Mama Helenki
i Aniki :D
Aleksia Witamy witamy 
A co do neta nestey nie pomogę

A co do neta nestey nie pomogę

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)


oj jak Ci zazdroszczę
a Tobie się przyda taki wypad :-)



no cóż ta pogoda chyba powariowała
ja już mam wszystko zrobione
posprzątane, obiad gotowy, potem tylko cycki zrobić i tyle :-) M powinien nie długo przyjechać tona zakupy się skoczy jakieś małe
umyłam sobie włosy i mam szopę jakby mnie podłączyli do elektrowni
masakra jakaś chyba się na łyso obetnę i będę miała problem z głowy 
Ja właśnie się sciełam z półdługich na takie do uszuAs korzystaj ze Spaoj jak Ci zazdroszczę
a Tobie się przyda taki wypad :-)
Aleksia witaj Kochana
Witam. U mnie dzisiaj w miarę ciepło bo tylko -2 i jakiś ciepły wiatr wiejeno cóż ta pogoda chyba powariowała
ja już mam wszystko zrobione
posprzątane, obiad gotowy, potem tylko cycki zrobić i tyle :-) M powinien nie długo przyjechać tona zakupy się skoczy jakieś małe
umyłam sobie włosy i mam szopę jakby mnie podłączyli do elektrowni
masakra jakaś chyba się na łyso obetnę i będę miała problem z głowy
![]()
Witaj Ola ,ale super,że do nas wróciłaś.Witajcie Kochane kobietki.
Dziewczyny mam nadzieję, ze po tak długiej przerwie przyjmiecie mnie Znów do Waszego grona. Korzystam z neta w telefonie i ciagle mnie odrzuca. Albo nie mogę się zalogowac albo nie mogę się do was dostać. Kochane może Wy wiecie jak można korzystać z neta z komórki na komputerze:-) bo chce być ciągle z wami a są tak małe literki ze jakąś lupę muszę chyba zakupićc:-)









naj, naj naj

Tak w skrócie jeśli można;-)
:-)Aleksia chyba się nie zdążyłyśmy poznać co

co ja bym dała, żeby mnie potorturowali, pognietli,obłożyli błockiem łooo
czułabym jak z każdą minutą pięknieję

Marzy mi się taki porządny, bolesny masaż, żeby wiedzieć że żyję
Marsz!!!! Ja ma w brzuchu prawie metr w obwodzie, sitko rozstępów, zwisy po pępek i okropny cellulit..ale co tam....nie odmówiłąbym sobie.:-)
dzisiaj z rana rehabilitacja, teraz M pojechał z autem do mechanika a ja mam do jedzenia chleb
Ale doszłam do tego, że nie bedę robić nic. Na święta ostałąm się w kuchni i co? Połowa żarcia w śmieciach bo M pojechał już w poniedziałek do pracy i wsio zostało. Dlatego nie bedę robić nic daję mojemu pole do popisu..zobaczymy jaki on przygotuje sylwester....a i tak kolejny rok bedzie taki sam













ale nie długo dzieci do szkoły 
jak sobie omyslę że znów musze wstawac o 6.30 to 
bo ostatnimi czasy to tak śpimy średnio do 8-8.30
a tu od Poniedziałku Pietruszkowy na 7 do pracy przez 2 tygodnie więc chcąc nie chcąc muszę Antoniego budzić i z nim o 7 przez te śnieżne zaspy Julkę do szkoły prowadzić
ale byle do 14 lutego bo to początek ferii i luzik a potem to już marzec wiosna ciepełko a wtedy taki spacer to sama przyjemność 






nie wiem śpij ,śpiewaj marz cokolwiek ale niech cię dopieszczą (choć te rózgi bambusowe i masaż stopami to mnie tak z lekka przeraziły

)




mamy orzeszki paluszki chipsy nugetsy z kurczaka a dla dzieciaków sałatka owocowa i popcorn i jest bosko



mamy sylwestra na leniwca w pidżama party sie zabawiamy z grami planszowymi z dzieciakami i radyjkiem czyli prawie tak jak lubimy



. Chłop mi się połamał. Dosłownie, złamał rękę i skręcił nogę więc mam w domu dziecko i kalekę
. Po za tym święta przebiegły spokojnie. Dobrej zabawy w wieczór sylwestrowy życzę i pozdrawiam:-)