reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październikowe Mamy 2010

To strasznie uciążliwe, bo nic nie mogę zrobić normalnie. Idę do kuchni gotować makaron, w połowie muszę iść się położyć:/ Schodzę do skrzynki to samo. Masakra. Leżeć i się nie ruszać - to działa - chociaż raz już leżąc też mnie złapało. Na razie to są nieregularne sprawy ale jak się zacznie regularnie to stawiam na te skurcze!
No u mnie to samo - pomaga tylko położenie się. I też się znienacka zginam i wyprostować nie mogę. To samiutko. :-*
 
reklama
Mi dzis podwozie nawala maksymalnie, do tego kręgosłup i bóle podbrzusza oczywiście, ale olśniło mnie że tyle mi jeszcze doz robienia zostało a do końca tygodnia na bank nie będę miała możliwości cokolwiek ruszyć że musze to zrobic dziś i koniec.
łóżeczko ubrane, w koszyczkach rzeczy małego poukładane, wymaga to jeszcze dopracowania ale to sie bede bawić "kiedyś tam", nawet już z nim w wolnej chwili będę mogła to "dopieścić". Podłogi odkurzone i umyte - póki co śladów psich łap brak. Na obiad makaron z serem bo nie wyciagnelam nic wczesniej z zamrażalnika a do sklepu nie chce mi sie iść. Zostaja te nieszczesne torby ehh i lekkie "przemeblowanie" w szafkach w łazience - gdzieś te pampki, wkłady i podpaski musze poupychac bo do tej pory wszytsko sie walało gdzie popadnie. Żeby sobie energii dodać zeżarłam własnie 2 pączki z budyniem - matko niebo w gębie...
 
mleczka nie moge, bo laktozy nie trawie :(
wlasnie mi sie jeszcze refluks wlaczyl, bleeee i to po wodzie,
nawet renni nie pomaga
ide sie polozyc, a mialam obiad robic
 
Dziulka, Alicja mnie na łopatki rozkłada YouTube - Les rois du monde i przyłączę się do westchnienia Alicja ach ten francuski :)
Mała mi współczuję teściów ( rodziny się nie wybiera), dobrze że mąż ma te same odczucia i murem za Tobą stoi.

Ciekawe jak sobie radzi juaska. My tu picu picu i gadu, gadu a tam kobitka rodzi...!
 
Matko z synem podziwiam Was dziewczęta! Ja czuje się jak załadowany tir!! Ciężko mi się rusza. Mężuś mnie dzisiaj wypieścił, biedaczek miał wolne bo z jego zdrówkiem coś nie tak. Krew w moczu, nerki go bolą. Jutro ma endoskopie, po jutrze usg jamy brzusznej. A ja dopiero w środę pojadę zrobić ten wymaz na paciorkowca! Nie chce mi się jak nie wiem!!

A Ty Lolisza nie znikaj nam!! W sumie chciałabym móc tyle co Ty i co niektóre z Was. Ja prze ten mój nadgarstek płaczę przy każdym ruchu. Cokolwiek nie zrobię, jakkolwiek go nie ułożę ból że idzie się za przeproszeniem zesrać.

Mała mi wiedziałam, że z mamusią będzie wszystko dobrze:) i bardzo się ciesze:) Podziwiam i Ciebie i męża Twego. Ja na pewno bym nie wytrzymała tak chorej sytuacji! To jest jakaś totalna porażka. Także dobrze, że macie siebie i się wspieracie wzajemnie i kochacie:)

Sparow spełnienia marzeń i dużo radości
 
Dziulka, Alicja mnie na łopatki rozkłada YouTube - Les rois du monde i przyłączę się do westchnienia Alicja ach ten francuski :)
Mała mi współczuję teściów ( rodziny się nie wybiera), dobrze że mąż ma te same odczucia i murem za Tobą stoi.

Ciekawe jak sobie radzi juaska. My tu picu picu i gadu, gadu a tam kobitka rodzi...!


Masz racje z tym utworem:) boski jest:))))wokalista tez:)))))))))))))))))))) a poza tym kocham glos Garou YouTube - Belle- Notre Dame De Paris -ten utwor wymiata doslownie:))) z musicalu Notre Dame de Paris:) to tak od serduszka do posluchania YouTube - Un jour viendra - Johnny Hallyday :)) a co do francuskiego - kocham ten jezyk i mysle po macierzynskim i po wychowawczym otworzyc swoja dzialanosc- szkole francuskeigo dla polakow tu w Lyonie- nei wiem czy to wypali ale to moj szatanski plan:)) uwielbiam uczyc tego jezyka i udowdnic kazdemu ze wcale nei jest taki trudny:ppp




A TU COS DLA WAS 6 PIOSENKA HALLYDAYA MOJA ULUBIONA PRZY KTOREJ ZAWSZE RYCZE... nie umiem sie pwostrzymac nawet jak jej slucham tysiace razy... spiewa o swoim synu ktory urodzil na Boze Narodzenie ze to najpiekniejsze swieta i chwile w jego zyciu. http://www.youtube.com/watch?v=9AO8Hinm6qE
 
Ostatnia edycja:
reklama
A Juaska rodzi CC?? Jakoś przegapiłam to że miała na dziś wyznaczony termin ;/
Dziś się dopiero o tym dowiedziałam, mam nadzieję że u niej wszystko ok i tak jej zazdroszczę ... ten niepokój przed terminem - kiedy się to odbędzie jest najgorszy dla mnie.
Już nie mam siły czekać ....

Dziękuję wszystkim dziewczynom za życzenia - jesteście niezastąpione :D
 
Do góry