kurcze przystopujcie trochę z tym pisaniem bo od 30min. próbuję nadrobić forum i nie daję rady

u nas dzisiaj sennie i marudnie. Alicja budzi się, je, pomarudzi i idzie znowu spać. Ja zresztą też chętnie walnęłabym się na łóżka i nie podnosiła min. do jutra rana... no ale cóż - trzeba się wziąść w garść i DO BOJU!
DAGISU -

współczuję tych "atrakcji"... pamiętaj, że jesteś silną kmobietą i że dasz radę! a po burzy zawsze przychodzi słońce, więc nie ma innej opcji niż taka, że BĘDZIE LEPIEJ!
co do fridy do moja Mała też ma na nią uczulenie. Jak tlyko widzi, że się z nią zbliżam to zasłania twarz i zaczyna ryczeć. Zresztą co jest przyjemnego w takim zabiegu? brr...
Kahaaa - mój pieso czasami takie bąki sadzi, że pierwszy z pokoju ucieka

)
Alicja - zdjęcia przecudne. Też chcę takie
Dziulencjo - uwielbiam Twoje podejście do życia. Jeszcze trochę a zostaniesz moją idolką w tej kwestii!
Aniołek - dokładnie tak jak napisała emiliab! Trwaj ostro przy swoim a tą kobietę olej sikiem prostym...
Margeritta - co do książek to ja mam ich mase na kompie w pdf, więc jak chcesz to podaj mi na prv maila to Ci wyślę co ciekawsze egzemplarze

no i na razie tyle, bo już zapomniałam co miałam więcej napisać
aaa niemiecki i nauka języków

ja w sumie też średnio lubię germański ale jakoś od podstawówki mam z nim styczność i tak już zostało. Poza tym moja łepetyna totalnie humanistyczna jest, więc jako-taka nauka słówek itp. nie sprawia mi żadnych problemów. Wystarczy, że raz coś przeczytam i zapamiętuję. Pamiętam jak na studiach większośc moich koleżanek z roku ostro uczyła się słownictwa, regół gramatycznych itp. zarywając przy tym nocki a ja to jakoś bardziej na logikę i w ramach zabawy brałam i lepiej na tym wychodziłam niż one

nie ma to jak luzackie podejście do studiów
