Marcóweczki 2011

[cliford]

Rudziutka i już wiem ,że też inne Marcóweczki...po pierwsze to dziękuję za dobre słowo ;-* czasem wstrząśniecie się przydaje żeby zrozumieć pewne rzeczy...

Hmm...czy jest to źle odbierane?...może źle to ujęłam...po prostu czuję ,że jest to pomijane ponieważ nikt na to nie odpisuje i nie odnosi się do tego ( nawet jeśli zadaję tam pytania )...i to po prostu trochę zniechęca...a to ,że może nie piszę tak często jak inne dziewczyny- nie mam jak, ale staram się później odnieść - pewnie ,że nie dam rady do każdej ...ale choć do tych co mają jakiś problem, czymś się dzielą i jest to ważne...
Niemniej Ruduś widzę ,że borykamy się z tym samym...ale tak jak mówisz jest to forum i tak po prostu jest więc głowa do góry ;-)


U mnie...wszystko chyba oki. Patrząc na to co się dzieje u Was to nic innego się i u mnie nie dzieje. ;-) 37 tc się zaczął więc już chyba lżej nie będzie Wczoraj miałam mały incydent...bo odebrało mi totalnie siły ( do tego stopnia ,że nie byłam w stanie stać na nogach bo tak mi się trzęsły a w ręce nie mogłam utrzymać drożdżówki bo tak były słabe ) zaczęło mnie mdlić ale wcisnęłam w siebie tą drożdżówkę i jak się później okazało był to nagły spadek cukru...dostałam bury ,że za mało jem a dziecko najwięcej teraz ze mnie wysysa...i ot moja przygoda ;-)

Dziś składanie łóżeczka w planach...

Justysia...hmm..nie pamiętam ile...a ile Twoje maleństwo waży ?? Bo np moje w 34/35tc ważyło 2400.

 

[Justysia1a]

Cliford- oo już 37tc więc już coraz bliżej Ajj jak to szybko zleciało Jeszcze pamiętam jak na początku rzeżywałyśmy że to jeszcze tyle czasu za nim zobaczymy się z naszymi Skarbami Albo czekało się na pierwsze ruchy A teraz maleństwa ciągle dają o sobie znać

Moja w 34 wazy 2 kg. Wydaje mi się ze to trochę za malo

 

[cliford]

Justysia...dokładnie tak jak mówisz...to już tuż tuż....a jeszcze niedawno było tak dalekooooo....;-)


Uciekam trochę się ogarnąć...i wyjść z piesą bo jego czas i pora!

Pojawię się jeszcze ;-)

 

[86ruda]

clifordto jedz ,jedz, teraz moga sie niektorym zdarzac takie zaslabniecia, szczegolnie jesli masz niskie cisnienie.
Mi tez czasem zrobi sie slabo,ale staram sie wtedy usiasc i przeczekac, choc i tak jest lepiej niz w ciazy z B. kiedy prawie mdlalam ,robilam sie zielona i nogi mialam jak z waty , raz nawet kierowca autobusu otworzyl mi drzwi na swiatlach (choc do przystanku bylo z 300m) bo juz nie dalam rady wiecej tam wystac ;-)
Wiec dbaj o siebie,pamietaj o sniadaniu,zawsze doda ci to troche wwiecej sily
A dzieciaczki faktycznie teraz szybko rosna, w ost. miesiacu to juz praktycznie tylko w mase im idzie.
Ale juz koncoweczka wiec damy rade jakos sie doturlac te ostatnie tygodnie ;-)

 

[papcia]

Normalnie walnełyście teraz takie długie posty że aż mi sie głupio zrobiło

Cliford ja zawsze o Tobie pamietam tylko nie zawsze o tym pisze bo uwielbiam Twoje mega długie posty i zawsze sie zastanawiam jak Ty jesteś w stanie zapamietać co komu odpisać bo odpisujesz praktycznie każdemu ja to bym sobie musiała najpierw na kartce pisać

Ruda absolutnie mi sie nie nawinełaś każdy ma swoje zdanie i po to jest to forum żeby każdy mógł je wyraźić ja osobiście nie zamierzam pić herbatki póki co bo mała sama będzie wiedziała kiedy wyjśc a dziewczyny nie zauważyły chyba że na opakowaniu wyrażnie pisze że to herbata wspomagająca przeczyszczanie organizmu i wtedy pije sie napar z 1łyżeczki a nie przy wywołaniu skórczy a wiem że trzeba pól paczuszki naraz bo jak kupowałam w zielarskim dla kumpeli to tak pani tłumaczyła

Vetka Ciebie to chyba przywiązać by trzeba było żebyś za dużo nie latała tylko leżała nie?

Harsh i Marta mam nadzieje że chłopaki sie szybko wykurują bo chyba ostatnie czego wam teraz trzeba to chore dzieciaczki
i zaraz mnie tu szczeli bo mi3/4 posta ucieło wkleje tego i ide pisac dalej więc bedzie z przerwami

 

[malinaa]

Clif jak to nikt Ci nie odpisuje, ja odpisuję
A teraz poważnie - powiedz często masz takie przeboje z cukrem?? Bo to niefajnie wygląda.. Jeszcze jak tak latasz ciągle, to gdzieś zasłabniesz i co??
Mi się ostatnio ręce trzęsły jak jadłam obiad u mamy jak jakiemuś nałogowcowi hahahahaha

 

[cliford]

Ale jak tu jeść Rudzik jak apetytu zbytnio nie ma...ech...robię co mogę ;-) no i tak jak mówisz jeszcze tylko troszkę!!

Papciarku...swoją nieobecność choć w taki sposób staram się Wam rekompensować...;-)

Malinka...nie mam tak często...czuję ,ze jestem słabsza ale wczoraj po prostu osiągnęło to apogeum ( na szczęście w domu i miałam pod ręką drożdżówkę ) ale minęło i mam nadzieję ,że będzie lepiej...

Justysia...wydaje mi się,że to wszystko to kwestia genetyczna...jedne dzieci są po prostu mniejsze a drugie większe...spokojnie, jeśli lekarz nic nie mówi to znaczy ,że jest oki !!! Nie zamartwiaj się!!;-)

Dobra, lecę póki co...

 

[Marta1981]

Cliford, bo normalnie przyjadę i przez kolano przełożę.
Ewe - ruski czaj to taka baaaaardzo mocna herbata - sama esencja.
Kurcze coś mi w prawą kość biodrową wlazło i ledwo co żyję - szkoda, że nie wcześniej zabolało bo na położnictwie byłam, położne już nie mogą się mnie doczekać;-);-).

 

[mamii]

Justysia w 24 tc 2kg????? przecież mnie się wydaje, że to całkiem sporo, czy chodziło ci o 34tc? Bo mój synuś dokładnie 2024g ważył w 34tc i lekarz powiedział, że mógł by trochę więcej, ale jest to jak najbardziej w normie

 

[malinaa]

Ruda, Clif ale z Was niejadki Nie wiem jak to jest nie mieć apetytu Mi wystarczy kilka sekund zastanowienia i już wiem, co bym zjadła

Olewam dzisiaj tą robotę, muszę się uspokoić i jutro tam polezę ich zjechać!!