reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

reklama
Kasiek- ospa to najpierw czerwone plamki a po dniu lub nawet po kilku godzinach zamieniają się w pęcherzyki wypełnione wodą.

Dziękuję Ci kochana... więc to nie ospa, bo mały ma po prostu krosteczki, pewnie alergiczne... no cóż... działamy z tym mleczkiem HA i czekamy... chociaż wydaje mi się że już ładniejsze są te suche placki... może to rzeczywiście skaza? ;)
 
Dziękuję Ci kochana... więc to nie ospa, bo mały ma po prostu krosteczki, pewnie alergiczne... no cóż... działamy z tym mleczkiem HA i czekamy... chociaż wydaje mi się że już ładniejsze są te suche placki... może to rzeczywiście skaza? ;)

A gdzie ma te suche placki? Na buźce, rączkach, nóżkach czy w zgięciach kolan i łokci? Jeżeli to na tle alergicznym to koniecznie natłuszczaj dobrze i często skórę czym tylko możesz bepanthen, diprobase, elo-baza, alantan plus - wszystkie są ok :)

Lena - a ja odmówię dziś słodkości i nie zjem żadnego pączka :baffled:
 
Dzien dobry! Tlusty czwartek a wy produkujecie chyba tyle zeby jak najwiecej kalorii spalic!:szok: Poodpisuje wieczorem bo zaraz wpadnie w odwiedziny kolezanka z 1,5rocznym synkiem, mam nadzieje ze Lila go nie zdzieli butelka po glowie jak ostatnim razem on ja :-p
Kasiek no moze jednak skaza:-D
badaicka wygladaja przepysznie:tak:, z konfitura rozana? Tutaj nie dostane paczusia ale zaraz zrobie miniaturki po raz drugi bo chyba mamy myszy, tak szybko zniknely :szok: Straszna przygoda w szpitalu ktora opisalas :no:

eagle dasz rade, chociaz wierze ze strasznie trudno bedzie "odciac" po raz drugi pepowine ;-)

Anik79 zdrowka kochana!

izia az nie moge uwierzyc ze gips kazali ze soba wziac!! SZOKKKK!! Przeciez to Alternatywy 4 albo filmy Barei!!! Tez dalam mojej ostatnio lyknac kakao, bardzo machala jezyczkiem ;-)

emalia lepiej sprawdzic, podobnie wygladaja zmiany grzybiczne, mam nadzieje ze to nic groznego:tak:

Casia77 zazdraszczam spadku wagi, u mnie szybko kg przybywa i szybko ubywa (jak sie za to zabiore), wiec to mnie troche pociesza, tylko kiedy ja zaczne...grrr:wściekła/y:

Lencja sliczny dywanik, tez szukam czegos podobnego zeby sie Lili lepiej czworaczkowalo w pokoju dziennym

zyraffko tak jak pisze Perfecta sprobuj dawac ze swojego kubka, dzieci lubia nasladowac rodzicow i czesto wtedy lepiej jedza/pija

Perfecta moze to maly skok, po ktorym Jas zaskoczy was nowym talentem, np porzadkowaniem szuflad lub rozkrecaniem lozeczka na czesci pierwsze?

koniczynka powodzenia, nie ma to jak byc rzuconym na gleboka wode :-)
kasiaj i to wszystko na Bielanach? Az strach wracac ... :szok: Zdrowka dla was!

gosiagro a kiedy planujesz powrot, na wrzesien? Co do odstawiania Lili, to idzie jak po grudzie, ja chyba ja bede karmic do 18 roku zycia!:no:

SMACZNEGO! I DLA DZISIEJSZYCH SOLENIZANTOW I WCZORAJSZEGO D'ARTAGNIANA SZCZEGOLNIE SLODKIE ZYCZENIA :-D

edit: troche mi sie udalo poodpisywac hehe
 
Ostatnia edycja:
klementinka aż litr:szok: Moja nic nie pije oprócz mleka ok.3 razy, więc może ok.450ml wypija.
to sie liczy wszystko razem do kupy, woda potrzebna do przygotowania kaszki tez, i woda w zupce itd.
lekarka na pogotowiu wyliczyla ze 10 kg dziecko potrzebuje okolo litra plynow dziennie, pewnie 8 kg- 800ml itd.


i oficjalnie zakończyliśmy cycanie, niestety skończyło sie tak jak sie tego spodziewałam
Tomek zjadł butlę wieczorem, zasnął przed 19 i spał do 5.30, w nocy były aż dwie pobudki jedna ok 21 bo coś mu się śniło i trzeba było pogłaskać po główce i druga troche później bo smok uciekł z buziaka, i tak pospał do 5, oczywiście ja wstawałam kilka razy żeby sprawdzić czy wszystko ok, nad ranem chciałam mu podac cyca jednego lub drugiego ale odmówił, a że tatuś zwolnił miejsce w łóżku zbierając się do pracy to mama zabrała kociaka do łóżka i tak się trochę poprzytulaliśmy i drzemaliśmy jeszcze godzinkę, po czym wstała Asia i trzeba było szykować mleko bo żarłok mały się upominał o jedzenie, cyc już całkowicie w odstawce więc nie będę próbować....trudno skoro ten mój Musiak taki dorosły już
[/QUOTE][/QUOTE]
eagle to gratulacje dla prawie doroslego Tomusia
i tak karmilas go bardzo dlugo, podziwiam
dzieńdobry :) ja jak zwykle nadaję ze szpitala, fifi bawi się w łóżeczku, dziś już wygląda 100 razy lepiej niż wczoraj, plany schodzą :D:D:D dobrze, że już czwartek, może jutro okaże się, że jest już zdrowy i uda się wyjść do domku :)

kahna- wiem, że kupię, ale jak jestem w szpitalu z dzieckiem, to oni chyba powinni mieć leki, skoro je zalecają dla dzieci??? paranoja z naszą służbą zdrowia....


jak fifi zaśnie pójdę do bufetu na pączka zapolować
juz slychac ze jest poprawa i uFifiego i u jego mamy:-)
hehe, Klemetinka jest czwarta to mama kubulki może być piątą a konniczynka szóstą;-)
czy ja cos przeoczylam? gratulowac mamiekubulki i konniczynce?
super dywanik, szkoda ze chlopcu nie wypada takiego kupic, bo mi sie bardzo podoba
Kasiu to poprostu Polska rzeczywistosc.:wściekła/y:
Mój Filipek miał teraz zapalenie płuc :-( po przyjeździe do szpitala okazało sie że po pierwsze nie ma miejsc na oddziale a po 2 nie maja leków do inhalacji :szok:
Założyli małemu tylko wenflon i dwa razy dziennie kazali nam przyjeżdżać na podawanie przez niego antybiotyku, a leki do inhalacji załatwiłam sobie sama, bo "na szczęście" mam astme i mogłam na siebie wziasc leki potrzebne dziecku :baffled:
Zakupiłam inhalator z nebulizatorem i inhalacje robie do tej pory sama w domu, bo po zrobieniu jednej inhalacji i to przez tube w szpitalu mały załapał jakąś bakterie i jego stan zamiast się polepszać zaczął się pogarszać :-(
Pomału wychodzimy na prostą i mam nadzieje że już nigdy wiecej nie bede musiała być "skazana" na szpital.
Trzymam za Was kciuki i oby wypuścili Was jak najszybciej-trzymaj się ciepło.Pozdrawiam
rany, wspolczuje
dobrze ze juz wychodzicie na prosta, najgorzej ze takie sytuacje spotykaja chore dzieci
w DE sluzba zdrowia dla dzieci jest swietna, jak dostaje recepte od lekarki to tylko ide odebrac leki bo na dzieci dostaje sie je za darmo
szpital, specjalisci itd, nie ma z tym problemow
chocby z tego wzgledu jeszcze tu troche zostaniemy
Witam w kolejny słoneczny dzień!

Dziękuję wszystkim za życzenia dla Miłosza.

klementinka - dołączył jak d'Artagnan... z ilością picia jestem przerażona, mój Mały nie pije właściwie nic oprócz mleka i kaszek z butelki. Czasem zdaży mu się łyknąć troszkę wody czy soczku, ale zwykle nie chce. Troszkę się wystraszyłam, chociaż u mnie pieluchy zasikane że ho ho.
nie martw sie, liczy sie wszystkie plyny, ktore przyjmuje dziecko w ciagu dnia, mleczko tez
poza tym pelne pieluchy najlepiej swiadcza ze dziecku nic nie brakuje
Wyszły wyśmienicie tylko zrobiłam z połowy porcji
Zobacz załącznik 333070Zobacz załącznik 333071

mniam, teraz to juz na pewno bede musiala cos zrobic
chociaz mam wieksza ochote na te twarozkowe, ale faworki tez chetnie bym zjadla
 
Muszę skoczyc po 2 wiadra czasu , bo ja dzisiaj kompletnie niezorganizowana:):):) Miałam usiąść poodpisywac a wzięłam się za prace i Jas się obudził. Czekam na kupke i wyfruwamy bo piękna pogoda , pączki trza kupić i cos na obiadek kupić w drodze myśląc co zrobić:)
Lencja - Kochana nic się nie martw odbijesz sobie w nastepnym roku:) Jak chcesz to mogę Ci dotrzymać towarzystwa i tez w ramach solidarności jajników nie zjem ANI JEDNEGO!
Kolenderko- Jas taki mami synus się zrobił ostatnio:) Słodkie to ale wczoraj o 20 musiałam kawę wypić by nie paść:)
Cos jeszcze szybko miałam skrobnąć ale sobie zapomniałam... za duzo masła:)
 
A gdzie ma te suche placki? Na buźce, rączkach, nóżkach czy w zgięciach kolan i łokci? Jeżeli to na tle alergicznym to koniecznie natłuszczaj dobrze i często skórę czym tylko możesz bepanthen, diprobase, elo-baza, alantan plus - wszystkie są ok :)

Natłuszczam natłuszczam... są to pojedyncze placki, jeden na buzi, dwa na rączkach, i kilka na pleckach i brzuszku... kąpie w oilatum i niby jest poprawa, ale od tej pory co kąpiemy w oilatum, wyszły krosteczki czerwone...??? nie wiem co to może być...

A ja pączusia dziś nie odmówię!!! katuję się już tyle czasu, zasłużyłam na co najmniej 2!!! (tym bardziej że waga leci)
 
co do pączusiow
moje juz dotarły :) tzn mamusia dostarczyła i ja juz zjadłam dwa a na tym się nie skończy, tymczasem wyniosłam je do kuchni bo za bardzo kusiły ;)
 
reklama
Do góry