reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Marcóweczki 2011

Marta wyglądam teraz jak mój obśliniony bernardyn przy obiedzie jaki pyszny z daleka widać

A ja dzisiaj szał sprzatania obiad już dawno zrobiony pościele przebrane firany tak samo wiem wiem zmieniałam w zeszły poniedziałek ale zachciało mi sie takich pachnących znowu 3pralki już wyprane pościel wietrzy sie na dworze wytrzepana po zimowym spanku i ogólnie mam extra nastrój taka piękna pogoda aż chce sie żyć.
Trzymam kciukasy za wszystkie dzisiejsze wizyty i decyzje co do porodów

aha na pokoikowy wrzuciłąm foteczki
 
reklama
Witam marcjaneczki:-)
Humoru u mnie dzis brak,obudziłam sie juz w nocy chora:wściekła/y: boli gardło,twarz,głowa,ucho,mam katar i zapchany nos,tak poł na poł,masakra,czemu akurat teraz?i jak tu rodzic?buuuuuuuuu:no:
Martus oj gdyby nie moje chore gardło to bym zjadła cały ten torcik:tak:
Ewi nie rodze:no: niestety:no: i nic nie zapowiada tego,a przeciez mała mi obiecała ze wyjdzie jak przyjdzie odwilz a u nas dzis jest 25st w słoncu,mogłaby sie zlitowac nad biedna matka:tak:
Papciu przyjdz i do mnie ogarnac,tez miałam plan na sprzatanie ale przez to chorobsko zarosne brudem...
Mam plan dzis wieczorem jechac do szpitala i troche posciemniac;-) moze sie czegos dowiem? tylko boje sie ze zostawia mnie na noc i wypuszcza spowrotem,hmmm
W nocy miałam cztery razy takie dziwne bole brzucha ale tylko z lewej strony,od gory do dołu,i jakby ktos szarpał za szyjke od srodka,.myslicie ze to moze byc jakis zwiastun?

miłego poniedziałku zycze:-)
 
Widzisz Ola jakie nie dobre mamy córki;) ja chyba zaraz sie ubiorę i na piechote pójdę do tego gina to może cos rozruszam;)

Futrzak to sie musi za to trzymać długo bo kto będzie niusy odbierał z porodówek;)
 
Oj dziewczyny ,naprawde mam juz dosc,teraz to juz wogole tak zle sie czuje przez to chorobsko ze tym bardziej mam dosc:(
tez chciałam cos zrobic zeby ''pomoc'' małej ale ja juz nawet 10min na spacer isc mam problem,zaraz brzuch boli,jak pomysle ze tak moze byc jeszcze dwa tygodnie to mnie szlag trafia:( tylko ze chora byc i rodzic to tez nie fajnie,i co ja mam zrobic,pewnie bede sie jeszcze długo kulac:(
 
Futrzak jak trzeba to i do kwietnia musisz wytrzymać hehe, ktos sie musi przecież poświęcić dla ogółu;)

Ola to chyba lepiej przeczekać chorobę i dopiero rodzic bo jak ma małą złapać infekcje i sie męczyć to szkoda i jej i Ciebie...
Ja mam do gina jakieś 30min ma piechotę i właśnie chyba sie wybiorę bo ładna pogoda... Tylko boję się że nie dojdę...
 
właśnie posprzątała, umyłam jedno okno, odwiedziła mnie położna i powiedziała że jedno mogę. Po ostatniej wizycie w szpitalu, po badaniach zmienili mi termin na 16 marca, więc dalej czekam aż mała się wykluje... Mąż ma 15.03. urodzinki, więc może zrobię mu prezent, stwierdził że nie chce tego dnia, bo "będzie zawsze pominięty"!!!!!!:-D
 
Ewi ja od kolejki do gina tez mam z 20min na pieszo i juz dawno nie dawałam rady isc,zawsze starałam sie zeby chociaz M pod kolejke po mnie podjechał bo inczej to człapałam dwa razy dłuzej trzymajac sie za brzuch;)tylko ze tam tez nie było w razie co czym podjechac a jak Ty mozesz np w kazdym momencie w cos wsiasc to idz;) pogoda idealna na spacer.
 
reklama
Ola Świdnik to mała mieścina wiec nie ma za bardzo w co wsiąść;) tu jeżdzą tylko takie co wożą ludzi do pobliskich wsi i do Lublina a miejskich nie ma;) ewentualnie przystanek czy dwa podjechać można i tyle... Kurde to moze ja lepiej poczekam grzecznie do 16 na męża... żeby nie było że ugrzęznę gdzieś po drodze i będę tak siedzieć do 16 aż mnie M zabierze hehe
 
Do góry