reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

aneta ja tak tylko z ciekawości się spytam. Wy w pokojach macie panele, ale tam z tyłu to przedpokój?? I tam są płytki?? Bo kurde myśmy pociągnęli panele na przedpokój i teraz ze ścierą muszę latać i je wycierać bo mokre jak kto przyjdzie. A nie chcę żeby wybuliło.

No znalazłam na to sposób. Muszę kupić półkę na buty i wywalić je na korytarz. Tylko wtedy M będzie musiał kupić nowy właz na strych, taki z wciąganą drabiną, żeby nie przeszkadzała

I tak poza tym to ładne bardzo. My mamy trochę jaśniejsze :tak:
 
reklama
aneta ja tak tylko z ciekawości się spytam. Wy w pokojach macie panele, ale tam z tyłu to przedpokój?? I tam są płytki?? Bo kurde myśmy pociągnęli panele na przedpokój i teraz ze ścierą muszę latać i je wycierać bo mokre jak kto przyjdzie. A nie chcę żeby wybuliło.

No znalazłam na to sposób. Muszę kupić półkę na buty i wywalić je na korytarz. Tylko wtedy M będzie musiał kupić nowy właz na strych, taki z wciąganą drabiną, żeby nie przeszkadzała

I tak poza tym to ładne bardzo. My mamy trochę jaśniejsze :tak:

tam z tyłu to kuchnia, ale taką terakotę mamy też w przedpokoju, u mojej mamy są panele w przedpokoju już parę lat i nic jej nie wybuliło, położyła sobie duży dywanik
 
Iwonka gratuluję zdanych egzaminów:-)
Anetko dobrze że Panadol pozwolił Wam się wyspać:tak:, a na którą godzinę idziecie na basen?? My mamy na 16,45 to może spotkamy się:happy2:, a i Mandziula z Mikołajkiem może będzie
Anaconda trzymam kciuki żeby Maja dzielnie zniosła szczepienie i mam nadzieję że ten plasterek uśmierzy ból. A do jakiej przychodni idziecie?
Maltanka no dzisiaj mroźno, w TV mówili że słońce ładne ale to tylko pozory:no:
Emilko może Natalcia wystraszyła się nowej ciotki i przez to nie spała w nocy;-). Moi rodzice położyli panele prawie w całym mieszkaniu i teraz mama pluje sobie w brodę, bo w przedpokoju ciągle leżą jakieś dywaniki i szmaty żeby wycierać podłogę do sucha i pilnować trzeba aby buty zawsze stały na dywanikach

Ja oczywiście nie wyspana, Michał obudził się jeszcze przed budzikiem, czyli o 7.15. Zrobił kupkę i koniec spania. Dałam mu wczoraj przed południem dwie łyżeczki marchewki to może gdzie to po niej brzuch go bolał:confused: Jest dzisiaj jakiś niewyraźny dziwnie spokojny i teraz szybko zasną. Mam nadzieję że nic go nie rozkłada
 
Justynka ja to nie miałam problemu z wprowadzaniem pokarmów u moich dziewczynek. Ale może spróbuj dać jeszcze dzisiaj te 2 łyżeczki i będziesz wiedzieć czy to to. Ale ja się nie znam za bardzo na tym to może inne dziewczyny się wypowiedzą :tak:.

A ja wróciłam z miasta. W tamtą tata mnie zawiózł, a wróciłam sobie na piechotę :tak:, ładnie ale mroźno. My to wyjdziemy na dworek, ale chyba tylko przed domek.


Ale będę miała dzisiaj sprzątania. M naprawił w końcu klamkę od kibelka, co by Natalka się nie zamknęła na stałe. A teraz robi wywietrzniki w półce gdzie mam suszarkę na mokre naczynia. Ale się kurzy. W sumie to dobrze. Wysprzątam sobie kuchnię dokładnie, no i mam zajęcie na najbliższe kilka godzin :tak:.

Jak ja lubię jak on ma zwolnienie lub wolne, szczególnie dłuższe niż 2 dni, bo wtedy powera dostaje i wszystko co zaległe robi :-).
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczynki

ja jak zwykle jak po ogień.

U nas wszystko ok.

Antek rośnie i doi mnie niemiłosiernie. :tak: Jedyny problem to spanie, lubi żeby było cicho, a wiadomo Fifi nie wie co to cisza. No i z usypianiem mamy jazdy. Najlepsze o dziwo są noce, brzuszek pełny, cisza w domu i mama blisko, a dziecko śpi jak aniołek, ostatniej nawet 5,5 godziny . Gorzej jest w dzień ale kupiłam wczoraj chustę i będziemy się nosić.:tak:

Fifi po balu super zadowolony bo też i przedszkole stanęło na wysokości zadania, nawet najprawdziwsza orkiestra była!!! Jak tylko złapię chwilę to wstawię zdjęcia.
 
Emilko dobrze że mąż czuje się lepiej i zabrał się za naprawy:tak:
Fogia super że u Was wszystko w porządku:-) i Fifiemu podobało się na balu
Zapisałam Michała na jutro do pediatry, tak że jutro mamy dwie wizyty u lekarzy. Dzisiaj sami jedziemy autobusem na basen, bo mąż nie może wyjść wcześniej z pracy a brat jeszcze nie wrócił. Może znajdzie się miejsce na wózek, bo w tamtym tygodniu to ludzi tam było jak mrówek w mrowisku:szok:
 
Witam.
My w domku w koncuale zimnoooo!!!!!Przez szybe to lato,no ale na dworze to masakra.Rano jak jechalam do lekarza to samochod mialam wrazenie ze glosniej chodzi przez ten mroz...:confused: jakby błagał o wiosne!;-)
My po wizycie-bardzo miło i fajnie(było na 100% gdyby nie płacz Maksa),mamy zabieg 30kwietnia(?pierwszy wolny termin?),ale za free i bede z nim az usnie i potem przy wybudzaniu-więc bedzie ok-chociaz na bank bedą nerwy i łzy z emocji-no ale lepiej tu niz w szpitalu:-)
anaconda dziekujemy za gościne-ogrzanie sie a przepraszamy za bałagan i zamet.;-) dbaj o "mój" pokój ;-) byliśmy w ksiegarni-rzeczywiscie jest ekstra,ksiazki niedrogie i wybor olbrzymi ale Maks nie chcial zadnej ksiazki-tylko straz pozarna a akurat jej nie mieli-tzn byla dostawa ale jeszcze nie przyjeta w kasie wiec wyszlismy z niczym:-( ale u nas na osiedlu kupilismy-15 minut bylo zabawy i straz stoi na podlodze(ale jeszcze jej nie polamal).
fogia jak zmienilas avatarek az wiosna zapachnialo na bb :-) a tu mroooz!!!
aneta fajowa fotka:-)
 
reklama
Justyna jak byśmy jechali na 16.45 to zabrałabyś się ze mną,
sunday dobrze że udało Wam się u lekarza, będziemy tzrymać kciuki

Ola niedawno wstała, zadowolona bawi się na łóżku, a jaka gaduła się zrobiła, patrzy na przedpokój i mówi "tata dzi" mówię jej że tata w pracy i nie ma go, a ona "tata nie, tata ni" :-D
 
Do góry