reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

U nas szaro i pada i mam lenia. A na dodatek dwójka dzieci w domu czyli Jaś i mężuś jak nie jeden to drugi cos chce. Teraz mają drzemkę po obiadku to mam chwile.

Co do fotelików to u nas od strony pasażera.
 
reklama
Ja też najpierw przebranie Patryka, mleko była a później śniadanie i sprzątanko +obiadek. No i jak skończe to wchodzę na BB i wolny czas podczas spania Patiego spędzam przy necie/ ogarniam sie ja więc do 11-12 juz wszystko jak ta lala :)

Nie mam siły...;/ dziś lało a mi się zachciŁo zakupów. :D

A my mamy nadal nosidło, bo już samochodu nie mamy także raz na 3 m-ce sie wybieramy samochodem

Jutro do szkoły łeee :p Nie chce mi się :p od 14tej do 20tej ;/ Dobrze,że mam 3min do niej :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ogłoszenie:

Marta zdała na 5!!!!!
i Was pozdrawia

.....
My dziś na pierwszą lekcję na basen jedziemy. Trochę się stresuję jak poradzę sobie z ubraniem Olafa i siebie i w ogóle. Nawet nie wiem jak tam to zorganizowane jest.Niby mogę nosidło wziąć ze sobą, ale ja Olafa nie dam rady przenieść w nosidle na basen. Za ciężko już dla mnie. Zresztą od dawna nosidło w samochodzie jeżdzi, a ja w chuście do samochodu zanosze synka albo na rączkach, no nie wiem. Macie jakieś doświadczenie? Etna chyba Ty jeżdzisz na basen?
jezdze :tak:
ja czasami to biore fotelik, a czasami bez. Zawsze jakas mamusia ci na 2 min przytrzyma malego zebys cos na siebie wciagnela, albo wsadzasz do kojca (u nas jest) i sie migusiem przy nim ubierasz (tak jak na plazy), albo z fotelikiem do szatni i wtedy bez problemu (ja wtedy daje malemu butle do picia a ja sie rozbieram,albo zabawke). Dla dzieci sa przewijaki
 
Marta moje gratulacje!:-):-):-)


Kilolku Moja Joasia też dziś strajk ogłosiła. Rano ciut ciut kaszki, potem cyc, potem od teściowej przez 5 godzin 30ml mleka, potem cyc, obiadu dwa kęsy, cyc i śpi :baffled: Nie wiem o co cho :confused: tym bardziej że samopoczucie SUPER.


Mój A dziś pierwszy dzień w pracy!:-) Nie chwaliłam się wcześniej że dostał bo nie chciałam zapeszyć;-) W swoim zawodzie...
Norwegia tymczasowo wstrzymana, ale za tydzień, dwa może okazać się że jedzie.
Joasia za to pierwszy raz sam na sam z teściową:szok: Okazało się że nie płakała (tylko raz pomarudziła jak babcia jej z oczu zginęła), spała najpierw pół godziny, potem półtorej. Tylko że jeść nie chciała, ale przez 5 godzin nic się jej nie stanie myślę...:sorry2:
A za tydzień przeprowadzka - w końcu! Jutro tylko panele położą i coś tam jeszcze zrobią i możemy się przenosić :-)
 
Ogłoszenie:

Marta zdała na 5!!!!!
i Was pozdrawia


jezdze :tak:
ja czasami to biore fotelik, a czasami bez. Zawsze jakas mamusia ci na 2 min przytrzyma malego zebys cos na siebie wciagnela, albo wsadzasz do kojca (u nas jest) i sie migusiem przy nim ubierasz (tak jak na plazy), albo z fotelikiem do szatni i wtedy bez problemu (ja wtedy daje malemu butle do picia a ja sie rozbieram,albo zabawke). Dla dzieci sa przewijaki
alez u Was luksuusy!!! kojec wowo, u nas na calusieńką szatnie rodziców 3 przewjaku, kce bbrak, miejsca na kojec też a momenttami to sobie mysle, ze jakbym dziecko zostawiła smao na ławce to i tak by nie spadlo, bo taki ścisk dookola


Marcie oczywiście gartuluję!!!!
 
hej , hej !!!!!!! kciuki pomogły. Pytania wyamrzone - literatura po 89 roku, Baczyński poezja i "Hanemann" :)
Nie mogłąm w nocy spac tak sie bałam tej kobyły. A co zasnełąm to mój maz chrapał.
Aga ja dojezdzam na Uniwerek Kazika Wielkiego do Bydgoszczy. Ktos zapyta czemu nie na Gdanski- na Ukw zacheciła mnie specjalizcja edytorska. Ale z czasem mi sie odowidziało. Ale nie mogłąm na UG sie przeniesc bo tam juz system bolonski a ja jeszcze jednolite studia mam. I tak jak jade pociagiem to do jade 3 godziny , z powrotem 4 godziny . nasze pkp...

Etna a my na basen kiedy? ostatnio nawalilam , ale chce sie odkupic winy:)
 
Martuś gratki ;D
Ja dziś połamana. Byłam u znachorki, kręgi piersiowe i dolne wywalone. W nocy mnie bolało już, myślalam ze źle spałam. W dzien jakoś dało wyrobić, pod wieczór masakra. I to dziwne bo nie bolałao jak wywalony kręg, tylko sto razy gorzej i boli ;/ Cała łopatka mnie rwie, nie mogę małego podnosić, właśnie babcia go usypia a on chyba chce do mamusi. Przy nieodpowiedniej pozycji krzyczę nie jestem w stanie tego opanować, aj ;/
Idę spać Dobranoc Wam ;)
 
Ałłłłaaaaa Ula wiem co czujesz! Mi co jakiś czas tak coś się narobi z lewą łopatką. Chodzę wtedy wykrzywiona i wyję z bólu. Wtedy przeważnie babcia mi to jakoś tam nastawia, rozciąga i masuje, boli bardzo ale pomaga. Pierwszy raz zrobiło mi się to krótko po urodzeniu Julki, nie mogłam nic przy niej zrobić, z bólu gorączki dostałam. Od tej pory raz na jakiś czas się odnawia :(
 
Marta teraz aqapark zamkniety :(((((((

wiec chyba sie nie wyrwiemy

Z tym dojazdem to masz przechlapane

uciekam spac bo znowu pobutka o 6, a od 2 dni maly tak strasznie mi sie budzi i kreci w nocy, ze masakra. Juz nawet puder z korektorem nie pokrywaja moich sincow pod oczami.

aaa muszę wam powiedziec ze cos sie u mnie zmienilo po urodzeniu dziecka, dzisiaj nawet nasza dyrektorka mi mowi, ze spokojniejsza sie zrobilam, zdystansowana, powazniejsza mam nadzieje ze to komplement hihi (dodam ze z dyrektorka razem pracowalam 3 lata)

edit: ja to po pracy tylko pedem do synka, jak ja za nim tesknie, jak ciagle o nim mysle, jak ja nie potrafie sie od niego oderwac jak juz wracam z pracy, on tez teskni :((((, jak mnie juz zobaczy to koniec ze spaniem popoludniu lub w nocy, jest mama i trzeba to wykorzystac
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry