A
asiunia876
Gość
Ale mnie P wkurzyl....
Przed chwila dostalam list potwierdzajacy nasz weekend nad morzem we wrzesniu i sie ciesze jak glupia. Trzeba jeszcze 50funtow doplacic za wejsciowki itp no ale wiecie sam fakt. Pojedziemy w 6 osob (z mama i jej facetem) do takiego osrodka z aqua parkiem i roznymi atrakcjami nad morzem. Mam radoche jak dziecko bo w tym roku nigdzie na wakacje dalsze nie lecimy i chociaz to bedzie taka namiastka. Juz nie mowiac o tym ze my chyba nigdy nie wybylismy gdzies na weekend.
No ale do rzeczy... Lece z tym listem od drzwi i mu mowie a on do mnie ze wymyslam jakies pieprzoty. On dostal awans chce pracowac sie wykazac a ja wyjezdzam z czyms takim.
Wiecie jak mi przykro sie zrobilo... Nie wiem to chyba hormony bo oczy mam "mokre" juz 10min...
On tylko pieniaadze i pieniadze
tak sobie mysle ze jak nie chce to jechac nie musi pojade sama z rodzicami i dziecmi, mam go w d*...
Buuu...
Brzuch jeszcze bardziej mnie boli...
Przed chwila dostalam list potwierdzajacy nasz weekend nad morzem we wrzesniu i sie ciesze jak glupia. Trzeba jeszcze 50funtow doplacic za wejsciowki itp no ale wiecie sam fakt. Pojedziemy w 6 osob (z mama i jej facetem) do takiego osrodka z aqua parkiem i roznymi atrakcjami nad morzem. Mam radoche jak dziecko bo w tym roku nigdzie na wakacje dalsze nie lecimy i chociaz to bedzie taka namiastka. Juz nie mowiac o tym ze my chyba nigdy nie wybylismy gdzies na weekend.
No ale do rzeczy... Lece z tym listem od drzwi i mu mowie a on do mnie ze wymyslam jakies pieprzoty. On dostal awans chce pracowac sie wykazac a ja wyjezdzam z czyms takim.
Wiecie jak mi przykro sie zrobilo... Nie wiem to chyba hormony bo oczy mam "mokre" juz 10min...
On tylko pieniaadze i pieniadze
tak sobie mysle ze jak nie chce to jechac nie musi pojade sama z rodzicami i dziecmi, mam go w d*...
Buuu...
Brzuch jeszcze bardziej mnie boli...