reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Witam Kobietki:)
U nas dziś słoneczny dzień, spacerek już za nami. Malutka ma drzemkę:)

Andzia wczoraj kolejny raz wysłałam Ci namiary na swoje nk. I czekam na zaproszenie.
Temat Mała.Mama(?) mnie tak wkurzył, że ciśnienie mi podskoczyło i na tym komentarz skończę pod jej adresem. Aż się niesmacznie zrobiło!!

Moja Martynka też coś mleka nie lubi. Za dnia już w ogóle mleka się nie chwyci, nawet jak jest bardzo głodna. W nocy mleko pije raz. Za to kaszki i zupki, deserki, uwielbia.

Imię Kacper mi się podoba. Mam bratanka Kacperka. Co prawda łobuz nad łobuzy z jego bratem bliźniakiem, ale cóż, taki wiek chyba, 4 lata mają prawie;D

Wczoraj przed snem słyszymy z mężem trzaski a tu się okazuje, że chomik bawił się słoikiem i obijał nim o akwarium;D

Daffi
moja bratanica też ma dwójeczki u góry a na dole jedynki. A ja myślałam, że to rzadko spotykane:p
 
reklama
Vegas jej nie chodziło o samo imie tylko o to ze jej dziecko było spokojne ona miała pokarm, ja nie miałam i młody mi wył wiec stwierdziła ze to przez imie... Choc jak czytam znaczenie imion to i moje i jego sa wypisz wymaluj my:-p Moze cos jest w tych znaczeniach imion
 
No ja tylko tak napisałam odnośnie imienia Kacper. Ja mam bratanka Jasia, Kacpra, to są bliźniaki. Do 2rż aniołki, jakich mało. Potem diabełki jakich mało i tak zostało:p 2 września urodziła im się siostra, Madzia. Będzie miała niebawem rok. Robi się już łobuzowata - no bo ma fajne przykłady hehe:)
 
Hej wszystkim :-)
Dawno nie pisałam tutaj ;-) 2 sierpnia urodzilam Kubusia, wazyl 2300 troszke za mało ale teraz rosnie jak na drozdzach :-) Moze pamietacie pisałam wam o tym jak sie obawiam o to czy bede mogla karmic piersia, na szzczescie teraz nie mam z tym problemów :) na poczatku trudno bylo mi przystawiac maluszka do sutka ale teraz juz ssie i ssie ;-) Ten pierwszy raz jak go zobaczylam, az mialam łzy w oczach, jak tylko widze Kubusia od razu sie usmiecham :-) Tylko szkoda, ze koncza sie wakacje i nie bede mogla byc przy nim calego dnia! :zawstydzona/y:
Jestem ciekawa, czy maluszkowi moze zaszkodzic jak poda mu sie do ssania piers bez pokarmu? Dałam sprobowac ”karmic” paru moim kolezankom i nic sie nie stało ale nie wiem czy tak mozna robic?

pozdrawiam was wszystkie :)

Twoej zachwanie...jest.....AZ SZKODA GADAC....Masakra jakas poprostu.....zal Kubusia...

Wyszłam na dosłownie minute się załatwić, łazienka była 5m od naszego pokoju a owa pani była moją 'współlokatorką', był to blok po porodowy... Kiedy weszłam do pokoju ona trzymała Damianka na rękach i już wyjmowała swojego obrzydliwego cyca a kiedy mnie zobaczyła powiedziała 'strasznie płakał to go chciałam nakarmić' . Nie płakał na 100%, tymbardziej 'strasznie' bo bym to slyszala a pozatym.. ja ku*wa za taką pomoc dziękuje :wściekła/y::angry:


na szczescie nie zdazyla, inaczej bym zabila ;-)

ja tez bym chyba zabila takie Babsko jak by z Moim dzieckiem zrobilo:angry:
a ty jak tam ciaze znosisz?? wiadomo co nosisz pod serduszkiem??

witajcie*

U mnie piekna pogoda
ale humorek do Bani::(:( Moj Dziadek Umiera:(

ciekawe co u ARTYSKI i KINGUSI???

a co do Andzi...to sama nie wiem co myslec...o tym..
 
No ja mam bratanka :)
We wrześniu będzie miał 1,6 roku ale też z niego się łobuz zrobił. Wszystko płaczem wymusza, ale to raczej nie wina charakteru a innych czynników... A fajny jest strasznie, jak się go zapyta gdzie kto jest to mówi "tiaaaa" albo wczoraj zapytałam się go gdzie dziadek =D pooglądał się po podwórku popatrzył się na mnie i takie słodkie "nie ma" wypowiedział :)

Krzysiek go uwielbia, ciągle Adriana rozśmiesza że ten aż piszczy momentami... Z niego będzie cudny tatuś :) jego kuzyn ma córeczkę i jak się spotkają to malutka też się cieszy :)

A ja nie wiem jak to będzie =( Jak urodzę, to on będzie miał jeszcze studia, no i jak my będziemy mogli być razem.. mnie matura w maju będzie czekać, potem jeszcze mi zostanie troszkę szkoły :( a termin mam na 14 marca... Mam nadzieję, że chociaż na 2 tygodnie będzie mógł przyjechać i mi pomóc troszkę :(
 
[

No ja mam bratanka :)
We wrześniu będzie miał 1,6 roku ale też z niego się łobuz zrobił. Wszystko płaczem wymusza, ale to raczej nie wina charakteru a innych czynników... A fajny jest strasznie, jak się go zapyta gdzie kto jest to mówi "tiaaaa" albo wczoraj zapytałam się go gdzie dziadek =D pooglądał się po podwórku popatrzył się na mnie i takie słodkie "nie ma" wypowiedział :)

Krzysiek go uwielbia, ciągle Adriana rozśmiesza że ten aż piszczy momentami... Z niego będzie cudny tatuś :) jego kuzyn ma córeczkę i jak się spotkają to malutka też się cieszy :)

A ja nie wiem jak to będzie =( Jak urodzę, to on będzie miał jeszcze studia, no i jak my będziemy mogli być razem.. mnie matura w maju będzie czekać, potem jeszcze mi zostanie troszkę szkoły :( a termin mam na 14 marca... Mam nadzieję, że chociaż na 2 tygodnie będzie mógł przyjechać i mi pomóc troszkę :(

dacie rade napewno nie ma co sie martwic na zapas.....

a wogle jest ktoras z was z Krakowa?? albo okolic??

zmykam dobrego Dnia zycze;*
 
hej wróciłam haha :-p poczytałam z tym jedzonkiem to widzę różnie :sorry2: ale wodę też podajecie więc dobrze myślałam :tak:
a u mnie w Katowicach dzisiaj fajna pogoda ciepło ale jest wiaterek chłodniejszy mmm ... :rofl2: tylko spacerować :-p
 
Hej wszystkim :-)
Dawno nie pisałam tutaj ;-) 2 sierpnia urodzilam Kubusia, wazyl 2300 troszke za mało ale teraz rosnie jak na drozdzach :-) Moze pamietacie pisałam wam o tym jak sie obawiam o to czy bede mogla karmic piersia, na szzczescie teraz nie mam z tym problemów :) na poczatku trudno bylo mi przystawiac maluszka do sutka ale teraz juz ssie i ssie ;-) Ten pierwszy raz jak go zobaczylam, az mialam łzy w oczach, jak tylko widze Kubusia od razu sie usmiecham :-) Tylko szkoda, ze koncza sie wakacje i nie bede mogla byc przy nim calego dnia! :zawstydzona/y:
Jestem ciekawa, czy maluszkowi moze zaszkodzic jak poda mu sie do ssania piers bez pokarmu? Dałam sprobowac ”karmic” paru moim kolezankom i nic sie nie stało ale nie wiem czy tak mozna robic?

pozdrawiam was wszystkie :)

mala.mama Brak mi słów. Jak urodziłam, a też niedawno, to nawet bym na ręce Małej nikomu obcemu poza Mężem nie dała, a co dopiero do piersi! SZOK! po co to robiłaś? dla maleństwa to też napewno wielki stres był.

Dziewczyny moja mama mi opowiadala kiedys..ze jak mnie urodzila to leżala na sali z taką panią co blizniaki urodzila.. no i moja mama miala strasznie duzo pokarmu ja się najadlam i jeszcze się jej lalo jak z kranu..no a ta pani nie miala w ogole mleka a dzieciaczki się darły to moja mama je karmiła;) hehe mama tych chlopczykow byla bardzo wdzięczna.,ale moim zdaniem to jest normalne;)
No ale mloda mama Ty troche przesadziłas..dzidzius to nie zabawka..nie moze ssac piersi kazdej Twojej kolezanki...troche przesadzilas..ja bym cos takiego nie zrobila..kojarzy mi się troche...zze zboczeniem jakims..dziecka nie oszukasz pamiętaj..wiec nie wiem po co tak robisz..żalujesz mu mleka czy jak?? dziecko ma swoją mame a nie twoje kolezanki..

andzia do tej pory niektóre kobiety nawet sprzedają swoje mleko... a dziewczyny mają racje, trochę to wszystko dziwne z tym nk i zdjęciem się wydaje... tylko ja nie wiem po co ktoś miałby wyciagać zdjecia/informacje, po co się takie rzeczy robi hm?

jej nie chodzilo o to aby 'oszukac' dziecko czy zaoszczedzic mleka ale po prostu, zeby kolezanki sobie troszke daly pociagnac i zobaczyly jak to jest byc mamusia..
NIE MAM SŁÓW

a sytuacja o ktorej mowi andzia16 to zupelnie co innego. Kiedys tak robiono czesto, jedne matki dokarmialy dzieci innych matek ale... kiedy ja bylam w szpitalu zaistnial pewien incydent.. mianowicie 'pewna pani' wziela moje dziecko i chciala przystawic do swojej piersi [na szczescie w pore weszlam na sale] , po tym fakcie polozna powiedziala mi, ze przez mleko pite z piersi dziecko moze zlapac np. hiv i zostalo to udowodnione dopiero niedawno. Nie jestem tego pewna, nie chce tworzyc opowiesci bo nie znam sie na tego typu chorobach i nie wiem w jaki sposob przechodza na czlowieka, zdaje sie, ze krew.. sex... a zatem i plyny ustrojowe?

w kazdym razie, odbieglam juz hen hen od tematu..

Asheara niektórych ludzi to powinno się odizolować od reszty społeczeństwa :dry:

Hej:)
a nocka spokojnie.. jak 2 zeby wyszly wczoraj to i dzieck jak aniolek:)
mojego malza nie ma wyjechal w delegacje wiec Julka miala przywilej i spala dzis ze mna! jak ona sie rzuca i jakie pozycje zajmuje... to ja z mezem mamy wiecej miejsca niz z nia!:)

Daffodill Julka musi słodko wyglądać jak się uśmiecha, mały wampirek, fajnie:-)

mała.mama ja nie wiem czy to miała byc prowokacja czy co? Ok nie masz pokarmu i ktos ci malucha dokarmia jak dziewczyny mówiły kiedys tak sie po prostu robiło... ale to co ty zrobiłas to dla mnie troche hm zboczone

Adzia Apeluje do Ciebie żebyś zrobiła to co obiecałaś dziewczyną, bo wybuchnie kolejna afera a wtedy na pewno nie stane po twojej stronie ani nawet po srodku.... Nie podoba mi sie to co robisz i pisałam Ci o tym wczesniej ( wyciaganie zdjec od innych i sprawdzanie każdego kto wchodzi), a teraz zaczynasz od poczatku z tym ze nie wyciagasz zdjec a namiary NK. Po co wyciagasz od dziewczyn NK skoro ich nie zapraszasz....

edit
confunded
moja kolezanka jest z Rzeszowa urodziła sie tam i mieszka do tej pory:-) wiec raczej to nie ty:-p

umi no to raczej nie ja:-) w Rzeszowie nigdy nie byłam. A my jak jeszcze nie wiedzieliśmy czy córka czy syn i mysleliśmy nad imionami stwierdziliśmy, że będzie Malwinka albo Kacper:-) uważaj, bo Ci niedługo młody narzeczoną do domu przyprowadzi hehe;-)

Madzia Witaj. W takim razie życzę Ci żeby te dwie kreseczki nie kłamały.
Mała mama To obrzydliwe. Normalna matka nie dałaby przystawić swojego dziecka do obcej piersi. ile ty masz lat? 15? Jeśli tak robisz ze swoim dzieckiem to boję się pomyśleć co jeszcze może wpaść ci do głowy... :szok: Żadna odpowiedzialna matka nie zrobiłaby czegoś takiego swojemu dziecku.
Andzia Sytuacja w jakiej była Twoja mam to zupełnie co innego niż Małej Mamy. Tu mamy do czynienia z potrzebą i zwykła ludzką życzliwością a u tej niedojrzalej dziewczyny tylko i wyłącznie z chęcią zabawy dzieckiem, bo tak to odebrałam.
A co do Ciebie.
Tak ciężko jest zaprosić Ci dziewczyny do znajomych? Sama widzisz że robiąc tak jak robisz tylko zrażasz je do siebie i inne tez włącznie ze mną. Co Ci szkodzi?
asheara Jejku. a ile ta babka miała lat? Może miała za dużo mleka i nie chciało się jej odciągać i chciała Twojego nakarmić nim.
Umi A nie wiem jak ta zupa się nazywa. :-D Po prostu obgotowałam buraki, starłam, i wrzuciłam do ugotowanego wcześniej rosołu i tyle. Kacperek podrywacz, he, he. Mój to potrafi podejść do dziewczynki (tylko takiej w jego wieku mniej więcej) i objąć za kark i mówić coś tam po swojemu,a potem za rączkę ciągnie gdzieś. To wygląda jak niemoralna propozycja czasami :-D
Daffodill A widzisz? Wczesnej jej broniłaś. Sama już wiesz że Firanka miała powody do obawy.

A Mareczek dzisiaj lalkę obmacywał. Justynka ma taką z zarysem piersi to ten zdjął sukienkę i paluszkiem badał grunt. Gdzie on się tego nauczył?

Ewi może młody się zaciekawił po prostu jak wygląda goła lala:-)

Twoej zachwanie...jest.....AZ SZKODA GADAC....Masakra jakas poprostu.....zal Kubusia...



ja tez bym chyba zabila takie Babsko jak by z Moim dzieckiem zrobilo:angry:
a ty jak tam ciaze znosisz?? wiadomo co nosisz pod serduszkiem??

witajcie*

U mnie piekna pogoda
ale humorek do Bani::(:( Moj Dziadek Umiera:(

ciekawe co u ARTYSKI i KINGUSI???

a co do Andzi...to sama nie wiem co myslec...o tym..

motylicaja przykro mi z powodu Dziadka.

No ja mam bratanka :)
We wrześniu będzie miał 1,6 roku ale też z niego się łobuz zrobił. Wszystko płaczem wymusza, ale to raczej nie wina charakteru a innych czynników... A fajny jest strasznie, jak się go zapyta gdzie kto jest to mówi "tiaaaa" albo wczoraj zapytałam się go gdzie dziadek =D pooglądał się po podwórku popatrzył się na mnie i takie słodkie "nie ma" wypowiedział :)

Krzysiek go uwielbia, ciągle Adriana rozśmiesza że ten aż piszczy momentami... Z niego będzie cudny tatuś :) jego kuzyn ma córeczkę i jak się spotkają to malutka też się cieszy :)

A ja nie wiem jak to będzie =( Jak urodzę, to on będzie miał jeszcze studia, no i jak my będziemy mogli być razem.. mnie matura w maju będzie czekać, potem jeszcze mi zostanie troszkę szkoły :( a termin mam na 14 marca... Mam nadzieję, że chociaż na 2 tygodnie będzie mógł przyjechać i mi pomóc troszkę :(

kiniorek a nie myśleliście, zeby razem zamieszkać?

[



dacie rade napewno nie ma co sie martwic na zapas.....

a wogle jest ktoras z was z Krakowa?? albo okolic??

zmykam dobrego Dnia zycze;*
motylicaja ja z Krakowa, ale to już pisałam:-)

my dziś mamy dzień dobrego dziecka:-) Malwinka grzeczna. Ona zawsze tak ma co drugi dzień diabełek i aniołek na zmianę, jak dr jeckyll & mr hyde :-) już odebrałam wszystkie papiery i mogę ruszać po becikowe hehe, te 3tys to się przyda bardzo:-)
 
reklama
Nie poszliśmy na spacer. Mały mi zwymiotował(2 razy). Teraz siedzimy w domu i go obserwuje. O boże jak ja się boje biegunek i wymiotów. Mam nadzieje,ze nie będzie już wymiotował,bo paniki dostaje.
Jak miałam 1,5 roku to miałam rotavirusa i prawie się przekręciłam.
Mały tylko wymiotował jak narazie. Nie robił kupy a zawsze z rana robi. Mam nadzieje,ze cos mu zaszkodziło a nie,że to wirusowe. Dla pewności dziś na diecie takiej jak miał przy biegunce.

Nie wiem kiedy isc do lekarza. Czy po tym czy zobaczyc co do popołudnia bedzie.
 
Do góry