reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

A u mnie na liczniku 3000 postów stuknęło.
Stawiam wszystkim.




Smacznego :-D:-D:-D:-D:-D
eeee no to gratki,
czytasz w myslach bo bym sie napila :-D:-D:-D
Lidka ja nie pomogę:-:)no:
Sowikla no to czekam na fotki:tak:
AS gratki..a masz coś bez %:-D
Dzwoniłam i niestety miejsce zajete na turnus i trzeba czekać
szkoda :-(


witam wieczornie
a ja na kompie bo m kapie malych, sam od siebie wzial ich do wanny :szok::-D
wiec luzik mam ale chyba zaraz z psem bede musiala wyjsc bo juz za dlugo spi i jak sie obudzi to moze byc gdzies kaluza... :-)
nie wiem czy wpadne jeszcze ale jak nie to dobranoc
 
reklama
I ja witam wieczorkiem
Dobrze ze jest jzu wieczor bo dzieci mnie tak wkurzaja ze szok:no:Mlody juz na szczescie wykapany i lezy w wyrku a dziewczynki zaraz pojde kapac i niech tez zmykaja do wyrek:tak::tak::tak:A ja sobie posiedze ze spokojme przed tv i netem no i cosik sobie zjem hehe;-):-)
Dzisiaj rano mialam mega problem zeby zwlec sie z wyra a to dopiero poniedzialek:szok:Jestem ciekawa jak ja dotrwam do piatku:rofl2:

KERNUS
No szkoda ze nie udalo sie z tym turnusem:no:No ale mam nadzieje ze jakos w najblizszym czasie sie uda

AS
Trafilas normalnie w sedno z tym piciem:tak::tak::tak:Oj popiloby sie ;-):-)
Moze w weekendzik,nawet dobrze sie sklada bo sobota i tak jest znakiem imprezki:-);-)

IWCIK
Ty sama robisz ten pokoj mlodego???No wielki szacun kobieto:tak::tak:
Nie chcialabys zobaczyc jak ja malowalam,tzn sprawdzalam czy wogole umiem hehe:-D:-D:-DMASAKREJSZYN po prostu
 
witajcie wieczorem
dziewczyny juz dawno spia umeczone pdoroza
dzis obylo sie bezniepotrzebnego czekania ale pociagi byly niezle zapchane
dobrze ze pojechala z nami siostra p to chociaz pomogla mi pilnowac te moje niedobre zołzy
odzdzielnie jest ok ale razem ciagle wojna o zabawki itd.
w kwazdym razie Paulina juz mnie do szalu doprowadzala,chyba okres buntu sie zaczal:crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy:
niestety moja Weronika znow dostala kataru i sika w pieluche w nocy wrrrrrrrrrrrrrrrrrr
nie wiadomo jeszcze czy katar alergiczny czy zwykly katar,sie okaze.w kazdym razie testow nie miala robionych przez wysypke co ma na rekach i nogach.i chyba jednak wysypka po augmentinie,ale to raeczej z powodu wirusa,bo podobno ostatnio sporo dzieci nagle dostaje wysypki po augmentinie wlasnie w ostatnim czasie
dobrze ze siostra P przyjdzie jutro z Weronika posiedziec bo moj po nocy i na noc.no a z niej dobra niania;)i chrzetsna Weroniki,wiec mam nadzieje ze nie bede musiala brac zwolnienia.ale znow dzis zostawilam 50zl w aptece bo syropki sie pokonczyly.;(
Paulinie testy wziewne wyszly ujemne-jedna dobra wiadomosc;)Weronka bedzie miala w lutym,ale mamy pozwolenie na nabial;)

w domku popsprztalam,p w robocie wiec mam chwile dla siebie:-)
ale rano pobudk do pracy
 
Witam po weekendzie :-)

Moja Helena strasznie kaszle :/ wrrr... kiedy te moje dzieci pozdrowieja :baffled:

oj zdrowka zdrowka zdrowka!!!!!!!!!!!!!!!!!1


Ostatnio znajoma napisała jako żart ,że pies się mocno zdziwił ,jak jej synek powiedział oko i włożył palec psu w odbyt. :szok::szok::szok::szok:
Dla niej to było śmieszne ,dla mnie okrutne. :baffled::baffled::baffled::baffled:
A potem pisze,że co ona zrobić ,bo pies zaczał warczeć na jej synka ....
To jej napisałam,że jedynym rozwiązaniem jest ich odizolować lub oddać psa.
Obraziła się na mnie.Mówi się trudno...:sorry2::sorry2::sorry2:
A tu fajny filmik ,o czym mówię.
.

upssssssssssss
to sie pies zdziwil:baffled:

Witam. Od razu przepraszam za moją nieobecność ale to przez M :no: sobie wymyślił że wgra nowy system i tym sposobem skasował wszystkie sterowniki itd :crazy: i dopiero wczoraj odzyskałam neta :tak: spróbuję trochę nadrobić ale to może później bo zaraz obiad muszę iść zrobić :tak: mam zimno w domu jak cholera :wściekła/y: odpowietrzanie nic nie dało i nie da bo się dzisiaj dowiedziałam że kaloryfer w dużym pokoju zacznie dopiero grzać jak będzie minus na dworze bo są jakieś czujniki na bloku i to one decydują kiedy będzie ciepły kaloryfer w dużym pokoju :wściekła/y: jestem wściekła jak cholera bo teraz będę musiała kupić jakiś grzejnik elektryczny :no: dobra uciekam zajrzę później :tak:
co za poroniony pomysl!
powinny byc czujki ale jakies wewnatrz mieszkan


a
a no i bym zapomniała jakbym zniknęła na kilka dni mnie nie szukajcie
system mi pada i musze nowy wgrac:sorry2:
cholera:dry:
zaraz sie zabiere za zgrywanie zdjęć bo to najważniejsze:tak:

u mnie maz ostatnio chcial kompa ulepszyc i tez nowy system musial wgrywac,dobrze ze reszte ******* umim poinstalowac:-)
ale u mnie system tylko na C wiec fotki,filmy i inne rzeczy mam na innych partycjach i nie musze zgrywac:tak::tak::tak::tak:

Ja też stawiam na kasze :-p

Kurzcze, mnie tez chyba cos bierze :baffled:

A tu troszke prawd, zyciowych :-D:-D:-D;-)

ONA:
1. myśli "au!";
2. wkłada palec do buzi, aby krew nie kapała na dywan;
...3. drugą ręką sięga po plaster,
4. przykleja;
5. idzie dalej;)

ON:
1. wrzeszczy "k...!";
2. odsuwa rękę jak najdalej, bo nie może znieść widoku krwi;
3. woła o pomoc;
4. (w tym czasie tworzy się na dywanie plama krwi);
5. musi usiąść, bo nagle dziwnie się poczuł (w tym czasie nadchodzi pomoc, czyli ONA);
6. łamiącym się głosem wyjaśnia, że o mało nie stracił ręki;
7. odmawia przyklejenia plastra, bo "na taka ranę jest stanowczo za mały";
8. potajemnie sprawdza w Encyklopedii Zdrowia, ile krwi może stracić dorosły człowiek, a mimo to przeżyć (w tym czasie ONA leci do apteki po większy plaster);
9. z mężną miną znosi naklejanie plastra;
10. prosi o duży krwisty kotlet na kolację, aby przyśpieszyć tworzenie się czerwonych ciałek krwi;
11. ostrożnie kładzie nogi na stoliku (w tym czasie ONA smaży kotlety);
12. stwierdza, że przydało by się kilka piw, aby uśmierzyć ból;
13. odkleja plaster, by zobaczyć, czy rana jeszcze krwawi (w tym czasie ONA jedzie na stację benzynową po piwo);
14. tak długo kombinuje przy plastrze, że znowu zaczyna lecieć krew;
15. zarzuca jej, że nie umie opatrzyć rany;
16. wzdycha i jęczy, kiedy ona odkleja stary i nakleja nowy plaster;
17. stwierdza, że dziś wieczorem muszą zrezygnować z tenisa, ale za to całkiem przypadkiem w TV leci mecz Pucharu Europy w piłce nożnej (w tym czasie ONA trze plamę na dywanie);
18. w nocy kilka razy wstaje do łazienki, aby sprawdzić, czy nie tworzy się wokół rany zakażenie;
19. z tego powodu następnego dnia jest zmęczony i rozdrażniony;
20. zwalnia się z pracy dwie godziny wcześniej do lekarza, aby potwierdzić, że nie wdało się zakażenie;
21. w pracy kradnie potajemnie temblak z apteczki w pokoju sanitarnym;
22. prosi miłą koleżankę o zabandażowanie i napawa się jej współczuciem;
23. podniesiony na duchu idzie wieczorem z kolegami do knajpy ...
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
swieta racja
facet na saleczenie i na katar to umiera:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:

Witam się po raz 2 ;-)

Maja ma ostatnio problemy ze snem od 2 dni spala tylko kilka godzin:dry: Ja kaszląca i pociągająca nosem więc siedzimy w domu...

beata współczuję zimna w domu. U mnie ostatnio przez kilka dni nie było grzania i efekt już widać. Mam nadzieję, że mała się nie przeziębi po jutro mamy mieć szczepienie.

nawet jak sie szczepienie 1-2tyg opozni to sie nic nie stanie,ale zycze zeby byla zdeowa:tak::tak::tak::tak::tak:

ja juz po obiedzie,pranie mi sie robi,dzieci spią a krystian pod kocem lezy z gorączką.:szok::wściekła/y::-(
nie:no: mam pojecia co mu jest???:-(ze szkoly go odebrałam bylo ok aż tu nagle jak jadł obiad mowi mi ze mu nie dobrze i że bedzie wymiotował(myslałam ze sciemnia)ale pobiegl do ubikacji i taki blady sie zrobił.mowi tez ze go głowa boli i nogi.chyba jakiegoś wirusa mi do domu przyniosł??:-(
aha mamuski co ja mu moge dac na ból brzycha i na to żeby mu nie bylo nie dobrze????
oby mi tylko dzieciakow nie zarazil.

nie chec krakac czy cos ale o tej porze roku bardzo wysoka goraczka-powyzje 39 wymioty i nic wiecej to albo jakas jelitowka alb angina niesttey
u moich dziewczyn tak zawsze.nieraz tylko 1 raz zwymiotuje i tyle.

A u mnie na liczniku 3000 postów stuknęło.
Stawiam wszystkim.




Smacznego :-D:-D:-D:-D:-D

dziekowac
a ja swoje 5tys przegapilam:baffled:

hej jestem chwilowo...
normalnie urwanie głowy:-D rodzinka jest już od soboty i jest co robić
dzieci hałasują biegają , bawią się ... ganiają... masakra..
ale fajnie tak:-D i pomyśleć że za nierdługo tez tak będe mieć:-p

jutro robimy imprezkę na roczek:tak: a w czwartek jadą więc będzie znów cicho:sorry2:
trochę szkoda ze tak krótko ale cóż...

nawet nie nadrabiam za bardzo bo nie mam czasu , ale chciąłam powiedzieć ze jeszcze żyję:-D

pozdrawiam


daj znac jak urodzini poszly i naciesz sie rdzinka:tak::tak::tak::tak:

witam ja cały dzien szpachlowania i czyszczenia szok jak wszedzie sie kurzy :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:ale co zrobic jeszcze kurcze mojemu cos odbiło i gada zeby odrazu sufit zrobic tez :szok:o matko on chce zeby chyba rece mi odpadły:szok::szok:

Twoimi rekami oczywiscie????????????
cwaniak:sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:

witojcie mialam wgrywac system i dupa wszystko pieknie ładnie pozgrywałam z kompa na nosniki i sie skapnęłam że stacja dysków jest dupnięta:sorry2:
wiec wgrac ani ani nie mozna:sorry2:
k**** alem sie zeźliła:dry:

no to pech

a u nas pada deszcz,a raczej leje,i wieje jak w kieleckiem (ASIU hop hop:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:)
ale na szczescie caly dzien nie padaalo i nie zmoklysmy:-)
 
Natali zdrówka, może coś na wzmocnienie? polecam naturalne antybiotyki-zaparzyc majeranek i wypić, i kanapeczki z czosnkiem.

Dowikla, gdybym jutro zapomniała to pozwólże dziś złoze życzenia zdrówka, dużo uśmiechów , wspaniałych przygód i spełnienia marzeń!!! Dla młodego, nie dla Ciebie:-D:-D:-D

Anka bomba:-D

ten pies ma anielską cierpliwość, a to ze sam tam siedzi, bo chce to podziw dla niego, ja bym już skapitulowała:-)

Beata co to za wymysł z tym pomiernikiem, czujnikiem, czy jak to badziewie nazwać!


Natali no to pupa blada:baffled:

ONA:
1. myśli "au!";
2. wkłada palec do buzi, aby krew nie kapała na dywan;
...3. drugą ręką sięga po plaster,
4. przykleja;
5. idzie dalej;)

ON:
1. wrzeszczy "k...!";
2. odsuwa rękę jak najdalej, bo nie może znieść widoku krwi;
3. woła o pomoc;
4. (w tym czasie tworzy się na dywanie plama krwi);
5. musi usiąść, bo nagle dziwnie się poczuł (w tym czasie nadchodzi pomoc, czyli ONA);
6. łamiącym się głosem wyjaśnia, że o mało nie stracił ręki;
7. odmawia przyklejenia plastra, bo "na taka ranę jest stanowczo za mały";
8. potajemnie sprawdza w Encyklopedii Zdrowia, ile krwi może stracić dorosły człowiek, a mimo to przeżyć (w tym czasie ONA leci do apteki po większy plaster);
9. z mężną miną znosi naklejanie plastra;
10. prosi o duży krwisty kotlet na kolację, aby przyśpieszyć tworzenie się czerwonych ciałek krwi;
11. ostrożnie kładzie nogi na stoliku (w tym czasie ONA smaży kotlety);
12. stwierdza, że przydało by się kilka piw, aby uśmierzyć ból;
13. odkleja plaster, by zobaczyć, czy rana jeszcze krwawi (w tym czasie ONA jedzie na stację benzynową po piwo);
14. tak długo kombinuje przy plastrze, że znowu zaczyna lecieć krew;
15. zarzuca jej, że nie umie opatrzyć rany;
16. wzdycha i jęczy, kiedy ona odkleja stary i nakleja nowy plaster;
17. stwierdza, że dziś wieczorem muszą zrezygnować z tenisa, ale za to całkiem przypadkiem w TV leci mecz Pucharu Europy w piłce nożnej (w tym czasie ONA trze plamę na dywanie);
18. w nocy kilka razy wstaje do łazienki, aby sprawdzić, czy nie tworzy się wokół rany zakażenie;
19. z tego powodu następnego dnia jest zmęczony i rozdrażniony;
20. zwalnia się z pracy dwie godziny wcześniej do lekarza, aby potwierdzić, że nie wdało się zakażenie;
21. w pracy kradnie potajemnie temblak z apteczki w pokoju sanitarnym;
22. prosi miłą koleżankę o zabandażowanie i napawa się jej współczuciem;
23. podniesiony na duchu idzie wieczorem z kolegami do knajpy ...
znam to ale świetne jest :-D:-D:-D


Lidka nie iwem, nospa moze, al eczy do wieku może być? sprawdz. no i chyb abez lekarz aise nie obejdzie.


Zuzkuz dzięi. Znalazłam o wiele ładniejsze, ale cenowo :szok:no nie dl anas, hehe.Ale z tych tez bym była baaaaardzo zadowolona/

Dowikla zdjęcia zdjęcia zdjęcia!

A u mnie na liczniku 3000 postów stuknęło.
Stawiam wszystkim.




Smacznego :-D:-D:-D:-D:-D
gratki!


Kerna a widziałąś sie juz z rehabilitantką? Coś mówiła?

Kamcia gdybym nie była tak zrypana ta robotą powiedziałabym-ja tez tak chce!, hehehehe


Iwcik no raczej mogrenowe, ale jest tez duże podejrzenie, ze coś z lewym okiem się dzieje i to od tego. No do lekarz anigdy po drodze, ale juz sie trochę boje i chyba prezentem swiatecznym fundnę sobie badania.
 
witam wtorkowo
m dzis do roboty idzie na 11;30 wiec caly dzien sama

z cytatami wroce pozniej :tak:
a wogole to moj sewi jeszcze spi, niki juz po 7 zrobila pobudke, :confused2:
potem z pieskiem na dwor
poodkurzane juz mam ale ide sobie sniadanie zrobic...

niebawem wroce :-D


DOMINICZKU DOWIKLI Z OKAZJI 7 URODZIN WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE
 
Ostatnia edycja:
Witam i ja w ta fatalna pogode:no:Glowa mnie tak boli ze szok i chyba zaraz musze wziasc jakas tabletke :no:Mlode juz nie spia,wiec zaraz zrobimy jakies zarelko:tak::tak::tak:A pozniej ogarne jakos Ich pokoj i moze zrobie zdjecia:tak::tak::tak:
Musze cos wykombinowac na obiad ale pomyslu brak:no:

PATI,LUNKA
W imieniu Dominika bardzo dziekuje za zyczonka:tak::tak::tak:Przeczyta je sobie jak wroci ze szkoly:tak:

MH
Daj znac po lekarzu
 
Dowikla wszystkiego naj naj dla Dominika z okazji urodzin!!!

Witam. Ja tylko na moment. Głowa mi pęka jak cholera :baffled: zaraz śniadanko się zje i tabletkę trzeba wziąć i się za obiad i sprzątnąć co nie co :tak: M się wczoraj dowiedział od kolegi że w tych mieszkaniach są termostaty w kalafiorach :tak: czyli np na trójce kalafior nagrzewa się do np 50 stopni i nic więcej. Potem utrzymuje to ciepło i sam przestaje grzać po pewnym czasie bo stygnie :tak: i na to wygląda że u nas jest to zepsute :sorry: dzisiaj albo jutro ma facet przyjść i to zrobić :tak: dobra uciekam coś zjeść i wziąć tą tabletkę :tak: zajrzę później jak dam radę ;-)
 
reklama
BEATKO
Dziekuje za zyczonka:tak::tak:
Widze ze nie tylko mi roznosi leb:no::no::no:
Mam nadzieje ze jak zrobia ten kaloryfer to w koncu bedziecie mieli ciepelko w domku:tak::tak::tak:
 
Do góry