywam się ... ...... dzwonię w sprawie karty bankomatowej..
Pani dzień dobry jakiej karty???
JA bankomatowej ....straciła ważność w dniu 31 maja i 2 tygodnie temu dostałam pin a karty jeszcze nie ..
Pani a po co pani karta??
Ja no jak to po co żeby móc wypłacać pieniądze z bankomatu płacić za zakupy.....
Pania no hmmm taaakkkk
ja czegoś pani nie zrozumiała??
Pani no niczego ..
Ja no jak niczego???
P[ani a mogła by pani jezcze raz podac swoje nazwisko..
JA czuję jak mu gul zaczyna skakkać więc podaję jeszcze raz ..... .........
Pani no to moze poda pani jeszcze numer konta bankowego ...j
Ja ........ ....... ....... ........ .......
Pani no taakkkkkk
Ja to jak z ta kartą ????
A pani ake co z kartą????????
Ja :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: no to zapytram pani ostatni raz czy karta została wysłana i czy poprostu nie doszła czy jeszcze jej nie wysłano:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Pani ......cisza ....cisza...cisza.....
Ja halo jest tam pani???
Pani no jestem myslę
Ja nie wytrzymałam :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Pani no więc pin doszedł tak..tak doszedł (sama sobie odpowiada na pytanie ) a karta ??karta nie doszła a dlaczego nie doszła bo nie została wysłana ..no nie wysłana (euforia w głosie ) halo wie pani karta nie została wysłana :szok:
Ja no to kiedy zostanie wysłana??
Pani no powinna być wysłana do 31 maja ..
Ja irytacja juz na maxa ja nie pytam pani kiedy powinna być wysłana tylko kiedy będzie wysłąna :wściekła/y:
Pani no na dniach wie pani na dniach dowidzenia postaramy się żeby w czerwcu była ..
jak *******nełam telefonem to ino iskry szły ..nosz ***** mać miałam wrażenie że rozmawiam z debilką.......czekam jak karta do poniedziałku nie dojdzie dzwonię do dyrektora...bo inaczej kasy to ja nie wybiorę:no::no:
nosz nerwa mi babka podniosła na maxa :wściekła/y:
Co za durna baba :szok::szok::szok:
a rozgarnięta jak kupa suchych liści na chodniku :no::no::-D:-D:-D
Sytuacja nieciekawa,bo kasę masz wstrzymaną.:dry::dry:

Kochana będzie się sam rozkładał na 100 % :tak::-D:-D:-D widać po nim :tak:



No nieźle :szok::szok::szok: Nam ostatnio też nie przysłali karty :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Co się okazłao, M sam musi przyjechac po nową, ale nieraczyli o tym wczesniej powiadomic :no::dry:


Helenka zażygała mi mój piekny jasny dywan :eek: cluteńki :no: idzie na smietnik :eek: biore się za szukanie nowego :-p
MH jak zwykle zakupowe szaleństwo.:-D:-D:-D
Każdy pretekst jest dobry,by kupić nowy dywan.:-D:-D

kiedys na pewno zalapie:tak::tak:
nie musi juz przeciez ma czas jeszcze:tak::tak:
a ja to nie bede miala glowy go oduczac jak sie dugie narodzi wiec wole sie teraz przemeczyc i miec z glowy a ciebie nic nie goni;-)
no chyba ze nic nie wiemy:-p:-p

dziopki mam pytanie wedzi mnie przedramie w tym miejscu gdzie sie opalilam i mam delikatna taka pokrzywke jakbym sie poparzyla pokrzywa:tak:
na ukoszenia mi to nie wyglada moze uczulenie jakies, ale na co:confused::confused:
Na pewno na słońce.
Potraktuj jak zwykłe oparzenie.
Posmaruj kefirem,Pantenolem czy maścią ze srebrem.
Wszystko zadziała.:tak:

Czesc dziewczyny.Ja dopiero zagladam bo jakos czasu nie mialam.Rano po sniadaniu poszlam z kolezanka i dziewczynkami do rosmanna .Musialam malej kupic krem do opalania tzn jak na slonce wychodzi aby jej nie spalilo_Oraz kupilam przeciwko komarom do smarowania jak masc i do psikania.Bo masakra z tymi koamrami.Oliwka cala biedna pogryziona :-(. Mialam dzis telefon od Mirka .Zla jestem strasznie.Gadalam tez z mama ona tez chce abym usunela.Ja zaczelam sie bardzo powaznie zastanawiac nad DOMEM SAMOTNEJ MATKI juz nawet zaczelam dzwonic do niektorych .Ja litosci od matki i laski ze ona zaplaci rachunki nie potrzebuje.Jeszcze za wnuczka zaplacze.Niech sie wszyscy pocaluja.G kaze mi caly czas czekac na kase.Az ryczec mi sie chce .Wszystko naraz sie zwala na mnie :-(. Ok najwazniejsza jest Oliwka i fasolinka moja kochana :-)
Dorotka trzymam kciuki za Ciebie i Twoje maleństwa.
Będzie dobrze.:tak::-):-)
 
Malinka to byla rozmowa z debilem:-D:-D w babskiej skorze:-D:-DKobieta zachowala sie tak jaby odebrala pierwszy telefon i to nie w banku:-D:-DCO za babka skad oni ja wzieli:-DPewnie znajoma szefa :-D
Medeuska napewno sie sam bedzie rozkladal gorzej bedzie go zlozyc:sorry:mam taki namiot co sie sam sklada troche ciezko go zlozyc:cool:Skaplikowany jakis:eek:Oby ten namiot byl latwejszy niz moj domek:tak: ja Cie zle zrozumialam z ta odpowiedzia:zawstydzona/y:
MH dobry argument na zmiane dywanu:sorry2:
Dorota rob ja Ci serce dyktuje
Natalineczka a masz Alantan to sobie posmaruj Uczulenie hmmm kiedys moja Laura miala takie cos ale w zgieciu lokcia od srodka musialam jej smarowac wlasnie mascia

Ania ja mam taki namiot 3 osobowy samorozkładający i samoskładający i naprawdę sama go składam w kilka minut .
Wystarczy nauczyć się kilkakrotnie odczytać instrukcję.:-D:-D:-D
Ja sobie życia na pielgrzymce z innym namiotem nie wyobrażam.
np:Uwaga instrukcja rozkładania :-D:-D:-D
Przychodzisz padnięta po odcinku ok 40 km w deszczu ,bierzesz bagaże z ciężarówki otwierasz pokrowiec ,wyciągasz kółko namiotowe ,ściągasz pasek i rzucasz w górę.
Zanim spadnie to się rozłoży w powietrzu.
Kulturalnie wchodzisz do namiotu i patrzysz jak w tym czasie ludzie rurki kompletują i klną pod nosem jeszcze brak tropika ,rozciąganie śledzi.
Deszczyk przestaje padać kulturalnie wychodzisz i naciągasz 6 śledzi na gotowe otworki,co by w nocy namiotu razem z Tobą nie porwało.:-D:-D:-D:-D
W nocy ok.4 wstajesz ciut ciepła i myślisz ,co tu robisz:confused::-D:-D:-D

Naokoło ludzie klną składanie namiotów ,bo się w pokrowiec nie mieści.
Ty kulturalnie wychodzisz z namiotu,wyciągasz bagaże,strzepujesz rosę z namiotu ,składasz go na 3 okrągłe części 2 rękami i naciskasz z góry.
Robi się ósemka ,składasz ósemkę na pół ściągasz paskiem i wkładasz do pokrowca.
Zakładasz namiot na plecy i odstawiasz na ciężarówkę.
Wracasz i zanim inni zdążą złożyć namiot Ty już herbatkę z rana sobie pijesz.:tak::-)
Ot taka częsc życia pielgrzymkowego :-D:-D:-D:-D,na które się najpierw narzeka a potem się za nim tęskni.:-D:-D:-D


Natali to wygląda jak uczulenie na słońce :tak::tak::tak:
Dorotko :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(już się na ten temat wyowiedziałam :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(
Anka bo te namioty to jak domek mojego Tońka rozkłada sie moment i to z wystrzłem expresu ale złożyć to :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
A u mnie się zachmurzyło duchota taka że :szok::szok::szok::szok::szok::szok:w cieniu jest 36 * a zapowiadali 29 :szok::szok::szok::szok:chyba zaraz lunie deszcz albo burza jakaś będzie oby po moim powrocie z pracy bo się boję ogromniaście :cool2::cool2::cool2::cool2::cool2::cool2: a tak to wskoczę z tego strachu na chłopa :cool2::cool2::cool2::cool2::cool2::cool2::cool2::cool2::cool2::cool2:




Wraca zmęczony ojciec z nocnej zmiany, a w progu
obskakują go dzieci: - Tato, tato, pobawmy się!
- Dodrze, pobawimy się w mauzoleum Lenina.
- A jak się w to bawi?
- Ja się położę, a wy będziecie wartownikami.
o i ja tak się dziś mogę bawić z moimi dziećmi polecam :-) :-):-) :-) :-)

Siedzą dwie anorektyczki w wannie jedna mówi do drugiej:
- Teraz trzymaj się mocno bo wyciągam korek.

DLATEGO KOCHANE NIE MOGĘ SIĘ ODCHUDZAĆ :-) :-)
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Jak to miło jak humorek dopisuje :tak::-D:-D:-D:-D:-D


Moje dziewczyny tez porozbierane :-p Ja tez nie powiem, zebym była jakoś specjalnie ubrana :-p:-D M wpadł do domu, więc wybyłam sama po truskawki, a wróciłam z nową bluzką i biustonoszem :-D:-D:-D:cool2:
MH ,Ty to istne zakupowe szaleństwo.:-D:-D:-D:-D
Ja od poniedziałku szaleję z truskawkami.
Jadłam je już chyba pod każdą możliwą postacią.
Dziś koktail mleczno-truskawkowy,zupa owocowa oczywiście z truskawek,truskawki gniecione z cukrem i śmietaną.:-D:-D:-D:-D:-D

Witam się czwartkowo.
Upał jak cholera.
Wyszłam na godzinkę i zjarałam ramiona :szok::szok::szok::-D:-D:-D
Wszystko mnie piecze,a wcale się nie opalałam.

Dziś mój D na weselu ,więc ja mam luz.:-):-)
Słuchajcie ludziom to już się totalnie we łbach przewraca.
Brali ślub 2 maja a dziś zrobili ślub pokazowy dla ludzi z firmy i wesele w agencji .:szok::szok::-D:-D:-D
Dla mnie to szok normalnie.
Do 16 wszyscy pracują a potem przebierają się w sukienki i garnitury ,bo 16,30 ślub a o 17 wesele tylko dla pracowników agencji.
Dla mnie chore,ale to może ja jakaś wczorajsza jestem :confused::confused::confused::sorry2::sorry2:

Kuba dziś powiedział,do pani,że wpisał ją na czarną listę i stracił do niej zaufanie.:szok::szok::sorry2::sorry2::sorry2::eek::eek::eek:
Nie będę komentować :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Klaudia wreszcie jutro po przymusowym wolnym do szkoły idzie to ja nieco odsapnę.:tak:

Tymczasem zasiadam do ostatnich 2 wypracowań z polskiego ,co by spróbować mieć tą 6 na koniec roku.:-D:-D:-D:-D
 
Ania ja mam taki namiot 3 osobowy samorozkładający i samoskładający i naprawdę sama go składam w kilka minut .
Wystarczy nauczyć się kilkakrotnie odczytać instrukcję.:-D:-D:-D
Ja sobie życia na pielgrzymce z innym namiotem nie wyobrażam.
np:Uwaga instrukcja rozkładania :-D:-D:-D
Przychodzisz padnięta po odcinku ok 40 km w deszczu ,bierzesz bagaże z ciężarówki otwierasz pokrowiec ,wyciągasz kółko namiotowe ,ściągasz pasek i rzucasz w górę.
Zanim spadnie to się rozłoży w powietrzu.
Kulturalnie wchodzisz do namiotu i patrzysz jak w tym czasie ludzie rurki kompletują i klną pod nosem jeszcze brak tropika ,rozciąganie śledzi.
Deszczyk przestaje padać kulturalnie wychodzisz i naciągasz 6 śledzi na gotowe otworki,co by w nocy namiotu razem z Tobą nie porwało.:-D:-D:-D:-D
W nocy ok.4 wstajesz ciut ciepła i myślisz ,co tu robisz:confused::-D:-D:-D

Naokoło ludzie klną składanie namiotów ,bo się w pokrowiec nie mieści.
Ty kulturalnie wychodzisz z namiotu,wyciągasz bagaże,strzepujesz rosę z namiotu ,składasz go na 3 okrągłe części 2 rękami i naciskasz z góry.
Robi się ósemka ,składasz ósemkę na pół ściągasz paskiem i wkładasz do pokrowca.
Zakładasz namiot na plecy i odstawiasz na ciężarówkę.
Wracasz i zanim inni zdążą złożyć namiot Ty już herbatkę z rana sobie pijesz.:tak::-)
Ot taka częsc życia pielgrzymkowego :-D:-D:-D:-D,na które się najpierw narzeka a potem się za nim tęskni.:-D:-D:-D



:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Kuba dziś powiedział,do pani,że wpisał ją na czarną listę i stracił do niej zaufanie.:szok::szok::sorry2::sorry2::sorry2::eek::eek::eek:
Nie będę komentować :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
zazdroszcze ci tego pielgrzymkowania, sama z checia bym w swiat wyruszyla:tak::tak:
niestety jak bylam mlodsza to nie organizowali:no::no:
zreszta rodzice by mnie nie puscili:dry::dry:
a teraz nie mom jak:no:
jak se kiedys z dzieci w koncu wyrosne to moze wreszcie sie wybiore:tak::tak:

a Kuba no nieziemski, pani mu sie nie spodobala to na czarna liste ja:-D:-D:-D:-D:-D:-D
ciekawe ile juz tam osob jest na tej czarnej liscie:-D:-D:-D


nocnikowania ciag dalszy
postepy sa (tfu tfu) wiec narazie sie nie zniechecam :tak:
mlody tez ladnie do nocnika siusia (tfu tfu)
dzis rano kupe i oprocz tego juz 4 razy siku do nocnika zrobil i to nie byle jakie jak nasiural to łoj :tak::tak::tak:
podoba mu sie jak woda mu leci z siusiaka (pewnie sie powtarzam ale jestem taka dumna ze musze:-p:-D:-D)
i w nagrode wode spłukuje w toalecie bo mu sie podoba:-D:-D:-D:-D
o 13 poszedl spac polozylam go bez pampka i wstal suchy :tak:
teraz sie zastanawiam czy na noc mu pampka zakladac:confused:
a moze sprobowac bez:confused:
jak myslicie:confused::confused:
 
Witam na koniec dnia:happy2:
Ząbek wczoraj bolał oj bolał dłuuuuugo, myślałam, że sięprzekręcę ale na szczęście przeszło i jest super:-)
Co do leczenia to ona mi zakłada sączek żeby ta ropa się oczysciła:tak: A czy antybiotyk to nie mam pojęcia:eek: Ale raczej nie....
Z ten upał z radosci zrobiłam sobie prawie 3 godzinny spacer i o dziwo jakoś te upały super znosze i nie ruszaja mnie za bardzo...pamietam siebie w ciązy z Michałem to tylko całymi dnaimi leżałam przed wiatrakiem i dyszałam jak prosiak:-D:-D
Natali z tego co piszesz to faktycznie jest to uczulenie na słońce...ja sięnabawiłam tego w Hiszpanii i potem nie mogłam sięprawie dwa lata w ogóle opalać:sorry: niestety..potem wszystko minęło a teraz od niedzielnego wekendu znowu się zaczęło i też mam cały dekolt wysypany i cholernie swędzący...właśnie zastanawiałam się czym to potraktować.

Malinka:szok::szok::szok::szok::-D:-D:-D ło mój boshe:-D:-D:-D:-D co za mózg:-D:-D:-D:-D może to był jej pierwszy telefon i jakbyś zapytała jak ma na imię to też odpowiedziałaby, że sięzastanawia:-D:-D:-D:-D no ale karty szkoda....

Mh współczuję dywanu... tego się nie da wyprać????:eek:
As pozerasz tak truskawy jak ja, ale szybko mi przeszło bo zjedliśmy mega porcję z Michałem truskawek z jogurtem i co???Zarzygał mi pół łazienki:sorry: posprzątałam i odechciało mi się na długo.....teraz mam fazę czereśniową:-D Michałteż i już się boję:-D:-D:-D

dowcipy super, usmiałam się i oplułam sobie monitor:cool2::cool2::-D:-D:-D
Na pewno dużo ominęłam bo moja pamięc to okropnie szwankuje od czasu zapłodnienia:zawstydzona/y:;-)więc wybaczcie :-)

Ja już uradowana jestem bo tylko jutro i M wraca..szkoda tylko, że na wekend..no ale wraca...
Nawet kupiłam sobie po drodze dzisiaj bluzeczkę za 20zł po przecenie..idealna na ciążę:tak::tak::tak::tak:
no i tyle u mnie...
aaaa wiedziałą, że zapomniałąm
Natali gratuluję sukcesu nocnikowego:tak::tak::tak:super, postępy widać:tak: My nocnikujemy juz trzeci tydzień i teraz mamy etap od kilku dni robienia kupki tylko do nonia:tak::tak::tak::tak:o ile się musiałam oczyścić podłogi przez te tygodnie to moje:eek::-D A teraz siada i dusi i po problemie:tak: i pochwalę się jeszcze, że dzisiaj pierwszy raz zawołał nonio, posadziłam go i zrobił siku:tak: i to trzy razy tak w ciagu dnia:szok: dla mnei bomba..moze w końcu cos drgnie i przeskoczymy na kolejny etap:-)
Natali nasze maluchy są w podobnym wieku??? Dobrze widzę?? Fajnie, że wstał ci suchy po drzemce. Ale jak prześpi Ci całą noc bez sikania to bedę w wielgachnym szoku!!!!!!!!!Życzę Ci zresztą tego :)
 
Ostatnia edycja:
As piekna instrukcja a z tym slubem i weselem to niezla przeginka:-D:-D:-DLudziom to juz calkiem sie w glowach poprzewracalo:szok: Rozumie jakby to bylo jakies odnowienie slubow po 25 latach ale zeby takie skecze robic:-D:-D:-D

Natalineczka z tym pampkiem na noc to zalezy.Jak wstaje Ci z pelnym pampkiem to by zaczekala, ale jak zdarza sie mu wstawac z suchym to nie ma powodow do zakladania.Tylko nie zap[omnij o podkladach zeby oszczedzic materacyk:sorry2:Gratulacje dla Czarka:-)

Malinka bo oni sami nie wiedza ile stopni bedzie i strzelaja:-D a zarciki eleganckie w sam raz na poprawe samopoczucia

My bylysmy na kawce u kolezanki Laura wcina kolacje i zaraz wskakuje do lozka:tak:
Mojego nie ma wiec jak tylko lali poloze ide sie wyszorowac:-)


Kerna a Ty nie oduczasz?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry