reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Wytrzepałam jak się patrzy :tak::tak::tak: przy okazji podłogi pomyłam i kurze powycierałam, niby człowiek na bieżąco sprząta a tu zawsze znajdzie się coś brudnego :szok::szok:
Mój M właśnie dzwonił że znowu coś w aucie padło, normalnie szlak mnie trafi chyba jak mi cenę powie no i w związku z tym zostałam wybawiona gotowania obiadu bo jedzie do mamy :-D:-D;-);-):-p:-p
Poza tym chyba kawkę sobie strzelę i potem czeka mnie pójście po Maję do przedszkola a przy okazji małe zakupy w biedronce załatwię :tak::tak:
Mówili w radio że w Chełmie ospa panuje :szok::szok: ciekawe czy i do Mai dotrze :szok::szok: niby mówią że im młodsze dziecko tym lepiej ale jakoś mi się nie spieszy do tych krostek :crazy::crazy:
My jak mieliśmy psiaczka to też zimę i mróz uwielbiał i tarzał się cały w śniegu ale jak błoto było i kałuże to normalnie jak jakaś damesa omijał tą wodę i łapki stawiał jakby na gwoździach chodził :-D:-D:-D
 
reklama
My po spacerku...na dworku super...mrozik ale słoneczko i wiatru nie ma....

Jula przezywa kolejny raz fascynację białym puchem:-):-)turlała sie, przewracała a na koniec położyła się na plecach i stwierdziła że będzie chmurki sobie oglądała:-D:-D:-D

Na szczęście udało mi się ją zagonić do domu, teraz grzeję zupkę i gonię do spania:tak::tak::tak:

Ja też dzisiaj powiedziałam sobie, że muszę nogi rozprostować. Ubrałam się jak na Syberię i poszłam na spacer. Boże jak się zgrzałam :-D Super pogoda była! Przy okazji kupiłam trochę ziaren słonecznika dla ptaszyn bo u mnie za oknem stado czyżyków i dzwońców przesiaduje, a jak im rzucę tego słonecznika to mam istne discovery na balkonie :-D A śpiewają te czyżyki tak jakby już wiosna w pełni była! :-):-):-)
W Leclercu znowu jakiś szał na te mrożonki i nie wiem dlaczego słonecznik musi być na tym nieszczęsnym dziale - miałam tam tylko sekundę i do kasy a nastałam się jak głupia. (a podobno mi nie wolno, ale wreszcie lepiej się czuje i dziś uwaga :-):-):-):-) nie wymiotowałam i nie miałam mdłości!!!!!!!!!! :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D ).
W weekend odwiedziłam i mamusię i drugą mamusię czyli teściową ;-) i dzisiaj gotować nie muszę bo tyle mi nadawały, że chyba na cały tydzień mi wystarczy :-D Teściowa strasznie ubolewa nad imieniem dla synka bo mój mąż uparł się że będzie Mieszko, więc jako kochająca synowa trochę ją pocieszyłam. Zresztą z tym imieniem to się jeszcze okaże - teraz jest Mieszko, potem równie dobrze może być Mikołaj:-D

Teraz idę jeść pierogi od mamusi - pychowe:-)
 
Wytrzepałam jak się patrzy :tak::tak::tak:

i jak rozruszałaś się:-D;-)

Teściowa strasznie ubolewa nad imieniem dla synka bo mój mąż uparł się że będzie Mieszko, więc jako kochająca synowa trochę ją pocieszyłam. Zresztą z tym imieniem to się jeszcze okaże - teraz jest Mieszko, potem równie dobrze może być Mikołaj:-D

to dobrze, że wymioty dzisiaj odpuściły
a co do imienia a Tobie się podoba?:confused:
 
Ja się już przyzwyczaiłam i nawet już tak zaczynam do dziecka mówić więc chyba jest ok :-) Mi się podoba to, że już samo w sobie jest zdrobnieniem. Tylko martwi mnie, że inni mogą potem na niego Mieciu wołać - bo to mi się już nie podoba....
 
my już po obiadku:rofl2:

Anet
jak sie Karolcia czuje, brzuszek już jej nie boli?:confused:
kropka116, makuc witajcie :rofl2:
Emilia ładnie Ci Justysia pospała:tak::tak:

Moja śpi ufff.....więc zmykam szybko obiadek naszykować..

Aluska Jula ulewa więc wiem co to znaczy:sorry2::sorry2::sorry2:ale nam udało się ochronić Julę przez mlekami typowo aptecznymi(czytaj dość drogimi)pediatra zaleciła nam dodawanie do mleka Nutritonu i to pomogło...
to moze i nam ten Nutriton zleci:confused:
aluska moja tak strasznie ulewała, normalnie koszmar. I kurcze odpukać, ale od 2 dni wcale :-), no liczę że po prostu jej przeszło :tak:. A akurat za tydzień mieliśmy iść na kontrolę i jak dalej będzie to chciała nas gdzieś lekarka kierować do specjalisty. No ale na szczęście przeszło :happy:
dobrze że już macie to za sobą:confused::confused:
Madzinka, Emilia u waszych dzieciaczków to ulewanie zdarzało sie tylko zaraz po jedzeniu i po odbiciu czy też kilka godzin po nim:confused:
bo Martyna jak mi zaraz po odbiciu nie zwróci to potrafi nawet 2-3 godziny później chlusnąć już serwatką:no:
Maltanka fajnie ze spacerek zaliczyliście:tak::tak:
Anaconda oby na razie Ospa Majeczki nie dopadła :confused::confused:
udanych zakupów biedronce:tak::tak:
 
aluska u nas to nie było różnicy. Czy po jedzeniu chwilę, czy dwie, trzy. Też się bałam, że coś nie tak, ale bardzo ładnie na wadze przybierała, a to podobno dobrze. Idź może na zważenie.

meeg_k a teściowej to może się i nie podobać, przecież to Wasze dziecko. Moja też nie zadowolona z Justynki. Zastanawialiśmy się jeszcze nad Anią i też nie pasiło. Ważne że Wam się podoba. Ona miała czas na wybieranie imion dla swoich dzieci.

Chciałam wyjść, bo M wrócił, ale Natalia śpi jeszcze :szok:. I muszę na nią czekać
 
A z tegorocznych wakacji nie musisz ze względu na małego Norba rezygnować - Juli miał 6 tygodni jak pojechaliśmy na wczasy nad Solinę:tak:.
Martusia ale to nie przez Norba nie jedziemy ale przez sprawy słuzbowe ...


witam nowe mamy :-)



tyle piszecie ze nie nadążam z czytaniem a co mówić z odpisywaniem ...

Madzieńka
oby główka nie bolała

Madziara
oby julo nie był chory

Fogia trzymam kciuki za Antosia by katarek minał!!

Anaconda w taka pogode trzepać dywan ?? rece by mi odpadły ;-)

Aluska a jakie leko pije Martynka ??
Gabi mi nie ulewała a Norb ulewa czasami ale to chyba dlatego ze chce za duzo zjeśc ogólnie to On jest cały czas głodny ... nic tylko by jadł i jadł ....

i tyle zdążyłam :baffled:
 
sunday a powiedz mi jak to jest z przyjęciami 3 latków do przedszkola, bo podobno trzeba przyjąć wszystkie 5 i 6 latki i jest mało miejsc na tą najmłodszą grupę.

To prawda ze maja pierwszeństwo 5latki, no ale jakas jedna grupa 3latkow napewno bedzie, bo z regułu te 5 latki byly juz w przedszkolu jako 4latki i wczesniej. A Ty myslisz juz o zapisywaniu?

anet zdroweczka dla was!!!!
Witam nowe mamy!!!
anaconda ależ pracuś z Ciebie!:-)
Madzienka no jak Wy bedziecie wstawać do tego przedszkola??;-)
fogiaoby zatrzymalo sie tylko na katarku.
Madziarka znowu? jeju bidulek...
megg_k moja kolezanka ma Mieszka, i wola do niego Misiu, albo normalnie Mieszko, no ale nie ma co orginalne imie,
A wiecie u mnie w przedszkolu jestb Nataniel ;-)

Witam, ja juz po pracy, jezu ale dzisiaj dziewczyna miala zdarzenie....szook:-( jeden chłopiec popchnac drugiego i ten drugi upadl na trzeciego a ten trzeba polecial i cała buzia we krwi- ząb poszedl. Matko przylatuje do mnie chlopiec od nich i wola Pani Moniko niech pani przyjdzie awaria z Bartkiem ja na luzaku co sie stalo i poszlam zobaczyc a on siedzi na krzesle placze trzesie sie caly we krwi patrze a tu ząb juz mial wykrzywiony-nic tylko dentysta....:-( mówię wam az mnie ciary przeszly...:-(
Ide konczyc pomidorowke.
 
Madzienka super że spacerek udany:tak: fajnie że macie miejsce gdzie dziecko może wytarzać się w śniegu bez obawy że wpadnie w psie kupy. Udanego pluskania:-)
Sunday nie złe macie historie w przedszkolu:no: dobrze że tylko na ząbku się skończyło
Madziarka życzę zdrówka dla Jula:tak:
Fogia i Wam podsyłam zdrowia:tak:
Aluśka fajnie że pogaduchy z siostrą udane:tak: a Martynka bidulka pewnie męczy się przez te ulewanie:no:
Anaconda oby ospa Majeczkę nie dopadła:tak:
Emilko u Michała troszkę lepiej kaszle jeszcze ale katarek mniejszy. Moja babcia z mamą doszły do wniosku że cytuję "załatwiłam małego na basenie":angry: denerwują mnie takie gadki
Trzy prania zrobiłam a jeszcze dwa zostały, ale to już nie dzisiaj bo mi pralka ducha wyzionie. Dzień dzisiaj męczący jest, przespałam się 2 godziny i nadal chodzę jak wczorajsza:no:
 
reklama
Anaconda w taka pogode trzepać dywan ?? rece by mi odpadły ;-)

No co Ty?! Tak mnie to trzepanie rozgrzało że całe pachy miałam mokre ;-);-):-D:-D
A my same siedzimy to i czas na komputer jest :-D:-D
Tylko że dzisiaj mojego męża kolej na czytanie bajki a przyjdzie mi to robić :baffled::baffled:
Sunday ale wy to macie przygody w tym przedszkolu a tak szczerze to przy takich dzieciach nie trudno o wypadek. Pamiętam jak we wrześniu poszłam po Maję a ona rajstopy na kolanie porwane i plasterek przyklejony, wiedziałam że na spacerze musiała się przewrócić a przecież i przy mnie się takie wypadki zdarzały więc nawet nie pytałam pani co się stało a ta biegnie za mną jak już wychodziłyśmy i się tłumaczy że Maja się zagadała z koleżanką i nie zobaczyła krawężnika i się przewróciła. No cóż zdarza się i trzeba to wpisać w dorastanie malucha :tak::tak:
Aluśka oj jak ja bym chętnie się z jakąś siostrą spotkała a tu jak na złość sama jak palec :baffled::baffled:
 
Do góry