reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Jaki Wózek Polecacie :) ????

dziewczyny sliczne te wasze wozeczki:tak::tak: ciesze sie ze juz kupiłyscie ja jeszcze nie cos czuje ze dopiero za 3 tygodnie zamówie dopiero :-(
 
reklama
Gratuluję wózkowych zakupów dziewczyny :) Szkoda tylko, że nikt się w końcu na mutsy nie zdecydował oprócz nas :/
ale nie będziesz tego żałować:) już kiedyś pisałam taki wózek chciałam zawsze miec..ale dla dwójki takich nie ma:( moja kumpela miala wszystkie jego wersje w sumie dwa razy zmieniała dla kaprysu zmiany koloru i zawsze była zadowolona a i ja jak szlam na spacer z jej córcia to prowadziłam wózek 1 palcem:)
 
Sa Milutku :)
Moja znajoma wlasnie niedawno dokupila ten duoseat, za cale 50 funtow. Co prawda uzywany, ale co tam.


Zobacz załącznik 316584

Malina, a tak w ogole, to ja z nia gadalam o tym mutsy,bo w pewnym momencie mi pisala, ze zaluje, ale teraz stwierdzila, ze kazdy wozek ma wady, a mutsy to waga chyba... Ale ze np jak snieg teraz mielismy to bardzo docenila te kola itd.. Wiec sie nie boj :)
 
Haras- to nie ważne ze używany ważne żeby był fajny, lekki i poręczny:)a po co przepłacać skoro nie kupuje sie tego jak samochodu- na długie lata!
 
Malinka, moja znajoma kupuje mutsy a inna już go ma, wozeczek naprawdę jest fajny...mi sie poprostu inna okazja trafiła..wiec no worries
 
U nas gdyby babcia nie dołożyła połowy też miałabym inny - dzięki niej mam wymarzony 4rider :D
Waga owszem - koszmar, ale mężu mi będzie codziennie znosił i wnosił, a w międzyczasie na dole na klatce będzie stał, sąsiadom nie kradną wózków, to i nas chyba oszczędzą ;)
A może wstąpią we mnie jakieś nadprzyrodzone siły matczyne, wyrobię se muskle przy noszeniu Jasia i sama będę śpigać z wózkiem po schodach :D
 
Jak dziadki dołożyli połowe to pewnie :) mi tam waga by nie przeszkadzała, bo ja na parterze mieszkam hehe :)
w zamian za Mutsy kupujemy jego kopie, fakt nie taą fajną jak oryginał, ale przynajmniej tyle :))
 
reklama
U nas gdyby babcia nie dołożyła połowy też miałabym inny - dzięki niej mam wymarzony 4rider :D
Waga owszem - koszmar, ale mężu mi będzie codziennie znosił i wnosił, a w międzyczasie na dole na klatce będzie stał, sąsiadom nie kradną wózków, to i nas chyba oszczędzą ;)
A może wstąpią we mnie jakieś nadprzyrodzone siły matczyne, wyrobię se muskle przy noszeniu Jasia i sama będę śpigać z wózkiem po schodach :D

my mieszkamy na 3 pietrze i widzę że sąsiadka (drzwi obok) zostawia wózek na piętrze koło drzwi... kurde...ja to bym sie chyba bała...
 
Do góry