reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

KTG wyszło dobrze, następne mam w sobotę:-((a w piątek mieliśmy wyjechać do rodziców) Za to ciśnienie mi skoczyło i nie chcieli mnie wypuścić, dali mi coś do wypicia i po 15 min zmierzyli jeszcze raz. Siedziałam tam ponad 2.5 godziny:angry:
Jeszcze kąpiel i idę spać.
Życzę Wam słodkich i kolorowych snów, PA

no tak, teraz ktg będzie coraz częściej:tak:a z ciśnieniem uważaj, bo to niebezpieczne:no::no::no::sorry2:
 
reklama
Nie mogę spać.
Moje bejbiątko nareszcie delikatnie mnie pokopało po całym dniu ciszy. Oj udziela się mojemu skarbkowi mój stres.....:-:)-( Muszę jak najszybciej podjąć odpowiednie kroki bo szkoda dziecka.:no:

Rozmawiałam przed chwilą z moim M. Będzie miał jutro kilka godzin przerwy i bardzo chciałaby wpaść na ten czas do domu tylko, że nie wiadomo czy mu się uda. Nie mogliśmy znaleźć żadnego połączenia z Warszawy do chełma ok 2 rano. Później to busiki i pociągi są ale wtedy przyjazd nie będzie miał sensu bo pewnie ok. 19 musiałby wracać z powrotem.

Pewnie już wszystkie śpicie.......

Ciekawe co mi przyniesie jutrzejszy dzień i konfrontacja z tym całym bagnem........
 
Witamy się.... oczywiście z kawusią w ręku... ale leje! oszaleć można!!!!

No właśnie - co robicie z dziećmi w taką pogodę? bo mi też już pomysłów brakuje...

my mamy farby, bawimy się ciastoliną, układamy z klocków garaże, śpiewamy i tańczymy... ostatnio Julek jeszcze zafascynował się flamastrami no i książeczki i bajki.... co można jeszcze porobić z dzieciakami w taki okropny dzień? bo to zapowiada się na dłużej :-(
 
ja też witam
z miską płatków:-D:-D:-D
boszeee jaka pogoda:no::no::no: ale podobno od jutra ma być lepiej

wczoraj nie zaglądałam bo mi internet odcieli, nie wiem czy to przez pogodę czy jak??? hcoć dzis narazie jest:-D:-D:-D
ale rzynajmniej miałam czas żeby zrobić porządek w zdjęciach i wybrać trochę do zrobienia odbitek:tak::tak:
poczytam co u was wieczorkiem bo teraz muszę sie do pracyy zbierac:sorry2::sorry2: ale mi się nie chce
 
Mandziula współczuję że musisz wychodzić w taką pogodę...

ja się cieszę że mogę zostać z dzieciakami w domu i nie muszę ich wyciągać na tą ulewę....:baffled::crazy: nienawidzę takiej pogody!!! Aż mi się coś robi od tego deszczu... nic tylko wejść pod kołdrę i kłaść się spać...

oby tylko dzieci się z tym zgadzały... a moje codziennie wstają coraz wcześniej :angry::wściekła/y::-:)szok:

Mimo pogody życzę miłego dnia!!!!
 
Nikogo nie ma więc idę podszykuję sobie obiadek... zupkę już mam to się zabieram za drugie :-)

później będę miała więcej czasu na kawusię i plotki... bo dzieci chyba mi dziś wcześnie padną po takim porannym wstawaniu...
 
no tak, teraz ktg będzie coraz częściej:tak:a z ciśnieniem uważaj, bo to niebezpieczne:no::no::no::sorry2:
Ciśnienie zawsze miałam w normie, czasami nawet niskie. A podskoczyło mi wczoraj z nerwów, była kolejka, gorąco tam i pierwszy raz miałam te badanie
Wpadłam się przywitać:-)
Plalka pierze, a ja lecę do sklepu po chlebek i bułeczki
 
Witajcie ja od 6 na nogach ale mega wyspana bo gabi raz się tylko w nocy obudziła żeby zjeść, A i o 6 by nie wstała gdyby mój M się nie tarabanił w kuchni:wściekła/y:
Moje dziecko mnie wczoraj zaskoczyło bo go nie budziła tak słodko spał tylko nakarmiłam i wstał dzisiaj o 6 ale tylko na chwile i poszedł dalej spać a kąpiel wieczorna była o 8 rano
Może Nikoś zacznie szybko przesyiać nocki, a Ty razem z nim się wyspisz:tak:
moje dziecię też mnie dziś zaskoczyło....spało w dzień 2 h:szok::szok::szok: ciekawej o której tyeraz pójdzie spać:sorry2::sorry2::sorry2:
Moja i też wiecej śpi w taka pogodę o tyle dobrze że w domu mozna cos zrobić. Mój M nie jest z zawodu sportowcem ale z zamiłowania i bierze udział w zawodach dziś tez biega:baffled: wczoraj był 2:-) i jedzie alej na mistrzostwa do Poznania trocszke to nie po mojej mysli bo będę sama 2 dni w przyszłym tygodniu:-(

KTG wyszło dobrze, następne mam w sobotę:-((a w piątek mieliśmy wyjechać do rodziców) Za to ciśnienie mi skoczyło i nie chcieli mnie wypuścić, dali mi coś do wypicia i po 15 min zmierzyli jeszcze raz. Siedziałam tam ponad 2.5 godziny:angry:
Jeszcze kąpiel i idę spać.
Życzę Wam słodkich i kolorowych snów, PA
Do KTG się przyzwyczaj;-) a z ciśnieniem uważaj i będzie wszystko ok.

Nie mogę spać.
Moje bejbiątko nareszcie delikatnie mnie pokopało po całym dniu ciszy. Oj udziela się mojemu skarbkowi mój stres.....:-:)-( Muszę jak najszybciej podjąć odpowiednie kroki bo szkoda dziecka.:no:
Dobrze myślisz, nie stresuj się taak ja też miałam połowę ciąży bardzo stresujacą bo mi się przeprowadzka nagle okazała w nieznane. Musisz powalczyć o swoje a może ktos się opamięta i odpuści ciężarnej

Witam, mam już dosyć deszczu, myśleć mi się nie chce i wogóle.
Miałam telefon z wiadomo skąd:sorry2::sorry2: i mam prośbę podajcie datę kiedy znowu byśmy się spotkały to na pewno ekspert dotrze:tak::szok:, wstępnie podałam że w połowie września i godziny popołudniowe -ale zaznaczyłam że muszę się Was zapytać i że ok. 15 mamusiek nas będzie żeby z prezentami mogli się naszykować. Pytałam odnośnie wczorajszego kosztu, że paragon mam i pani się skonsultuje i da mi odpowiedź.
Idę czytać dalej.
Mnie by pasowało spotkanie 14,15, 17, IX :happy2:

UWAGA!!!!!

Dzisiaj od Madziarki otrzymałam informacje iż w Lublinie od czwartku rusza Interaktywny Plac Zabaw - szczegóły: Warsztaty Kultury

Czy któraś z mam byłaby chętna wybrać się z nami w to miejsce...organizatorzy piszą o możliwości wcześniejszej rezerwacji...piszcie kto byłby chętny i kiedy???czekamy...
Super sprawa, jak dzieciaczki są wieksze to moze być naprawdę bardzo mocno kształtujące wyobraźnię. My z Gabi kiedyś......:-)Dzięki za PW

Jestem po herbatce zielonej zaraz biore się za siebie bo strasznego lenia mam a czasem nawet doła w taką pogodę.
Gabi na szczęście coraz lepiej toleruje butele w nocy ładnie niej zjadła i rano też nie robiła awantur. NIE WIECIE JAKA ULGA TO DLA MNIE
Wczoraj przesiedziałysmy w domu bo nie dało się do Lublina pojechać bo miałam Gina więc przełożyliśmy to na dziś. Straszana pogoda na jazdę no ale trzeba.
Muszę też pokupić pare rzeczy Gabi na jesień i zimę i nie wiem czy wypuszczac się na sklepy czy na Allegro:-D:-D
Chyba zacznę od tego drugiego:-)
 
Zaprowadziłam Mateusz do żłobka i siedze i płacze....dodatkowo ta pogoda wogole mi nie pomaga:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Podprowadziłam go do sali i sam poszedł nie zdarzyłam sie porzegnac ale jak chciał wrócic to juz nie mogł bo chodzi o szybkie rozstania wiadomo gdyby tak miały dzieci wchodzic i wracac to nigdy by nie zostały i chyba wtedy zaczał byc niezadowolony...
Koleżanka odprowadziła pozniej swoja i dosłownie na chwile uchyliły sie drzwi i zobaczyła ze siedzi w kułeczku i popłakuje czy "kweka"...
Boże jak mi ciężko jutro M o odprowadza ja sie nie nadaje:no::no::no:

Sorry ale nic nie przeczytałam wiec nie odniose sie do Waszych postów:crazy:
 
reklama
Hej dziewczynki.
U nas też leje.
Filipek odprowadzony już do nowego przedszkola. Protestów nie było, chociaż trochę stresu miał bo miś kubuś też z nim musiał iść. Widziałam jak mina mu zrzedła na widok płaczących dzieci. W sumie te nowe dzieci to chyba największy problem u mojego dziecka, nie będzie przecież Oli, Izy, Weroniki no i Luljana (Marta ;-)). Miejmy nadzieję, że się bezproblemowo zaaklimatyzuje bo jak dla mnie super sprawa, przechodzę przez ulicę i mam przedszkole. ;-)

Ja też pomału zbieram się na swoje rozpoczęcie. I przygotowuję psychicznie do konfrontacji z dyrkami..........
 
Do góry