reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
Justyna dzisiaj strzeliła taki numer ze aż sie toczyliśmy ze smiechu: przyjechaliśmy do moich rodziców na obiad. W progu przekazałam dziecia mamie i poszłam się rozbierać z kurtek butów itd. Po chwili tato przejął Justynę. A ta odgięła się do tyłu, przeanalizowała oczy, buzię, wąsy, zmierzyła wzrokiem całą twarz dziadzia u którego była na rękach, przemyślała sprawę, po czym zrobiła usta w podkówkę i jak nie zawyjeeeeeee! Wrzask jakby ją ze skóry obdzierali :))))))))) A my w śmiech! Bo rozbroiło nas te jej logistyczne i analityczne spojrzenie. A ona tak się zdziwila naszym smiechem ze przestała płakać :-)
 
hehe, no juz teraz tak bedzie , ze dzieci beda sobie juz wybieraly kto im pasuje ,a kto nie. Moj ostatnio sie smial do mojego taty , ktory mial wlasnie na nosie okulary , a znów nie spodobal mu sie glos mojej tesciowej.
 
to ja lece spac choc korci mnie troche poczytac ksiazke bo jakos mnie wciagneła. Mam nadzieje ze dzis nie bede musiała Laury kapac o 4 rano przebierac i prac.
 
happybeti, Silve, mona6061 ślicznie Wam dziękuję za głosiki w konkursie, a szczególnie za pozostawienie miłego komentarza. Strasznie fajnie się poczułam jak to przeczytałam :-)

ja już zmykam spać. dobranoc! :-)
 
reklama
Ja tez witam się z rana ale już po porannej kawusi. Smyk jeszcze śpi więc ja już wszystko w domu ogarnęłam (siebie też) i chyba jak Krzyś się obudzi i zje to pójdziemy na spacer. Trochę wcześnie ale potem może się rozpadać i będzie po spacerze, a na pocztę muszę pójść wysłać mojej bratanicy bajkę "Zaplątani" normalnie moje dziecko się w niej zakochało i mnie też zaraziło :) :) .
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
 
Do góry