iwonka07
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2010
- Postów
- 605
Witam wszystkich:-)
a to mój mały przedszkolaczek.....
Zobacz załącznik 331021
Świetny ten Twój przedszkolaczekŚliczną masz córeczkę;-)
Misia i jak nocka po kaszce:-)?Witam
Natalka dostała kaszkę "na noc-spokojny sen" i jak nie prześpi całej nocy to zażądam od Bobovity zwrotu gotówki![]()
Jejku Karlita współczuję Ci tego choróbska:-( Trzymam kciuki żeby Gabi szybko wyzdrowiała i Ty się trzymaj przede wszystkim;-)witajcie dziewczynki
przepraszam ale nie nadrobię tyle piszecie aja jestem padnięta po tych 2 dniach
wczoraj byłam bliska obłędu jak na termometrze zobaczyłam 39,9 stopni po lekach tmp spadała do 38,5 i zaraz rosła do prawie 40...
dzisiaj tmp poniżej 38 ale za to z wielkim marudzeniem wcale sie nie dziwie bo dziecko jak chore to marudne ale byłam szczęśliwa ze nie ma tak wysokiej temperatury
dodatkowo katar utrudnia spanie co powoduje większe marudzenie ... dzisiaj tez sie pewnie nie wyspie ;-)
dodatkowo Norb ma wieczorne kolki ...
z dobrych wieści to Norbert sie częściej uśmiecha i dzisiaj nawet probował gaworzyć
a teraz dobranoc o juz nosem po klawiaturze suwam
U mnie też były przeboje i z ulewaniem i z kupkami.Dzień dobry
jak tak niestety ulewa ale to chyba za krótki czas żeby pozytywne efekty byłyehh już sama nie wiem:-(
Dziś już zaczęliśmy 5 dzień bez kupki u Martynkiostatnio po 7dniach dałam jej czopka który niby działa od razu a u niej zadziałał po ponad 8 godzinach
ehh
Jak zaczęłam dawać Cypriankowi Nan to strasznie po nim ulewał, potem przerzuciliśmy się na Enfamil i z ulewanie było okej, natomiast zaczęły się zaparcia. Kiedy zaczął już jeść dodatkowe posiłki, do tego jakieś jabłuszko, śliwki, to jest w porządku.Czasami się zdarzy, że nie może przez jakiś czas się załatwić, ale to sporadycznie, wtedy żeby się nie męczył dam czopek glicerynowy i od razu pójdzie. No i dostaje także Debridat, na uregulowanie kupek, bo Lactulosum u nas nie pomogło w ogóle. Ale już przynajmniej nie zdarza się tak, że nie robi kupki 5dni
Madziarka też bym mogła prosić o adres bloga? chętnie poczytam
Co do leczenia zębów w ciąży... to ja akurat zrobiłam te błąd, że w ciąży nie poszłam do dentysty a konieczne było leczenie kanałowe, natomiast po ciąży już było za późno bo ząb był martwy, na szczęście Pani Doktor uratowała go na tyle, że nie trzeba było wyrywać całkiem, ale portfel zczyścił się zupełnieco gorsza teraz coś czuję, że znowy w tym samym zębie, albo obok robi się coś niedobrego
Pogoda zapowiada się ładna, to wybierzemy się po obiadku z Cypkiem na spacerek
Ale nie mam pojęcia co dziś zrobić na obiad. Zupełnie brak mi weny:-)
A Wy co robicie?
Pozdrawiam cieplutko