reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Mleko, papki i kanapki :)

reklama
Cleo daj przepis :)

cukinie kroisz na kawałki-kostki
papryke 3 kolory tak samo
troszkę oliwy/oleju na spód i na gaz/płytę
następnie sparzasz pomidory zrywasz skórę,wrzucasz do gara,lub z puszki krojone
posmazasz cebulkę wrzucasz,przyprawiasz czym lubisz ( pieprz,sól,natka,koperek,bazylia,słodka papryka)

jak się zrobi juz mieciuskie odlewasz dla Niunia


wersja dla NAs tak samo,tylko dorzucam podsmazoną kiełbaskę,ostrą papryką doprawiam i więcej soli,na koniec fix knorra
wczoraj zapomniałam fixa wrzucic i dzis zcaiłam dopiero a wyszło pycha
 
Ula dawałm jogurt taki z Hippa z owocami , ale on nie na mleku krowim tylko mod. Chciałabym zaczac juz normalne jogurty naturalne.Boje sie sama nie wiem czego :) skorzystam z Waszych rad
naprawdę? nie wiedzialam

mój Michas dzis koło 40 ml zupki kalafiorowej zjadl..

ja tez mam problem z cukinią, naszukałam się strasznie ( w końcu sie udalo) ale ani kabaczka ani bakłażana nie moge dostać (że o dyni juz nie wspomnę) jakoś strasznie ubogo ostatnio w te warzywa nawet na targu
 
reklama
Od kiedy nabiał? Od 11-tego miesiąca? Czyli po 10-tym? Czy od 10-tego czyli po 9-tym?


Na weselu metoda blw zszokowała kilka starszych babeczek ;-) Tylko na winogrona musiałam uważać, bo są okrągłe, a młoda co chwilę podbierała ze stołu. W końcu jej przekroiłam na pół i tak sobie jadła. Do tego banan...masakra, wkładała do buzi , wyciągała i oglądała i z powrotem do buziaka :-D cudem sukienek nie pobrudziła:sorry2:
 
Do góry