magdziunia
Październikowa Mama'08
Życzę aby dolegliwości pieluszkowo- odparzeniowe zniknęły szybciutko.
				
			Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Hmm moj juz 2 razy po lekach miał takie odparzenie z krostkami, az rankami... Nie brała czasem jakis syropów, antybiotykow itp?? Clotrimazolum działa łagodząco i przeciwalergicznie i przeciwgrzybicznie, wiec powinien pomoc. A do lekarza sie przejsc nie zaszkodzi. Da pewnie masc posladkowa, a jesli jest silne to pewnie jakąs ze sterydem. Ale lekarz pewnie dopiero w poniedziałek wiec proboj innych metod!
Ps. Pamietaj ze rumianek tez moze uczulac, a sudokrem w niektorych przypadkach jeszcze bardziej podraznia bo zatyka pory...
 No rzeczywiście Natalia teraz przyjmuje antybiotyk, bo miala jakas infekcje przy tym oparzeniu, lekkie zaczerwienienie bylo i przed antybiotykiem, ale chyba po nim straciła odporność i tak sie rozrosło. Jeszcze do środy musi go przyjmować...
No rzeczywiście Natalia teraz przyjmuje antybiotyk, bo miala jakas infekcje przy tym oparzeniu, lekkie zaczerwienienie bylo i przed antybiotykiem, ale chyba po nim straciła odporność i tak sie rozrosło. Jeszcze do środy musi go przyjmować... . W końcu wpadł do swojego pokoju, trzasnął drzwiami i nie chciał mnie wpuścić. Normalnie mały Januszek mi rośnie
. W końcu wpadł do swojego pokoju, trzasnął drzwiami i nie chciał mnie wpuścić. Normalnie mały Januszek mi rośnie  . Potem mu przeszlo. Ale miał podwyższona temperaturę, no i nóżki go tak bolały, że jak chwile posiedział to jakby zakwasy miał i nie chciał chodzić. Najgorzej w nocy, bo jak paracetamol przestawał działać, to budził się i nie mógł zasnąć. No i ciężko mu było zmieniać pozycje. Na szczęście wczoraj juz było lepiej. Juz normalnie chodził.
. Potem mu przeszlo. Ale miał podwyższona temperaturę, no i nóżki go tak bolały, że jak chwile posiedział to jakby zakwasy miał i nie chciał chodzić. Najgorzej w nocy, bo jak paracetamol przestawał działać, to budził się i nie mógł zasnąć. No i ciężko mu było zmieniać pozycje. Na szczęście wczoraj juz było lepiej. Juz normalnie chodził.

