ulisia
chustomama :)
- Dołączył(a)
- 10 Kwiecień 2005
- Postów
- 802
każdy robi jak mu dyktuje serce.
podpisuję się pod tym. obiema rękami :-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
każdy robi jak mu dyktuje serce.
Olek jest właściwie stale na rękach. Jak nie u mnie, to u swojej babci, cioci, a jak są, to i taty i dziadka.
Nawet teraz mam dziecko na kolanach.
No ale tłumaczę sobie, że m.in. dlatego też błyskawicznie się rozwija: cały czas ma towarzystwo, cały czas go zabawiamy, rozmawiamy z nim, nosimy, bujamy.
Ale przecież ja tego nie napisałam.Jesli nie noweszej małej na rekach to nie znaczy ze sie wolniej rozwija
. Ale ja za to nie mogłam zasnąć do 3 rano!!! Nie wiem o co kaman... Nigdy tak nie miałam - ilekroć przykładam głowę do poduszki to od razu usypiam.Oj chyba wprowadziłam cie w błąd, przeglądałam jednoczesnie promocje na ciuszki i mleko i cos mi się pomieszało
Taka informacja wyświetla się przy niektórych ubrankach:
"Obowiązuje w HIPERMARKETACH Tesco Nie dotyczy hipermarketów: Łódź ul. Piłsudskiego i Wrocław ul. Paprotna" A przy mleku tego faktycznie nie maSorki
![]()
a ja myslalam w nocy, ze umre. napad kaszlu od 23 do 3 w nocy bez przerwy doslownie nie spalam cala noc, jestem wykonczona, nie wiem czy to nie zapalenie krtani![]()
ktoras wie czy azitrolek mozna przy cycaniu?
ajjjjjj jak zwloki sie czuje, a maly dis marudny.....
nie zgodzę się z Wami, bo przytulanie i dawanie bliskości to nie to samo co noszenie. wg mnie ciągłe noszenie dziecka to bat na siebie i dziecko. ale oczywiście każdy robi jak mu dyktuje serce. ja mam kłopoty z kręgosłupem, a moje dziecko jest z tych ciężkich (90 centyl wagi) więc jakoś nie wyobrażam sobie, żeby go ciągle nosić. i nie wydaje mi się, żeby od tego miał się jakoś gorzej rozwijać. dziecko można zajmować nie nosząc go ciągle.
dawidowe no to to był plus Inflanckiej widzę, że dzieci się nie nosiło.
strip zdrowia! i łączę się w bólu, chociaż u mnie drapanie w gardle i ogólne rozbicie