Moj syn tez gada
Wczoraj stanął przy WC, zajrzal do srodka i mowi:mamo, tam jiba! (ryba)
Zaczął mówić jak tylko skończył dwa latka, tak po prostu - urodziny i pyk, odblokowała mu się klapka. Powtarza bardzo ladnie w zasadzie wszystkie dwusylabowe słowa.
Nie mowi jeszcze zdaniami, ale jak na dziecko ktore jeszcze półtora miesiaca temu nie mowilo prawie nic, to i tak wielki postęp
Moja babcia tryumfuje - "A mówiłam ci, z Gienkiem było tak samo"
Zaczął mówić jak tylko skończył dwa latka, tak po prostu - urodziny i pyk, odblokowała mu się klapka. Powtarza bardzo ladnie w zasadzie wszystkie dwusylabowe słowa.
Nie mowi jeszcze zdaniami, ale jak na dziecko ktore jeszcze półtora miesiaca temu nie mowilo prawie nic, to i tak wielki postęp
Moja babcia tryumfuje - "A mówiłam ci, z Gienkiem było tak samo"

. Najbardziej martwi mnie to, że z wielu słów wymawia tylko końcówki, np. zamiast autobus - bus, gazeta - eta, mercedes - des itd. - czy to jest normalne? Spotkałyście się z czymś takim??