u nas z odbijaniem jest różnie... czasami jak Mikulca przekładam z jednej piersi na drugą to zdązy mu się odbić....w no bywa że kładę go bez odbijania - no ale to rzadko, bo raczej pilnuję aby mu się odbiło bo on często ulewa
ja słyszłam że można zjeśc 2,3 truskawki i czekać na reakcje, to samo z malinami... i jak nie uczulają to jeść... no ale chyba nie dzień w dzień kilogramami bo w końcu chyba uczulą hehe
ja jestem "za"...chętnie bym się stąd wyrwała- zwłaszcza ze nie mam tu nikogo znajomeego hihi... Z dzieciaczkami oczywiście??;-)



a dziewczyny mam pytanie - jak karmie piersią i zjadałam truskawki mimo ze uczulaja i lakarka nam nie kazała ale malemu nic nie bylo to chyba mogę jeść ?
ja słyszłam że można zjeśc 2,3 truskawki i czekać na reakcje, to samo z malinami... i jak nie uczulają to jeść... no ale chyba nie dzień w dzień kilogramami bo w końcu chyba uczulą hehe
marela niezłe masz planyA ja z kolei myslalam sobie, ze moze za jakis czas jak dzieci nam podrosna i sie troche usamodzielnia, to zoorganizowac jakies spotkanie powiedzmy gdzies w srodku Polski na jakies dwa dni wynajac jakis domek na jeziorem albo cos w tym stylu. Bardzo chcialabym Was poznac tak pozaforumowo
![]()
ja jestem "za"...chętnie bym się stąd wyrwała- zwłaszcza ze nie mam tu nikogo znajomeego hihi... Z dzieciaczkami oczywiście??;-)


