My dziś z M robiliśmy porządki w szafach ahh ale się zmachałam. Starłam jeszcze kurze i już na dzisiaj mam dość. Po obiadku jedziemy z moją mamą pomóc jej wybrać dodatki na wesele. Wieczorem mam nadzieję, że w końcu padnę. Bo dziś oczywiście znów od 4 dopiero spałam, a obudziłam się o 9. Te noce bezsenne mnie wykończą.