reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mleko, papki i kanapki :)

napewno nie za dużo:no: my dajemy cały słoiczek, a do tego zawsze jakiś owoc świerzy, np pół gruszki , czy brzoskwinka, jabłko lub banan.... i jest ok,
mała robi po 1,2 czasem też 4 kupki... to chyba nie zależy od ilości owoców, bo nawet miała raz zbite bobki, a dawałam cały czas tyle samo owoców co daję:tak:
 
reklama
napewno nie za dużo:no: my dajemy cały słoiczek, a do tego zawsze jakiś owoc świerzy, np pół gruszki , czy brzoskwinka, jabłko lub banan.... i jest ok,
mała robi po 1,2 czasem też 4 kupki... to chyba nie zależy od ilości owoców, bo nawet miała raz zbite bobki, a dawałam cały czas tyle samo owoców co daję:tak:

to mnie pocieszylas, ale te 4 kupy dziennie to duzo i jak pampersy zaczely schodzic, dzisiaj tradycyjnie pierwsza kupa w kosciele :)
 
etna a może taki jego urok :tak: , moj to robi kupkę praktycznie po każdym posiłku :tak: , poza tym w ciągu dnia dostaje kaszkę owocową i deserek , a wcześniej dostawał jeszcze na noc kaszkę owocową i było to samo , myślę że nie ma sobie co dobierać do głowy , pamiętam że na kontroli 3 miesięcznej pielęgniarka zapytała ile kup robi dziennie i jak odp że 2-3 to mi powiedziała że to za mało i powinien więcej :szok: ,ale to sprawa indywidualna , póki jest zdrowy nie ma się czym martwić ;-)
 
A ja sie ostatnio zastanawialam czy sa sloiczki po 7 miesiascu bo sie z takimi nie spotkalam :-)
co do drobinek to ja specjalnie zaczelam kupowac takie sloiczki np z ryzem i maly lubi je jesc, na poczatku wypluwal ryz ale juz sie przyzwyczail, aaa kurczaka jeszcze nie dawalam.

Mnie tylko przeraza ilosc kup:eek: dziennie do 4 i takich normalnych, nic podejrzanego. Tylko czemu az tyle
moja ciotka mowi ze za duzo owocow daje, ale tego sie nie slucham, jej cora teraz 8 lat z nadwaga zamiast owocow je batony, co by pewnie za duzo kup nie robila. My jemy pol sloiczka rano do kaszki, a o 17 owoc pognieciony widelcem (pol banana, jablka startego). Mysle ze to nie za duzo

Ja też kupiłam słoiczki z drobinkami, ale jeszcze nie dawałam. Spróbuję niebawem - zobaczę czy młody zje. Ale jak sama gotuję, to nie miksuję juz na papkę, tylko zostawiam drobinki i nie było na razie problemów.
Etna - to nie jest za dużo owoców. Ja daję Bartkowi 1/3 słoiczka do kaszki rano i po południu cały słoiczke na deserek. A co do kup, to u nas też ostatnio od 3 do 5 dziennie. Amelka też tak miała. Po prostu dzieci mają dobrą przemianę materii :tak: Zresztą ludzie są różni - więc nie jest powiedziane, że określona ilość kup jest normalna. Jak nic się nie dzieje - tzn. nie ma biegunki, kupy nie są zielone, ze śluzem czy krwią, to wg mnie nie ma się czym martwić.

hihi a moja sie kalafioru najadła i wieczorem już mi zasypiała na brzuszku a był u nas kumpel a ona nagle takie wielkie prrrr ze az mi się głupio zrobiło:zawstydzona/y:pewnie pomyślał ze to ja:-D

:-):-):-)

Ja też spróbowałam kalafiora, ale u nas niestety strasznie małego wzdęło. :-( Musiałam dać Esputicon, tak płakał wieczorem. Ale potem się wyprukał i zasnął. Chyba musimy odpuścić sobie z tym kalafiorem.
 
basia moja purka po kalafiorach, ale bólu nie ma ani nic takiego:happy2:

To super. :tak: U nas natomiast było wzdęcie brzucha, bo gazy poszły dopiero po Esputiconie. Ale jak się wypurkał, to już było ok. Ale jak twoja purka, to znaczy, że gazy się uwalniają i nie zalegają jej w jelitkach. A powiedz, dużo kalafiora jej dajesz? Bo tak się zastanawiam, może ja przesadziłam z ilością. W sumie to wrzuciłam go tyle do zupki, co zawsze wrzucam brokuła, więc wydawało mi się, że jest ok.
 
reklama
To super. :tak: U nas natomiast było wzdęcie brzucha, bo gazy poszły dopiero po Esputiconie. Ale jak się wypurkał, to już było ok. Ale jak twoja purka, to znaczy, że gazy się uwalniają i nie zalegają jej w jelitkach. A powiedz, dużo kalafiora jej dajesz? Bo tak się zastanawiam, może ja przesadziłam z ilością. W sumie to wrzuciłam go tyle do zupki, co zawsze wrzucam brokuła, więc wydawało mi się, że jest ok.
jeśli daję w zupce , dostaje takie 3-4 małe różyczki te jedne z mniejszych, w słoiczku natomiast nie wiem jaka jest ilość kalafiorka zmiksowanego;-)
a jak daję sam to tak też ok 3-4 różyczki zjada:tak:
 
Do góry