reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

roxi dzięki skarbie za mile słowa :-) no i za słoneczko – dotarło własnie , a co do nocek to może faktycznie on jakos potrzebuje czuc ,ze jestes blisko. Taki pomysl: moze spróbuj z pieluszką . Tzn. jak zasypia dawaj mu blisko buzi pieluszkę tertrową a jak się będzie w nocy budzil to mu ją poprawisz blizej buzki. Może podziala . U mnie maly jak zasypia w łózeczku to uwielbia mnie trzymac za palec , ale wzięłam się na sposób i daje mu w ręke nogę przytulanki :-) - działa.

A ja mialam właśnie chwile grozy, bo mi się baterie w karuzeli wyczerpaly …. a maly spiący. No ale zasnął bez problemow bez muzyczki. Uffff .
dzięki kochana, czego ja już nie próbowałam ... tetre ma pod główką ale nie ma mowy żeby się do niej przytulać, uczyłam spać z króliczkiem i przez jakiś czas działało a teraz to go tylko bardziej wnerwia :dry: jak się budzi w nocy to ja przekładam ręke przez szczebelki i go głaszcze, czasami wtula się i idzie dalej spać a czasami włącza syrene i weź badz tu mądry :no: ale licze na to że to przejściowe, chwilowy kryzys ;-)
a baterie to ja już chyba ze trzy razy wymieniałam :-D ale też potrafi zasnąć bez, naszczęście ;-)

makuc, bez obrażania bardzo proszę bo bo inaczej sobie porozmawiamy :angry: hehe :-p
ehhhh, moich postów i tak nikt nie zauważa, nie wiem po co ja się produkuję:-p
no kolejna zwariowała :-D
Teściowa cukiernik to mi dogadza, za każdym razem jak od niej wracamy to z ciastkami.
Już patrzeć nie mogę, będę chyba rozdawać biednym przynajmniej Oni skorzystają:)
mmmniam zazdroszcze, ja mam szwagra cukiernika i dobrze że daleko mieszka bo bym się w drzwi nie zmieściła jakby się u niego stołowała :baffled:
ale możesz coś czasami podesłać dobrego od teściówki jak taka kochana ;-)

dagisu jeju ta twoja teściowa to jest pier (pip!)nięta! Rób po swojemu bo to Twoje życie jest, a małża to bym trzepła przez głowe porzadnie bo zgodnie z moją doktryną hierarchia wartości męża powinna wyglądać mniej więcej tak:
żona powinna być na pierwszym miejscu (wraz z dzieciem) później długo długo nic, rodzina bliższa i dalsza, długo długo nic, zwierzęta, rośliny, długo, długo nic, ślimaki, mchy, płazińce, długo, długo nic galareta, muł i teściowa! :-D
:-D:-D:-D:-D:-D:-D

dagisu
, trzymaj się i nie daj się ;-)

u mnie podobnie jak u Idy, mąż bardzo szanuje swoją mame i jest dla niej bardzo dobry, co uważam że bardzo dobrze o nim świadczy :tak: ale nigdy nie przedkłada jej zdania nad moje, a miałam kiedy się o tym przekonać bo prawie 7 lat z nią mieszkaliśmy :baffled:

Dziulencja, no ja się nie zgodze co do rodziny, przynajmniej nie zawsze tak jest że ktoś musi być zły i zepsuty bo ma takich a nie innych rodziców, czasem ludzie się wstydzą rodziców bo oni sami są zupełnie inni, ale rozumiem że się sparzyłaś bo akurat trafiłaś na takiego padalca.

onesmile, no zazdroszcze wyspania i trzymam kciuki za kontynuacje takich dobrych nocek :tak: już zapomniałam kiedy u mnie tak było :-(

miniu, strip zdrówka dla chłopaków!

sarisa, no to gratki ogromne :-) i zazdraszczam :zawstydzona/y:

happybeti, ucałuj tą swoja talibke od cioci to może troszke zmięknie ;-)

frogg, pewnie na chipsy już się nie załapałam ? :sorry2:
ja już wszystko zeżarłam co mogłam wiec chyba się kłade bo co tak bede siedziała na pusto :-D
 
reklama
Wtam po całym dniu hardcoru. Mała dzis napadła jakas ogromna maruda. Jesc nie albo nie terazm spac nie, w łózeczku nie. Obudziła sie o 6 i koniec na cały dzien. Ubrałam ja wsadziłam w nowa bryke i wio na spacer. Nie spała bo po co, za to siedziała z taka mina obrazona ze wstyd było z nia chodzic. Jak wrociła to ciagle ryczała. Normalnie liczyłam juz o 16 kiedy ja połoze spac i sobie odpoczne przy jakims filmie. Maz przyszedł pogadac to juz nie widziałam co robic bo mała wykapałam mleko przygotowałam a ona ani jesc ani spac. po 10 minutach padł net i sobie pogadałam. Naszczescie dziec po 18.30 zjadł jak stado koni i smacznie sobie spi. Jutro ja wystawiam na balkon i bede odpoczywała. Naprawe łózka przełoze na piatek albo sobote.
 
Dzień dobry wszystkim:).
Melduję,że my od piątej na naogach...taliban okopany na swoich pozycjach,znowu zmawia sie na cos z Abdullachem,a ja nie wiem,co knują,bo w obcym języku gada...:(.
Frogg,zdrówka życzę.Mój sposób na bolące gardło to nażreć się lodów;)))- zawsze pomaga,tylko czasem skutek uboczny w postaci kataru.A,właśnie,a propos lodów...właśnie wczoraj ,przechodząc obok knajpki Włocha,uświadomiłam sobie,że w tym roku raczej przez diete lodów nie pojem...:((((BUUUU!A on ma takie pyszne,najlepsze,jakie jadłam gdziekolwiek...I te smaki...nawet miał o smaku gorgonzoli z zielonym pieprzem;).Mówię Wam,inne lody sie nie umywaja do tych u niego...Ja to w ogóle ,jeśli o lody chodzi,to wybredna jestem i jedyne ,oprócz tamtych,co mi smakują,to Magnum z Algidy.
Sariska,super z tym mieszkankiem,napisz coś więcej:)
Strip,przytulaski dla Was,niech Wojtus juz wreszcie wyzdrowieje,biedactwo,bo ciągle coś...:***
Ida,u nas rozejm jest wtedy,gdy ona padnie....inna sprawa,to jego długość...:(((
Alicja,no,ja wiem,że to był żart:).Ale tak serio,to tak,jak pisze Natuś i Czarodziejka ,to my tez będziemy teściowymi;)-kiedys tam.I niby fajnie,nie popełniac błędów,nie wtrącać się,no,ale jak dziecko zakocha się (a miłość jest ślepa) w całkiem nieodpowiedniej osobie?!!!To co,patrzec spokojnie,jak sobie życie marnuje?I to juz będzie wtrącanie...Hehe,tak sobie pomyślałam teraz,że mnie z Was wszystkich najprędzej to czeka,no,bo Tomir juz 23 lata skończył.Więc ja tu będę Wam sie żalic na okrrrropną synową;))))P- żartuję,jak dotąd jego dziewczyny były ok.,więc mam nadzieję,że ta jedyna tez taka bedzie:).Jak juz pisałam,mama M. już dawno nie żyje i bardzo tego żałuję,bo z tego,co pamietam ,była cudowną kobietą i dzięki niej on jest taki,jaki jest.Amelka ma po niej drugie imie,bo ja tak chciałam.A moja mama tak lubi M.,że on sie smieje,że coś musi byc ze mna nie tak,skoro rodzice tacy szczęśliwi,że jesteśmy razem:))).
Dziulka,z tymi policzkami to wymiękłam:)))).Dzieci to są jednak małe cholery:)!
Roxi,buziaczki Al Khaidzie przekazane,ale za co?!!!Że tak mnie męczy?!!!Taka z Ciebie koleżanka,tak?;)
I jeszcze na koniec dla Natolinki życzenia,żeby ten dzien był lepszy,niz wczoraj:***.Dobrze,że masz takiego przyjaciela do "wygadania się".Ja tez mam,więc wiem,jak to dużo...

Przyjmuję zakłady- kiedy w końcu nie zapomnę wrzucic Amelki królika do prania?Nagrodą będą lody od Włocha:)))- najlepsze na świecie:).
 
HAPPYBETTI dziękuję!!! kochana jesteś!
no i tych lodów zazdroszczę, a z drugiej strony współczuję, że takie dobre i będą kusić, a Ty nie będziesz mogła zjeść
pobudka 6:30, wracam do chodzenia spać o 22...
 
witam laseczki:)
UNAS PORANEK BARDZOOOOOO SŁONECZNY:))
Nocka minela nawet ok. mala poszla spac o 20stej potem pobudka na smoka o 1.20 i na mleko o 3.30. pospalysmy jeszcze do 6.15 hehe. jak dobrze ze jak juz sie fajnie czuje i mam sile na zajmowanie sie domem:)Dzis mam w planie zrobic dobry rosołek na obiad a poten na spacerek:)
 
Hej dziewczyny,wpadam się przywitać i pożyczyć wam wszystkim miłego dnia.
U nas nocka bardzo ładnie minęła.Młody poszedł spać wyjątkowo wcześniej bo po 20.00,pospał do 5.40,ale dał się jeszcze oszukać smoczkiem i pospał do 6.20.A wczoraj wieczorem narobiłam zapas słoiczków i tak sie zastanawiam bo wzięłam troche z bobowity żeby wysłać potem te nakrętki na konkurs,kto wie może los sie do nas uśmiechnie ;-)Chciałam jeszcze zwrócić się do Alicji,że Twój opis kolejności był śmieszny i wiadomo,że to był żart :-D
 
Dziewczyny,co do lodów,to obiecuje,że jakbyscie sie zdecydowały na te wspólne wakacje nad morzem w Pobierowie(dobrze pamiętam?),to wpadnę tam do Was z wieeelkim termosem:)!
 
witam sie i ja:-)
no coz u nas nocka hmmm...ok hrabia stwierdzil ze nocne posilki sa bardziej regenerujace wiec mamy nocne zarcie za to w ciagu dnia posilka mowi stanowcze NIE!ojj co to wyrosnie z mojego Caspra

Happybeti uwielbiam lody moze tak maly termosik poddeslesz do dk?;-)
Natus mam nadzieje ze humorek dzis lepszy:-)

lacze sie z wszystkimi mamuskami ktore mialy nocki hardcorowe i wysylam przytulaski dziewczyny napewno sie kiedys wyspimy!!
zdrowka dla wszystkich smarkajacych i kaszlacych
u nas sloneczko swieci wiec wysylam do wszystkich ktorym jego brak!! imagesCAP5JS2H.jpg
 
reklama
Do góry