reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

haha, no Ty i Mysza jestescie najlepszym przykladem ;-)
Bardziej chodzilo mi o to mleko, ktore kupilas. Ono jest dla alergikow, a nie jest tak specjalistyczne jak nutramigen czy pepti, a moze akurat Pawelkowi podejdzie. Ja zaluje, ze u nas nie ma HA, bo na pewno bym sprobowala :tak:
sama nie wiem.. w aptece nie chcieli przyjac zwrotu. Byla inna farmaceutka, niz ta co nam sprzedawala i kazala przyjsc w poniedzialek. Bedzie kierowniczka i ona zadecyduje. Albo zwroca pieniadze albo nie, bo generalnie zwrotow mleka nie przyjmuja. !!
co za geje no !! nie dosc ze ceny nabijaja takie ze oczy z orbit wylaza to jeszcze laske robia pedały.. !
w TESCO takie samo mleko jest 10 zł tansze. !
Witajcie :)

Jakoś mam dziś kiepski humor, nawet nie chce mi się pisać.

Słuchajcie, czy dziecko można jakoś motywować do ćwiczeń? Kuba jeszcze w ogóle nie próbuje przewracać się z brzucha na plecy, a Wasze dzieci już wszystkie to potrafią:no:
Wiem, że każde dziecko rozwija się inaczej, ale trochę mnie to niepokoi.

Bebilon Pepti jest chyba tak czy siak na receptę, tylko na receptę "P" (przewlekłe) jest połowę tańszy.
pewnie w kazdej aptece inaczej.

co do przewracania, to moj jeszcze nie potrafi z brzucha na plecy. tylko sie wygina do gory tak ciagnie glowe a nogi w tyl. nie brakuje mu duzo. za to teraz ma faze na przekrecaniu na bok i opierania nogi o szczebelki.

edit:
przepraszam, zz brzucha na plecy umie.. ale bardzo rzadko korzysta. Nie umie odwrotnie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
moj sie pare razy przekrecil z brzucha na plecki, a teraz jakos nie ma najmnieszej ochoty na takie wygibasy i jak mu sie znudzi lezenie na brzuchu to jest wrzask :)
z pleckow na brzuszek to probuje sie wyginac tylko jak lezy na poduszce bo jak na calkiem plasko lezy to nie probuje nawet wyginac sie do obrotu
 
echhh dziecię zasnęło, a ja delektuje sie Karmi ;-) miała być żubrówka, ale jakoś mi głupio pić przy dziecku :confused: nie pytajcie dlaczego, bo nie wiem.

pogodziłam się z m, nawet mi kwiaty przytargał ;-)

Blueberry- jednak dietka? :-(

widziałam, że rozmowa była o gryzakach. Słodziutka O. ma taki:
3+ Teethers detailed view | MAM Baby Products - Design & Innovation - BPA-free
jest bardzo lekki i z każdej strony można go ciamciać, a dodatkowo jest ta śmieszna szczoteczkowata końcówka :tak: czasem i tą końcówką trafi do buzi ;-) generalnie wpycha gryzaka, rączkę, w której go trzyma i smoczka z drugiej ręki :-D ja jej tłumaczę, że tak sie nie da, ale ona mi nie wierzy i dalej swoje :-D

Słuchajcie, czy dziecko można jakoś motywować do ćwiczeń? Kuba jeszcze w ogóle nie próbuje przewracać się z brzucha na plecy, a Wasze dzieci już wszystkie to potrafią:no:
Wiem, że każde dziecko rozwija się inaczej, ale trochę mnie to niepokoi.

my sie bawimy tak: O. leży na pleckach bokiem do mnie i ja ją turlam (mówiąc przy tym, że wałkuję makaron, hehe ;-)) w sumie to tak wygląda, jakbym wałkowała taką kluskę :-D :-p

sama nie wiem.. w aptece nie chcieli przyjac zwrotu. Byla inna farmaceutka, niz ta co nam sprzedawala i kazala przyjsc w poniedzialek. Bedzie kierowniczka i ona zadecyduje. Albo zwroca pieniadze albo nie, bo generalnie zwrotow mleka nie przyjmuja. !!
co za geje no !! nie dosc ze ceny nabijaja takie ze oczy z orbit wylaza to jeszcze laske robia pedały.. !
w TESCO takie samo mleko jest 10 zł tansze. !

pewnie w kazdej aptece inaczej.


no nie gadaj!!! :wściekła/y: z paragonem poszłaś???? jak to nie przyjęli, jesli nie otwierane i masz dowód zakupu, to muszą przyjąć!! tylko życie utrudniają... przecież nabić zwrot na kasę to nic wielkiego...

albo może tylko tu tak jest, Tabasia, potwierdzi ;-) kiedyś wino zbiłam niechcący, juz kase wyrywałam z torebki, a oni do mnie, żebym tylko się nie skaleczyła i nie pobrudziła, nic sie nie stało :szok: :sorry:
 
Dobry wieczór :happy2:

Moje dziecko jakieś dziwne ostatnio. Chwaliłam, że taki pogodny i uśmiechnięty, a on od kilku dni taka maruda :szok: Zaczyna mnie to martwić.
Wczoraj jedliśmy pierwszy raz marchewkę. Miałyśmy taki ubaw z moją mamą :-D Posadziłam go w foteliku, założyłam śliniak, on siedzi taki zadowolony, że sobie zje kaszkę, a ja mu pakuję do buzi marchewę :-D Był w szoku :szok: Skrzywił się, ale dzielnie otworzył drugi raz buzię. Zmęczyliśmy tych parę łyżeczek, ze trzy razy nim otrzepało (nie wiem, czy tak się mówi wszędzie, czy tylko u nas). Nie był zachwycony :no:
Dzisiaj powtórka z rozrywki. Na początku się skrzywił, ale dzielnie zjadł wszystko, co było w miseczce :tak: Chyba zaakceptował marchewkę. Ale faktycznie żadna rewelacja, ja chyba też nie byłabym zachwycona, gdyby mnie tym ktoś nakarmił.

Ja też mam sterimar, faktycznie psika nieźle, wydaje mi się, że za bardzo. Dlatego nie stosuję codziennie, tylko gdy trafią się kozy, które nie chcą wyjść przy pomocy fridy. Ale jak ogrzewaliśmy mieszkanie, to psikałam, bo miałam ciągle wrażenie, że synek ma zapchany nosek.

Co do szpitali, to ten, w którym ja rodziłam, też nie ma dobrej opinii, al ja mam inne zdanie. Na położnictwie bardzo dobre warunki, na jedzenie nie narzekałam, położne generalnie sympatyczne i pomocne. Tylko te pielęgniarki od noworodków różne, niektóre tak zniesmaczone życiem, że ciężko było momentami. Ale były też bardzo fajne babki wśród nich, z uśmiechem na ustach przychodziły nawet w nocy.

Mój Misiak waży 6400. 200 g w tydzień to chyba dobrze?

Fiołkowa, ja jak czytam o tych wygibasach innych dzieci, to też się zastanawiam, czy nie mam powodów do niepokoju. Ale każde dziecko jest inne.
A jak w szkole było, jeśli można zapytać?

Co do glutenu, to ja się trochę boję podawać. Jeszcze się wstrzymam, chociaż nasza lekarka mówiła, że mogę powoli zacząć wprowadzać.

Gryzaka mój mały nie chce gryźć, za to grzechotki pcha do buzi.

O cholercia, już strasznie późno, a chciałam jeszcze inne wątki przeglądnąć. Spokojnej nocy!
 
Przecież tam piszą, że nie jest dla alergików :)
No fakt, jakas niekumata dzisaj jestem :-D:-D:-D namieszalam!

Edit: Niestety w Polsce zwrotow nie ma (chyba, ze sie cos zmienilo, ale nie sadze), to tylko dobra wola sprzedawacy. Duzo sklepow pozwala zwracac towar do kilku dni, ale sa tez takie, ktore sie na to nie zgadzaja i maja do tego prawo. I widac, ze w aptece tez tak bylo...

Tu inaczej, ja dzis jak kupowalam nianie, to pytalam czy moge oddac. Oczywiscie, tylko, zeby byla w miare oryginalnie zapakowana :D
 
Ostatnia edycja:
Witam u nas nocka kiepska Córcia budziła się co 2 i pół godziny głodna jak Wilk!! Nie wiem co jej się odmieniło.

Pogoda u nas śliczna także wybierzemy się w końcu na spacer!!
Miłego dnia życzę!
 
pojdziemy w poniedziakek do kierowniczki. Kurcze, przeciez to blad farmaceutki, a nie moje widzimisie...

wiecie co moj synek dzisiaj zrobil. Lezal u mnie na kolanach, ja trzymalam go pod glowke, a on sie 3 razy sam podciagnal do siadu i usiadl. Bez zadnej mojej pomocy i siedzial kilka sekund, ale gdyby nie ja to jeszcze by siedzial. jestem w szoku :-D
 
Witajcie :)

Jakoś mam dziś kiepski humor, nawet nie chce mi się pisać.

Słuchajcie, czy dziecko można jakoś motywować do ćwiczeń? Kuba jeszcze w ogóle nie próbuje przewracać się z brzucha na plecy, a Wasze dzieci już wszystkie to potrafią:no:
Wiem, że każde dziecko rozwija się inaczej, ale trochę mnie to niepokoi.

Bebilon Pepti jest chyba tak czy siak na receptę, tylko na receptę "P" (przewlekłe) jest połowę tańszy.




fiolkowa ale nie ma czym się martwić, u nas jest podobnie, nie ma przewrotów z brzuszka na plecki itp..


tu jest o przewrocie z brzuszka na plecki:

Kalendarz rozwoju dziecka

Kalendarz rozwoju dziecka

nasze dzieci fiolkowa mają jeszcze na to czas, poczytaj sobie , naprawde fajna stronka i nie zamartwiaj sie , ja w ogole o tym nie mysle bo wiem ze maly ma na to czas i nie musi robic wszystkiego co inne dzieci na forum, kazde dziecko jest inne , nasz maly np. pozno zaczal trzyma glowke u gory ale z dnia na dzien zrobil postep ze szok, wiec nie martw sie, jeszcze ma na to czas. poczytaj sobie na tej stronie o rozwoju na każdy poszczególny tydzień i głowa do góry :) lepiej cieszyć się z macierzyństwa niż martwić co moje dziecko potrafi a co nie tym bardziej jeśli ma na to czas, dni nam umykają niedługo do pracy więc lepiej cieszyć się każdym dniem.

Witam u nas nocka kiepska Córcia budziła się co 2 i pół godziny głodna jak Wilk!! Nie wiem co jej się odmieniło.

Pogoda u nas śliczna także wybierzemy się w końcu na spacer!!
Miłego dnia życzę!

u nas dzis podobnie , chyba przypomnial mu sie okres noworodka i pobudki co 3 godziny normalnie jakis szok, przy poprzednich przespanych nocach 11-12 godzinnych
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dzien Doberek!
Moj synek tez chyba wraca do bycia noworodkiem. Nie dosc, ze pobudki w nocy co 2 godz, to nie jest najgorsze, ale z rykiem!!!:szok:Sasiedzi juz mysla, ze cos mu robie na pewno...
Ktoras z Was mowila o zasypianiu z pieluszka, sprobowalam i rzeczywiscie Maly szybciej zasnal wtulony w tetre....dzieki!!!
fiolkowa nie masz czym sie zupelnie martwic z tym przewracaniem...kazde dziecko inaczej sie rozwija...moj zaczal sie przewracac tak nagle, z dnia na dzien...ja to np. niepokoje sietroszke bo nie umie jeszcze niczego trzymac, ani zlapac, ale i na niego przyjdzie kolej....a z cwiczeniami jesli chcesz, ja cwicze od miesiaca z nim tak(mam nadzieje opisze zrozumiale):
Maly lezy na wznak, nozki zgiete w kolanach, oba razem(tak jak do robienia roweryka), przechylam raz w jedna, raz w druga strone, delikatnie, co by cale cialko sie w ta strone przekrecilo....nastepne: stopkami dotykam dloni z przeciwstawnej strony, i tak na przemian....Cwiczonka znalazlam w magazynie dla kobiet w ciazy...

Pozdrawiamy, milego dnia!
 
reklama
Witajcie :)

Znów szaro-bury dzień...ale wyspałam się, bo Kuba obudził się dopiero koło 8 :)

Fiołkowa, ja jak czytam o tych wygibasach innych dzieci, to też się zastanawiam, czy nie mam powodów do niepokoju. Ale każde dziecko jest inne.
A jak w szkole było, jeśli można zapytać?
W szkole fajnie i sympatycznie - jak to po długiej nieobecności i w dodatku na zakończenie roku ;)
Dostałam 24 godziny i jestem zadowolona:tak:

my sie bawimy tak: O. leży na pleckach bokiem do mnie i ja ją turlam (mówiąc przy tym, że wałkuję makaron, hehe ;-)) w sumie to tak wygląda, jakbym wałkowała taką kluskę :-D :-p

fiolkowa ale nie ma czym się martwić, u nas jest podobnie, nie ma przewrotów z brzuszka na plecki itp..


tu jest o przewrocie z brzuszka na plecki:

Kalendarz rozwoju dziecka

Kalendarz rozwoju dziecka

nasze dzieci fiolkowa mają jeszcze na to czas, poczytaj sobie , naprawde fajna stronka i nie zamartwiaj sie , ja w ogole o tym nie mysle bo wiem ze maly ma na to czas i nie musi robic wszystkiego co inne dzieci na forum, kazde dziecko jest inne , nasz maly np. pozno zaczal trzyma glowke u gory ale z dnia na dzien zrobil postep ze szok, wiec nie martw sie, jeszcze ma na to czas. poczytaj sobie na tej stronie o rozwoju na każdy poszczególny tydzień i głowa do góry :) lepiej cieszyć się z macierzyństwa niż martwić co moje dziecko potrafi a co nie tym bardziej jeśli ma na to czas, dni nam umykają niedługo do pracy więc lepiej cieszyć się każdym dniem.

fiolkowa nie masz czym sie zupelnie martwic z tym przewracaniem...kazde dziecko inaczej sie rozwija...moj zaczal sie przewracac tak nagle, z dnia na dzien...ja to np. niepokoje sietroszke bo nie umie jeszcze niczego trzymac, ani zlapac, ale i na niego przyjdzie kolej....a z cwiczeniami jesli chcesz, ja cwicze od miesiaca z nim tak(mam nadzieje opisze zrozumiale):
Maly lezy na wznak, nozki zgiete w kolanach, oba razem(tak jak do robienia roweryka), przechylam raz w jedna, raz w druga strone, delikatnie, co by cale cialko sie w ta strone przekrecilo....nastepne: stopkami dotykam dloni z przeciwstawnej strony, i tak na przemian....Cwiczonka znalazlam w magazynie dla kobiet w ciazy...

Pozdrawiamy, milego dnia!
Dzięki dziewczyny za wszystkie rady :) Ja staram się małego trochę poruszać, robię mu rowerki i takie masaże nóżkami. Pewnie w końcu i na niego przyjdzie pora :tak: Chyba jestem nadgorliwą matką:-p
 
Do góry